Co jest mojemu rakowi.?

[dworniś]

Mój rak marmurkowy od 3 dni dziwnie się zachowuje, porusza się bardzo rzadko i ciężko mu to idzie jest ociężały i ostatnio nawet myślałam ze nie żyje bo przez cały dzień sie nie ruszał , zwykle był bardzo żywotny jak chciałam wyłowić go delikatnie odskoczył i żółwim tempem schował sie do "domku" . Nie wydaje mi się żeby miał wylinkę, co mu może być.?

Edytowane 24 Września 2014 przez dworniś

[Luna]

1. Nie podałeś żadnych informacji o warunkach w jakich go trzymasz. Zatem na jakiej podstawie ktokolwiek ma podać sensowną odpowiedź?

Zgadując?

 

2. Zakładaj tematy w odpowiednich działach.

Przenoszę wątek.

[dworniś]

Mój rak marmurkowy od 3 dni dziwnie się zachowuje, porusza się bardzo rzadko i ciężko mu to idzie jest ociężały i ostatnio nawet myślałam ze nie żyje bo przez cały dzień sie nie ruszał , zwykle był bardzo żywotny jak chciałam wyłowić go delikatnie odskoczył i żółwim tempem schował sie do "domku" . Nie wydaje mi się żeby miał wylinkę, co mu może być.?

 Z 5 litrowe akwarium, raczek jest młody ma 4 cm, ma filtr podłączony, jest codziennie karmiona tabletkami dla raków i krewetek lub ochotkami małymi ilościami 2 razy dziennie , jest sam w akwarium.

Edytowane 24 Września 2014 przez dworniś

[nick1234]

To nadal bardzo mało informacji, domyślam się ,że nie znasz parametrów wody? Co to za filtr? A inne urządzenia-grzałka, napowietrzacz? Nie piszesz nic o tym jak opiekujesz się akwarium, karmienie to nie wszystko. Zdjęcia tez by się przydały.

Domyślam się powodem złego samopoczucia/choroby Twojego raka są niewłaściwe warunki życia jakie ma. Zachęcam do poczytania o tych stworzeniach. Sama nie mam raków ale jak na moje masz dla niego za małe akwarium.Z tego co wiem raki wymagają też dobrego natlenienia wody.

[dworniś]

To nadal bardzo mało informacji, domyślam się ,że nie znasz parametrów wody? Co to za filtr? A inne urządzenia-grzałka, napowietrzacz? Nie piszesz nic o tym jak opiekujesz się akwarium, karmienie to nie wszystko. Zdjęcia tez by się przydały.

Domyślam się powodem złego samopoczucia/choroby Twojego raka są niewłaściwe warunki życia jakie ma. Zachęcam do poczytania o tych stworzeniach. Sama nie mam raków ale jak na moje masz dla niego za małe akwarium.Z tego co wiem raki wymagają też dobrego natlenienia wody

Wcześniejszy rak przeżył jakoś 1.5 roku a one żyją max 2 lata a nie wiem ile miał jak go dostałam w tym akwarium nie było problemu rozmnażał się jadł itp. Ma filtr nbf 300 wymieniałam mu raz wodę a mam go tydzień a ta woda którą wlałam była odstana tydzień , 3 dni temu dałam mu ochotki i nie wszystkie zjadł część mu wyłowiłam łyżeczką aby nie spleśniały reszty nie miałam jak na drugi dzień się mi tak rozchorował zdaje mi się że z tego powodu ale nie wiem co mu jest czy wyzdrowieje. parametrów wody nie znam to zwykła kranówka.

Edytowane 24 Września 2014 przez dworniś
Pisownia

[nick1234]

Poczekaj na opinię kogoś kto się zna na rakach, może lepiej doradzi ale ja na Twoim miejscu nie dawałabym ochotki - to sam "syf" i całkiem możliwe,że po tym się rozchorował. Na Twoim miejscu przegłodziłabym go teraz troszkę, może mu przejdzie. Pamiętaj też o tym aby w przyszłości go nie przekarmiać, to nam się tak wydaje,że one sa ciągle głodne, a przejedzenie może im bardziej zaszkodzić niż przegłodzenie, które nawet jest wskazane Mam nadzieję,że raczek dojdzie do siebie.3 mam kciuki!

