Skocz do zawartości

Purigen


takedown
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko, że On prawdopodobnie nie chce wywalać tego korzenia, co zmienia postać rzeczy.

Po dłuższym okresie więcej go wyniosą wymiany tego wkładu, jak nowy korzeń. Co za tym idzie z każdą wymianą będzie miał zachwianą równowagę w akwa.

 

Mapet nie wprowadzaj w błąd. Purigen regeneruje się za pomocą wybielacza. Można go zregenerować do ok 10 razy. Utrzyma w miarę czystą wodę z korzeniem przez 3-5 miesięcy. Wystarczy wiec, że raz na 30-50 miesięcy kupi nowy wkład za całe 40-50 zł. ok 100 ml

 

Nie widzę możliwości żeby miał zachwianą równowagę w akwarium. Co najwyżej NO3 ale może lać np Nitro jak mu zależy na roślinach.

 

Mapet używałeś kiedyś purigenu ? Chyba nie bo zawsze w postach podkreślałeś, że lubisz herbatkę :)

 

 

___________________

W związku z uprzejmą prośbą Dzikiego wydzieliłam Wam osobny temat w stosownym dziale:

Mogę powiedzieć po polsku ale zrobię to delikatnie, załóżcie sobie temat Ty Take Down do świecenia cyckami i reklamowania i sprzedaży purigenu a Mapet do odpowiadania Tobie na Twoje dziwne wylewy uczuć do specyfiku tego.

Pozdrawiam,

Luna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie widzę możliwości żeby miał zachwianą równowagę w akwarium.
Wiesz co to jest równowaga biologiczna, ustabilizowane akwarium? Mam coraz większe wrażenie, że chyba nie.

Co do regeneracji to nie wiedziałem, że się to "cudo" odnawia.

Nawet w roślinniaku nie stosowałem nigdy nic innego jak samą ceramikę i gąbki w filtrach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mapet litości, proszę cię nie mieszaj w temacie skoro nie masz praktyki. Kiedyś napisałeś, że skoro się nie znasz to starasz się nie odzywać i niech tak zostanie.

 

p.s.

 

Skoro lubisz herbatkę nikt Ci nie broni nie oznacza to jednak, że wszyscy inni też muszą ją lubić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odnośnie barwienia wody przez korzeń. W końcu przestanie barwić, jak wypłuczą się wszystkie garbniki.

 

Z tym różnie bywa. Ja swojego czasu swój korzeń gotowałem godzinami, płukałem chyba 2 miesiące i to nie podmianami wody tylko w misce wymieniając 3-4 razy dziennie wodę całkowicie i po tym wszstkim dalej barwił wodę. Korzeń korzeniowy nie równy. A jak trafisz korzeń który tak mocno barwi to w akwarium trudno ci go będzie opanować.

 

p.s.

 

Mapet nie wymyślaj, podaj jeden przykład dlaczego purigen destabilizuje akwarium.

 

Nie wiem czy do końca rozumiesz jego działanie bo pewnie myślisz, że to jakaś super chemia wyprodukowana przy okazji produkcji paliwa rakietowego. Aby nieco cie oświecić poniżej fragment opisu producenta :

 

......... makroporowy syntetyczny polimer, wychwytujący rozpuszczalne i nierozpuszczalne zanieczyszczenia z wody. Jego wydajność i szybkość działania przewyższa podobne produkty o 500 %. Usuwając organiczne zanieczyszczenia pozwala na skuteczne wyeliminowanie ze zbiornika amoniaku, azotanów i azotynów, .......

 

Rozumiem, że w/g Ciebie pozbycie się z akwarium w pewnym stopniu amoniaku, azotynów i azotynów zdestabilizuje akwarium ?? Może więc przestań wymieniać wodę w swoich akwariach. Bo przy wymianie skacze ci poziom NO3 :mrgreen:

 

Stosuje purigen z powodzeniem i nie mam problemów. Mój znajomy stosuje go od 2 lat i jakoś ryby żyją nie zdychają a parametry wody w normie. Ponadto przeczytałem setki opracowań, postów, dyskusji itp i nigdzie nie doczytałem się choćby najmniejszego wpływu na ryby. Co innego rośliny ale to już osobny problem. (Przy małej obsadzie purigen będzie trzymał NO3=0 przez cały czas wiec warto dostarczyć go sztucznie).

