Skocz do zawartości

Zjedzenie ikry Pielęgnic


Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam u siebie Akary błękitne jednak pytanie zadam nieco ogólniej. Jakie wg was ryby byłyby w stanie zjeść ikrę Pielęgnic, które jej intensywnie strzegą?

W pierwszej chwili przychodzi mi do głowy jakaś większa denna ryba np Plekostomus bądź Zbrojnik Lamparci...

 

Pytam nie dlatego, że chce takie wpuścić, a by takich sie póki co wystrzegać. Choć z upływem czasu cel się może zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, duże i mocne ryby to jest jasne, w końcu Akary sobie wtedy nie poradzą... Choć i tutaj różnie bywa. Dzisiaj np wkopywałem po raz kolejny wyrwane Kabomby więc musiałem wsadzić rękę do akwarium. Gdy tylko zbliżyłem rękę tak na odległość 10cm do ikry to bardzo agresywnie mi ją zaatakowały Akary. Trochę zwykłego podgryzania ale raz to mi wręcz chciała palca urwać; p Albo na raz zarówno samiec jak i samica zaatakowały. Mi oczywiście to krzywdy żadnej nie zrobiło ale sadzę, że dla wielu ryb mogłoby się to bardzo źle skończyć. Mocne bestie mają te pyski; p

 

A wracając do tematu bardziej mnie ciekawiło o jakieś ryby z reguły spokojne i takie, które nie stanowią zagrożenia dla innych, natomiast mogą stanowić zagrożenie dla ikry.

 

neony (1), ..., nawet sami rodzice mogą zjeść jeżeli poczują zagrożenie (2).

Mógłbyś rozwinąć te dwie kwestie? Neony to niespecjalnie sobie wyobrażam, ze podpłyną do Akar. Chyba, że będą wyczekiwać na moment aż Akary się oddalą (Co sie bardzo rzadko zdarza jednak na krótko jest to możliwe. Gdy raz próbował z tego skorzystać Mieczyk to Akara momentalnie zaczeła wracać, a on uciekając przed nią prawie się głową wbił w szybę, aż huknęło.).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

neony (1), ..., nawet sami rodzice mogą zjeść jeżeli poczują zagrożenie (2).

Mógłbyś rozwinąć te dwie kwestie? Neony to niespecjalnie sobie wyobrażam, ze podpłyną do Akar. Chyba, że będą wyczekiwać na moment aż Akary się oddalą (Co sie bardzo rzadko zdarza jednak na krótko jest to możliwe. Gdy raz próbował z tego skorzystać Mieczyk to uciekając przed Akarą prawie się głową wbił w szybę, aż huknęło.).

1. Neony wyczują bardzo łatwo nieuwagę pielęgnicowatych i wyjedzą ikrę, pomimo że to delikatna rybeńka to jednak wiem z doświadczenia, że cholerny szkodnik pod tym względem. Ale nie martw się Tobie nie zaszkodzą bo te ryby nie mają prawa bytu w akwarium, no chyba że jako posiłek :) Ale mówię jak było np w przypadku gdy p. kakadu złożyła ikrę.

 

2. Właśnie to twoje grzebanie w akwarium, wkładanie ręki, itd będzie niepokoić ryby. Ja chciałem tylko kamień poprawić i już po 15 minutach nie było ikry, samica zjadła ze strachu. Nie sadź na umór tych kabomb. Niech sobie pływają po powierzchni. Widocznie rybki mają za mało podawanego pokarmu roślinnego, lub co inne bardziej możliwe w tym miejscu szykują gniazdo w podłożu dla narybku, który się wylęgnie stąd przekopują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do neonek to pytałem tylko z ciekawości bo tak jak piszesz nie zamierzam mieć takich małych ryb, nie potrzebuję mięsa armatniego; p

 

Trochę nie widzę logiki czemu by miały zjeść własną ikrę. Widziałeś jak samica zjada czy to mogła być jakaś inna ryba? U mnie ani przez chwilę czegoś takiego nie zaobserwowałem. Zdecydowanie się nią opiekują, a gdy poczuły zagrożenie to pełna koncentracja na przeciwniku.

Co do Kabomb to faktycznie póki co dam sobie spokój z nimi (obecnie kamieniami trochę je wzmocniłem ale z tego co widzę to tylko przedłuża sam proces wyrywania, strasznie zażarte na nie są Akary; p). Jednak czytając o zwyczajach Akar to bardziej sądzę, że one to robią dla sportu, po prostu taką mają naturę. Nie zaobserwowałem żeby jadły Kabomby. Co ciekawe to one nie wyrywają ich tylko koło kamienia z ikrą (to jest tak jak piszesz naturalne, gdy szukają gniazda w pobliżu) ale gdy zobaczą Kabombę to nawet na drugim końcu akwarium ją wyrwą; p Poza tym bardzo urokliwie je wyrywają i aż miło patrzeć; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie widzę logiki czemu by miały zjeść własną ikrę. Widziałeś jak samica zjada czy to mogła być jakaś inna ryba? U mnie ani przez chwilę czegoś takiego nie zaobserwowałem. Zdecydowanie się nią opiekują, a gdy poczuły zagrożenie to pełna koncentracja na przeciwniku.

Moja też zdecydowanie się opiekowała czego dowodem był pobity gibbiceps :)

 

Logika jest, ikra zawiera dużo składników odżywczych, jeżeli samica czuje zagrożenie czy też przeczuwa, że z ikry nie będzie nic dobrego bo np nie została zapłodniona to ją zjada. Widziałem na własne oczy u siebie właśnie tak jak mówię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...