Edytowane 24 Września 2014 przez V_i

[dworniś]

Poczekaj na opinię kogoś kto się zna na rakach, może lepiej doradzi ale ja na Twoim miejscu nie dawałabym ochotki - to sam "syf" i całkiem możliwe,że po tym się rozchorował. Na Twoim miejscu przegłodziłabym go teraz troszkę, może mu przejdzie. Pamiętaj też o tym aby w przyszłości go nie przekarmiać, to nam się tak wydaje,że one sa ciągle głodne, a przejedzenie może im bardziej zaszkodzić niż przegłodzenie, które nawet jest wskazane Mam nadzieję,że raczek dojdzie do siebie.3 mam kciuki!

Dzięki

[darekbart]

jest codziennie karmiona tabletkami dla raków i krewetek lub ochotkami małymi ilościami 2 razy dziennie , jest sam w akwarium.

Trochę go przekarmiasz,raz dziennie, taka tabletka dla raków w zupełności wystarczy. Rak marmurkowy jest praktycznie wszystkożerny, natomiast co do jego zachowania, to czy ona przypadkiem jaj nie złożyła? Wtedy jej zachowanie dużo by wyjaśniało.

 

Raki marmurkowe, wg mojej opinii to "zaraza", więc współczuje wyboru pupila.

[dworniś]

 timestamp='1411555692' post='457099'] jest codziennie karmiona tabletkami dla raków i krewetek lub ochotkami małymi ilościami 2 razy dziennie , jest sam w akwarium.

 

Trochę go przekarmiasz,raz dziennie, taka tabletka dla raków w zupełności wystarczy. Rak marmurkowy jest praktycznie wszystko żerny, natomiast co do jego zachowania, to czy ona przypadkiem jaj nie złożyła? Wtedy jej zachowanie dużo by wyjaśniało.

 

Raki marmurkowe, wg mojej opinii to "zaraza",  więc współczuje wyboru pupila.

Kurcze miałam już takiego raka kiedyś i pamiętam jak tamten wyglądał zachowywał się pod odwłokiem nic nie ma i nie chowa nawet odwłoka jak próbuje chodzić byłam dziś z nią u weterynarza i nic nie powiedział mi... Spróbuje to przeczekać może przeżyje ale bd pamiętać by mu mniej dawać dziękuję za uwagę. 

 

// Rada na przyszłość: nie usuwaj notek moderatora / darekbart

Edytowane 24 Września 2014 przez darekbart

[darekbart]

Tak się składa, że też miałem takiego raka. To że nie złożyła jajeczek nie świadczy o tym, że nie jest do tego gotowa, w szczególności że zbliża się okres, w którym raki marmurkowe składają jajka.

W moim przypadku samica ( bo samców nie ma, ale o tym pewnie wiesz) kilkukrotnie podchodziła do złożenia jajek,chyba dopiero za trzecim razem to jej się udało. Chowała się w kokosie i prawie nic nie jadła. To że porusza się powoli, to tym się nie przejmuj,

rak marmurkowy jest bardzo wytrzymały.

 

A tak dla twojej wiadomości , to kobieta raczej nie miała by w nicku darek.

Pozdrawiam.

[dworniś]

Tak się składa, że też miałem takiego raka. To że nie złożyła jajeczek nie świadczy o tym, że nie jest do tego gotowa, w szczególności że zbliża się okres, w którym raki marmurkowe składają jajka.

W moim przypadku samica ( bo samców nie ma, ale o tym pewnie wiesz) kilkukrotnie podchodziła do złożenia jajek,chyba dopiero za trzecim razem to jej się udało. Chowała się w kokosie i prawie nic nie jadła. To że porusza się powoli, to tym się nie przejmuj,

rak marmurkowy jest bardzo wytrzymały.

 

A tak dla twojej wiadomości , to kobieta raczej nie miała by w nicku darek.

Pozdrawiam.

Dobrze mam nadzieje że masz rację.