 

Mało tego czytałem o przypadkach gdzie po zastosowaniu purigenu woda w akwarium nie była wymieniana przez wiele miesięcy a cała obsada zdrowa. Chodź sam bym tego nie polecał.

 

 

 

no chyba, że tego nie rozumiesz....

 

Kurcze Mapet nie wszyscy są tacy inteligentni i nie wszystko od razu muszą rozumieć :mrgreen:

Edytowane przez takedown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mapet nie wymyślaj, podaj jeden przykład dlaczego purigen destabilizuje akwarium.

Tu nie chodzi o purgien tylko o wyciąganie, czyszczenie (zabijanie wszystkich osiedlonych na nim bakterii) i wkładanie go spowrotem.

 

 

 

Bo przy wymianie skacze ci poziom NO3 :mrgreen:

Skacze przy wymianie każdego wkładu, ale tu już trzeba zrozumieć cykl azotowy.

 

Stabilizacja akwarium to nie tylko związki azotowe...

 

 

 

Kurcze Mapet nie wszyscy są tacy inteligentni i nie wszystko od razu muszą rozumieć :mrgreen:

Nie muszą, ale można się trochę wysilić i pomyśleć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mapecik !!! zlituj się. :-?

 

Rozumiem, że jak otwierasz filtr to wysypujesz całą ceramikę i myjesz ją w chlorowanej wodzie ??

Bo ja dostając się do filtra nawet nie widzę ceramiki a weź pod uwagę, że niektórzy mają 2 filtry.

 

Mapet proszę cie co Ci skacze? Jak wymieniasz jeden wkład na drugi ? Ty w ogóle nic nie rozumiesz.

Proszę cię nie pisz takich rzeczy bo ja mam na prawdę wysokie mniemanie o tobie i nie chce go zmieniać.

 

 

p.s.

 

Zobacz jak wygląda wkład purigen i sam oceń ile zabijesz bakterii poprzez jego czyszczenie albo wymianę. U mnie stanowi on 3% powierzchni filtracyjnej.

Edytowane przez takedown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze robiliśmy testy u kolegi i nie było znaczących różnic.Może to ty powinieneś je zrobić z purigenem żeby uwierzyć.

 

Mapet. Nie masz racji i nie potrafisz przyjąć tego, że ktoś może wiedzieć lepiej bo przerobił to na własnej skórze. Przed rozmową zemną nawet nie wiedziałeś, że istnieje coś takiego jak purigen. A nawet jeżeli to nie wiedziałeś, że się go regeneruje.

 

p.s.

 

Mapet nie edytuj swoich postów używając uprawnień moda. Każdy użytkownik jak zmienia swoją treść to widać kiedy to było robione. Ty zmieniasz swoje posty i usuwasz tą informację. To chyba nie jest uczciwe w stosunku do innych forumowiczów.

 

Kończe bo pewnie zaraz dasz mi ostrzeżenie za offtop. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde moje edytowanie odbywało się przed napisaniem Twojego posta, nie po, więc nie rozumiem o co masz pretensje.

 

Miałem korzenie które barwiły, nie chciały tonąć  za czasów jak jeszcze nie lubiłem BW. Nie używałem purgienu, zeoolitu ani innych takich wynalazków... Za to wiem dobrze co oznacza stabilne akwarium. W paletkowym mam dwa filtry z ceramiką dużo karmie, dużo srają, podmiany tylko raz w tygodniu 30%, nie ma roślin wodnych, rośnie tylko scindapus, glonów bardzo mało (bo w każdym akwa są i zawsze są) można powiedzieć że pod kontrolą, NO3 na poziomie 5 ppm-ów. Filtry nie otwierane dobre ponad pół roku (nawet nie pamiętam, wiem, że bardzo dawno).

Podobnie jest w małym dzikusowym (tam jest większa herbatka) tylko tam są żabienice i nurzaniec, czasami  wlewam NO3 bo brakuje (miejscami pokazują się sinice), testów nie robię.

