Czy jest sens ?

[NFSMW]

Cześć.

Mam sporo zielska do oddania za piwko, czekam ponad 2 tyg i nikt się nie skusił, jedni chcieli albo jeden gatunek albo dwa a ja chce paczkę od razu wysłać bo mam ograniczony czas na takie zabawy.

Jest sens zapytać sprzedawcy w zoologicznym czy chciałby chociaż by za karmę zamienić się za rośliny ?

Tylko jest jeden problem, nie wiem jak się z nimi dogadać bo już dawno dawno temu z ciekawości chciałem się zapytać po ile mają moczarki, rogatki, limnophile, cryptocoryne to większość wiedziała tylko o rogatkach i o moczarkach, więc nie wyobrażam sobie rozmowy z nimi jak wyskocze z tekstem " mam na zamianę bla bla bla ponad 60 sztuk limnophili i innych gatunków etc " a sprzedawca wystawi wielkie oczy.

To jak mam się z nimi dogadać ?

[rainbow]

To wystaw na jakimś portalu z ogłoszeniami że sprzedasz wszystkie rośliny za jakąś tam cenę, nie widzę tu problemu. Hm ., a sprzedawca w zoologu to pewnie za darmo by chciał albo jeszcze wielką łaskę by robił jakby wziął , nie warto do zoologa nieść, wiem z doświadczenia .

[NFSMW]

No nic, dziś się przekonałem tak jak koleżanka UP napisała, że nie warto iść do zoologicznych.

A co do ogłoszeń to już ogłosiłem na wszystkich portalach w jakich się dało, od dwóch tygodni mam pełno wiadomości, że albo to chcą jeden gatunek etc.

No nic, w czwartek przycinam a rośliny do wyrzucenia.

[Sławek121]

A u nas pisałeś? Bo jakoś tu nie widzę http://forum.superakwarium.pl/roslinki-f63.html