Skocz do zawartości

Śmierć molinezji w czasie niedoszłego porodu.


denis
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Więc tak dziś pogrzebałam moją Molinezja złotą. Za parę dni miała rodzić. Od 3-4 dni jej stan coraz bardziej się pogarszał. Nic nie jadła, nie pływała. A jak już pływała to brzuchem do kratce na kotniku. Dziś nie mogła się utrzymać w ogóle w wodzie. Ciągle ją przekręcało na bok i na plecy. Z jej odbytu ciągnęła się tak jakby "biała kupa" ale tonie była kupa.. . Dziś też miała bardzo rozszerzone dziurki. Wydaje mi się, że "dziurka" porodowa była zarośnięta i nie mogła jak urodzić.

Jej zdjęcie sprzed 3-4 dni :

Dołączona grafika

Zdjęcia z dziś ( czerwonym kółkiem zaznaczyłam to coś co ciągnęło się za nią przez cały dzień )

Dołączona grafika

Zdjęcie trzecie jest w słabej jakości. Ale zwróćcie uwagę na zaznaczone miejsce :

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim rybkę wkładamy do kotnika gdy zauważymy że rodzi a nie kilka dni przed.

Według mnie molinezja nie wygląda na bardzo ciężarną. Kotnik jest mały, ciasny, niezbyt dobrze natleniony a samica w nim jest zestresowana. Nie wiem ile ją tam trzymasz, ale to na pewno dobrze na nią nie wpłynęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tydzień za długo. Rybki nie rodzą w równych odstępach czasowych. Raz urodzi później, raz wcześniej.

Wkładając ją wcześnie do kotnika narażasz ją na przedwczesny poród przez co młode często rodzą się martwe.

Jeśli chcesz by dużo młodych przeżyło dołóż do akwarium rośliny pływające w, których będzie mógł się schronić narybek :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...