Roślinniak LT (75L) rośnie sobie sam, nic nie wlewam, nic nie robię tam, dolewam tylko wody. Wszystko rośnie, ma się dobrze - rośliny i krewetki. Kiedyś był to HT-ech (1 W/l) do testów, podwyższałem różne pierwiastki  dochodząc do zaglonienia  potem wyciągałem z tego akwa i znów podobnie z innymi pierwiastkami z nawożeniem.

Mając HT-ka (w 280-tce) po to nawoziłem (cały zestaw mikro i makro CO2 -butla +reaktor, światła 0,7 W/l), gdybym miał purgien bym musiał robić ciągłe korekty (w zależności jak on by się "zapchał"), bez tego miałem ustabilizowane nawożenie, lekkie wahania tego były przy większej przycince ale tydzień i wracało wszystko do normy.

Oprócz tego było jeszcze kilka innych akwariów...

W żadnym z wymienionych akwariów nie grzebie/grzebałem w filtrach jak nie muszę, i dobrze wiem, że akwarium żyjąc własnym życiem radzi sobie samo o wiele lepiej. Dla mnie stabilizacja akwa ( nie myląc z dojrzewaniem bo to całkiem co innego) jest dużo ważniejsza jak lekkie zabarwienie wody na brązowo. To mnie nauczyło doświadczenie i tego będę się trzymał. Więc po co mi purgien?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takedown, dnia 10 Maj 2014 - 17:50, napisał: Kurcze Mapet nie wszyscy są tacy inteligentni i nie wszystko od razu muszą rozumieć :mrgreen: Nie muszą, ale można się trochę wysilić i pomyśleć...

 

Mapet LITOŚCI po raz kolejny :wsciekly: . Najpierw napisałeś post potem dodałeś ten tekst powyżej. Kilka postów powyżej. Nic znaczącego ale z pewnością edytujesz wiele postów w ten sposób mniej lub bardziej ważnych. To nic nie znaczy, że przed moim postem. Ja jak edytuje to widać, że edytowałem tak jak ten post.

 

Co do reszty tekstu. Wszytko co napisałeś to offtop.Co to ma wspólnego z tematem. Co nas interesują twoje akwaria. Masz w nim purigen, miałeś, testowałeś, że wytoczyłeś cały wielki tekst niby na obronę swoich racji a może po prostu chciałeś się pochwalić :). Daj sobie ostrzeżenie bo należy Ci się. Wszystkim chętnie poprawiasz posty na czerwono i dajesz ostrzeżenia może pora teraz na Ciebie :razz:

 

W dalszym ciągu nie podałeś żadnego konkretu w sprawie purigenu a dyskutujesz. Nie rozumiem potem będzie czytał akwarysta ten post bo będzie chciał się coś dowiedzieć czy to o korzeniach czy o purigenie a nic mu to nie da bo prowadzisz niejasną konwersację.

 

p.s.

 

Dla zainteresowanych purigenem itp zapraszam do mnie. Mieszkam w Warszawie reszta na PW. Można zobaczyć sprawdzić wodę itp co tam chcecie. Ciebie Mapet też zapraszam może uwierzysz.

Edytowane przez takedown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to ma wspólnego z tematem.

Przeczytaj, pomyśl a będziesz wiedział.  Chciałem Ci pokazać że moje doświadczenie nie dotyczy jednego rodzaju akwarium i różnych litraży... W każdym wszystko dotyczące filtracji i stabilizacji się potwierdza. I taki purgien do szczęścia w akwarium nie jest potrzebny.

 

Tak jest napisane w pewnej ulotce:

 

Kuliste granulki Purigenu charakteryzują się dużą porowatością, wielokrotnie zwiększającą powierzchnię kontaktu z wodą.

 

Ty piszesz to:

 

 

Zobacz jak wygląda wkład purigen i sam oceń ile zabijesz bakterii poprzez jego czyszczenie albo wymianę. U mnie stanowi on 3% powierzchni filtracyjnej.

Czyżbyś nie znał sam produktu, którego używasz?

