szerszeń Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Ogólnie wiadomo, że część gatunków ryb akwariowych powinno hodować się w tzw. "haremach" czyli po kilka samic przypadających na jednego samca. Tak jest też w przypadku gupików. Wiadomo jaką tendencję do rozmnażania mają te ryby (ewentualnie molinezje i inne podobne). A co jeśli nie chcę aby rybki w akwarium mi się rozmnażały? Czy np. mogę trzymać w akwarium 6-7 samców gupika i żadnej samicy? Albo 5 molinezji ostroustych ale tylko panów bez panienek? Czy te ryby jakoś strasznie mogą ucierpieć po takiej modyfikacji obsady? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kochanica_diabła Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Mi się wydaje że powinno się trzymać osobniki obu płci , a jeżeli nie chcesz nadmiaru rybek to nie wyciągaj kotnej samicy lub narybku . problem sam się rozwiąże ponieważ dorosłe ryby zjedzą malutkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał84 Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 dokładnie,ryby żyworodne zjadają swoje potomstwo,więc problemu nie ma.Co do trzymania samych samców to powiem tak ale niedawno miałem taki przypadek iż jeden samiec gupika zabił drugiego,a więc w sytuacji gdy samce nie zajmują się samicami ciężko określić ich zachowanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Serio? Ja też nie chciałam przerybienia w akwa. Samice kociły się, i kociły... a maluchów u mnie dorosłe nie tykają. Więc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afr0 Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 One tak robią, jeśli masz bardzo roślinne akwa, wtedy się narybek może schować pomiędzy nimi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wielkopletw Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 trzeba mieć jakiegoś zabijakę np. p. papuzią lub coś jej pokroju (tyczy się większych zbiorników) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 wystarczą skalary, kakadu lub inne pielęgnicowate, jedynie ramirezy mogą ignorować narybek.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 oo, nie ma możliwości! Ja ramirez nie zamienię na żadne inne! Ale ja teraz, bez ramirezki mam łyse akwa. Te duże. Wszystkie w małym. Roślinki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pixell Opublikowano 17 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2009 Ja bym proponował wpuścić 1 lub 2 (w zależności od wielkości akwa) samice bojownika. Co prawda u siebie mam harem bojowników i to skutecznie redukuje nadmiar narybku. Mam ramirezy które składają ikrę na kamieniach na dnie i ten problem rozwiązuje się jeszcze szybciej gdyż kirysy a w zasadzie ich liczebna przewaga skutecznie redukuje ikre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kkbkm Opublikowano 27 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 opisze tak po krótce co mnie kiedyś się przytrafiło.... kolega mój lkfidowal akwa i rozdal wszystkie rybki znajomym a na koniec zostaly mu 2 czerwieniaki, i do czego zmieżam. wziołem te czerwieniaki i moge Cię zapewnić ze jak kupisz sobie 2 takie niszczyciele to nawet jeśli cos Ci się rozmnoży to daje temu góra 2 no może 3 dni ) Obecnie nie mam juz tych rybek zamieniłem je w zoologicznym na kakadu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr3g00r Opublikowano 27 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 U mnie narybek gupików wciągany jest przez pompkę od filtru zewnętrznego. To co mnie zadziwia że potrafi sporo czasu w środku kubełka przeżyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żwirek Opublikowano 27 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 a u mnie rybki sie wogóle nie chca rozmnażać. Nie wiem z czego to wynika, nie wnikam. Raz miałem młode i wiecej mnie ten przywilej nie spotkał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kkbkm Opublikowano 28 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 a u mnie rybki sie wogóle nie chca rozmnażać. Nie wiem z czego to wynika hahahah pewnie je non stop podgladasz i sie wstydza hmmmm.... albo nie gasisz im swiatla heh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi