Skocz do zawartości

25l jakie ryby


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, aktualnie posiadam 25l akwarium, wymiary 40x25x25, temperatura 26 stopni. Akwarium jest gęsto obsadzone roślinkami, aktualnie są w nim :

 

5 krewetek red cherry ( z czego przez kilka dni widzę 3)

1 bojownik strzępiasty

3 anatome hellena 

 

 

Czy mógłbym mieć jeszcze jakieś rybki razem z tą obsadą?

 

Tak tak... czytałem wszystkie tematy dot. obsady na tym forum, na innych forach, oraz ogółem na google, i z tego co tam pisało, mogę mieć rzekomo jeszcze gupiki, bądź mikrorasbora galaxy. Ale wolę się Was zapytać.

 

Wszystkim aktualnym mieszkańcom akwarium ma się b. dobrze, są aktywni, a krewetki w nocy latają jak szalone.

Edytowane przez seriousspl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę krewetki średnio pasują do bojownika i nie powinny się znajdować w jednym zbiorniku.

Bojownik to typowa ciepłolubna rybka i jego zakres temperatur zaczyna się na 24-25stopniach podczas gdy te wartości są górnymi granicami tolerancji krewetek.

Owszem- krewetki będą żyć i będą się rozmnażać, ale wystarczy porównać nawet te najzwyklejsze Neocaridina w akwarium o temp. 26 stopni z tymi mieszkającymi w baniaku o niższej temperaturze. :).

Z resztą... Co ja będę Ci gadał- nie jestem kreweciarzem. Ale proponuje porozmawiać z byle jakim hodowcą krewetek, który prowadzi hodowle z selekcją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Loc ma racje jeżeli chodzi o długość życia. Wysoka temperatura przyśpiesza metabolizm i skraca życie krewet.

Odnośnie rozmnażania- miałem wielokrotnie Neocaridina davidi (RC, Sakura Red, Kundle, Yellow, White Pearl) i zawsze miałem lepsze wyniki hodowlane w temp max 25stopni aniżeli w baniakach gdzie utrzymywałem temp na poziomie 27stopni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nemo, jeśli masz różne temperatury w swoich zbiornikach z krewetkami to mogę przyznać Ci rację.
W przeciwnym razie nie pisz bzdur.
Swego czasu miałem w krewetkarium temperaturę poniżej 25° i krewetki mnożyły się jak szczury.
Teraz powyżej 25° nie widzę oszałamiającego przyrostu populacji.

Zamiast tego co jakiś czas znajduję truchło.
W moim baniaczku ciężko jest zjechać z temperaturą poniżej 26°, a obniżać za bardzo też nie chcę gdyż Neoheterandrie lubią ciepłą wodę.

Edytowane przez locdog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hodowałam rc w 26 i 24 stopniach.

W niższej temperaturze moje samice zdecydowanie częściej nosiły jaja. A bojownik (jak już wspomniano) do takiej się nie nadaje.

 

Odnośnie połączenia bojek + krewetki :arrow: miałam i szczerze odradzam.
Nawet jeśli nie weźmie się za nie od razu to niewykluczone, że któregoś dnia jednak to zrobi. Raczej nie warto ryzykować ich życiem, prawda?

Mój ostatni bojownik przez pół roku był aniołkiem, a później ni z gruchy ni z pietruchy zaczął wybijać żyjące z nim rc.

 

W 25l możesz trzymać na przykład takie obsady:

- bojownik + heleny,

- gupiki endlera + krewetki + heleny,

- drobniczki + krewetki + heleny

- mała ławiczka rasbora maculata + krewetki + heleny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z tymi gupikami to dobry pomysł, ale ile ich mogę mieć? i jaka temp dla nich, oraz czy warunki w akwa wystarczą takie jak dla bojownika?

 

I co mam zrobić z bojownikiem, oddać go do zoologa?

 

 

Bardzo prosiłbym o jakiś szczegółowy opis dot. obsady propozycji z raasborami i gupikami.

 

 

Albo czy mogę mieć coś z bojownikiem? bo szkoda mi go oddawać :(.

Edytowane przez seriousspl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem dzisiaj troszkę kabomby, i 3 krewetki.

 

Jak teraz to wszystko pięknie wygląda, nie mogę przestać patrzeć :)

 

Wiem, trochę kiepskie połączenie boj + krewecie, ale na razie jest gitara, nie gryzie ich itp, a krewetki widzę po zachowaniu - mają się dobrze. I jak ich teraz jest 8 w sumie, to chyba pewniej się czują, bo wcześniej były schowane, a teraz wychodzą, latają po całym akw, i bardziej "żywe" są.

 

Na dużo różnych forach piszę, że temp. do 27 stopni jest w porządku.

 

więc chyba na razie zostanę kombinacji boj + krewecie i helenki.

Edytowane przez seriousspl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przyszłość.

Akwarystyka czy też hodowla jakichkolwiek żywych stworzeń polega na tym aby zapewnić podopiecznym optymalne warunki.

Dostałeś rady o które prosiłeś, napisałam Ci parę rzeczy z własnego doświadczenia np. to że spokojny bojownik po pół roku zrobił krewetkom rzeźnię. A Ty i tak swoje...

Kupując zwierzęta tylko dlatego, że Ci się podobają zachowujesz się nieodpowiedzialnie. Jeśli dalej zamierzasz słuchać ludzi, którzy stan obsady oceniają po tym, że żyje i nie chowa się po kątach - to powodzenia ;) Nawet rozmnażanie u takich gatunków jak RC o niczym nie świadczy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mam bojownika oddać i kupić gupiki endlera?.. ile ich mogę mieć

 

Dobra, była to ciężka decyzja ale są rzeczy ważne i ważniejsze...

 

Zamienię bojka na gupiki endlera, tylko ile ich mogę mieć?

 

I czy to by była wreście dobra obsada?

 

- 9 krewetek red cherry 1 sakura

- 4 anatome hellena

- XX gupik endlera

Edytowane przez seriousspl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...