 

 

 

Daj sobie ostrzeżenie bo należy Ci się. Wszystkim chętnie poprawiasz posty na czerwono i dajesz ostrzeżenia może pora teraz na Ciebie :razz:

Jak tak bardzo chcesz, zaraz Ci mogę dać, ja żadnych przeszkód nie widzę. Wszystkie moje wypowiedzi nawiązuję do Twoich. Jak nie potrafisz wyciągać wniosków i widzisz tylko, że świece na zielono a nie uważasz mnie za zwykłego użytkownika to już Twój problem.

Nie wiedziałem, że funkcja moderatora daje jakąś większą wiedzę i doświadczenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mapet. twoj poprzedni post był kompletnie nie na temat (Regulamin 5.1). Rozmawiamy o purigenie ale nie o fakcie, że twoim zdaniem nie trzeba go stosować. Nie chcesz nie stosuj twoja sprawa. Przypomnij sobie ile razy dawałeś ostrzeżenie za niby odpowiadanie na post i nie na temat.
 
Nigdy nie miałeś purigenu w reku, jesteś po prostu gawędziarzem za wszelką cenę starającym się postawić na swoim.Do tego usilnie starasz się postawić na swoim nie mając doświadczenia w tej dziedzinie akwarystyki. Co to kogo interesuje ze masz 10 zbiorników takich i takich jak w żadnym nie masz purigenu. Przez takie osoby jak ty ludzie szukający informacji dostają zafałszowane dane, bo tobie się wydaje, że tak jest. Nie wierzysz moim słowom, testom i faktom. To wpisz sobie w google purigen i poczytaj dyskusje na innych forach. Ale inni Cie też nie przekonają bo przecież ty zawsze wiesz najlepiej. :banan:
 
Przykro mi ale dyskusja z tobą wydaje się być bezcelowa. :unsure:
 
Jeżeli ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś o purigenie zapraszam.
A ty mapet napisz coś na koniec żebyś miał jak zawsze ostatnie słowo. :spam:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnij sobie ile razy dawałeś ostrzeżenie za niby odpowiadanie na post i nie na temat.

Pokaż mi. Jak nie zobaczę to nie uwierzę.

 

 

Mapet nie wymyślaj, podaj jeden przykład dlaczego purigen destabilizuje akwarium.

Podałem Ci masę przykładów dlaczego uważam, że stosowanie mediów, które się wyciąga z filtra, regeneruje i wkłada od nowa do akwa uważam za bezsensowne bo ustabilizowane akwarium ma dla mnie ważniejsze znaczenie. Ty uznałeś to za post nie na temat.

Zacytowałem Ci ze strony jak zbudowany jest purgien (jakoś nie widzę odzewu na ten temat). Czyli nadal twierdzisz, że jak nie widzisz gołym okiem dziur to nie wierzysz, że jest porowaty i nadal ma on tylko 3 % powierzchni filtracyjnej u Ciebie...

Nie wiedziałem, że jest taka osobna dziedzina akwarystyki dotycząca stosowania purgien-u.

Po prostu doradzając purgien miałeś klapki na oczach nie patrząc na stabilizację takiego akwarium ani na filtrację (w temacie widzieliśmy co autor ma za filtr, ale nie widzieliśmy czym załadowany), ale Ty używasz  purgien czyli jest on hipersuper dobrym medium do filtra i będziesz polecał go innym. Ja już wolał bym wywalić taki korzeń, zamienić innym zamiast grzebać w filtrze.

Ja bym rozumiał jak by ktoś miał problemy z nadwyżką związków azotowych, żeby go użyć czy zeolitu.

Ale używać purgienu i lać nawozy które on i tak wciągnie... to takie troszkę głupie.

 

Dyskusja jest dla Ciebie bezcelowa gdyż od któregoś już postu wzwyż nie potrafisz odczytać moich argumentów i próbujesz mi udowodnić, że piszę coś nie na temat i niezgodnie z regulaminem, pisząc o jakiś ostach i moderowaniu.

A to takie dziecinne jest...

Używasz purgienu uważasz, że jest cudowny i niezastąpiony a jakie ostatnio miałeś problemy ze Swoim akwarium.

A przepraszam...

 

Napisano 15 marzec 2014 - 10:03

 

 

Jakieś 20-22 lata temu byłem w posiadaniu 2 akwariów to było dawno temu i nie prawda:) Nawet już nie pamiętam co tam miałem ale na pewno nie były one prowadzone dobrze. Teraz noszę się z zamiarem założenia nowego zbiornika ale już z nieco bardziej poważnym podejściem, dlatego też chciałbym was prosić o pomoc i porady.

 

Moja wiedza o akwarystyce to ok. miesiąc studiowania Internetu, for oraz jedna książka ogólna o akwarystyce.

 

Ty jak na razie jeszcze nawet nie wiesz co to znaczy ustabilizowane akwarium....

Więc faktycznie dyskusja może być dla Ciebie bezcelowa...

I tak to jest moje ostatnie słowo...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku ,że tak powiem nienormalny jesteś? Purigen usuwa związki azotowe wiec hmm rośliny nie maja z czego rosnąć bakterie nie maja czego przerabiać , nie doczytałem się niczego o regeneracji ? No i jakoś nie wydaje mi się że usunie herbatkę.

edit:
Ps: zwykle to jak jedna osoba chce udowodnić wielu to się do nich wybiera, ale jestem tolerancyjny chętnie bym zobaczył jak wyciągniesz z akwarium swój purigen po regeneracji 1 dzień  i wrzucisz nawóz z amoniakiem lub no2 to chętnie zobaczę w ile akwarium przerobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Moja wiedza o akwarystyce to ok. miesiąc studiowania Internetu, for oraz jedna książka ogólna o akwarystyce.

 

Utrzyma w miarę czystą wodę z korzeniem przez 3-5 miesięcy.

 

Zawsze robiliśmy testy u kolegi i nie było znaczących różnic.

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że przedtem nie mając akwarium  umawiałes się do kolegi na regenerowanie purgienu a potem przez cały tydzień byłeś u niego i robiliście testy... Bo domyślam się, że swojego jeszcze nie regenerowałes.

Jakoś to wszytsko kupy się nie trzyma...

 

 

 

nie doczytałem się niczego o regeneracji ?

Jest w instrukcji do niego napisane, że regeneruje się chlorem, głównie składa się on z żywicy jonowymiennej, więc to prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Akwarystyczny dyletanci.

 

http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje/akwarystyka/nawozenie-roslin/czy-purigen-firmy-seachem-szkodzi-rybom-39618.html

http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje/sprzet-do-akwarium/filtracja/seachem-purigen-kto-uzywa-31599.html

http://www.akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8797&sid=8b4cd467da73f7dc02f99c4149d0e9b3

 

Dyletanci precz !! Mapet i Madk nie dyskutujcie skoro nie macie pojęcia. Wstyd, że  zabieracie głos skoro nie używaliście.

 

 

p.s.

 

Soryy ale ostatnio mam bardzo mało czasu na neta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Dyletancie @takedown jak to się ma do stabilizacji akwarium i do braków pierwiastków (bo rośliny w którym się ten temat zaczął "głodowały").

Przeczytałeś w ogóle te wątki i wyniosłeś z nich co mają wspólnego z tematem?

Raczej nie...

Trochę się pogubiłeś o co chodziło w tej całej dyskusji i zapomniałeś, że nie tylko o barwienie wody i unoszące się jakieś paprochy.

Zakładam, że po takim czasie udało Ci się choć raz go zregenerować, ale wtedy pisząc wielkie g... o nim wiedziałeś (włożyłeś go do filtra i tyle :) ). Więc kto tu jest dyletantem?

Od startu Twojej 112 l mineło 5 miesięcy, więc nadal  mało wiesz co to znaczy ustabilizowane akwarium (bo prawdopodobne bardzo jest to, że jeszcze nie jest w pełni ustabilizowane, np. dzięki Twojemu purgienowi), więc o czym chcesz nadal rozmawiać?

 

Temat zamykam, bo nie ma sensu go dalej kontynuować, gdybyś chociaż podał jakieś argumenty, jak wygląda sprawa z testami (NH3/NH4, NO2, NO3), sprawa z nawożeniem, zdjęcie baniaka, kondycja roślin.

A tu kilka linków, to gratuluje marnowania czasu na szukanie (którego niby i tak masz mało)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...