nick1234 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Witam, wczoraj wieczorem zauważyłam kirysa pandę jak siedzi na dnie bez ruchu. Żył ale szybko oddychał, zbladł i na jednej płetwie miał taki jakby biały kłębuszek waty. Siedział na dnie i wynurzał się tylko od czasu do czasu po powietrze. Co ciekawe tą płetwą zainteresował się cierniooczek i otosek-jakby chciały mu to oczyścić. Poczytałam i pomyślałam, pleśniawka albo flexibakterioza, rano pójdę do sklepu i coś spróbuje zaradzić. Niestety rano to już kirys nie żył. I teraz pytanie bo boje się o resztę rybek, na_razie wszystkie zachowują się normalnie, dostały jeść, ładnie żerują ale boję się, że jak coś się znowu którejś stanie to znowu nie zdążę zareagować. Czy mam coś zrobić profilaktycznie? Czy to możliwe,że był to jednorazowy przypadek. Dodam jeszcze,że ten kirysek był najmniejszy ze wszystkich. Nie wiem czy to ma jakiś związek ale do niedawna miałam w filtrze aktywny węgiel, roślinki mi kiepsko rosły więc za Waszą radą go wyrzuciłam i dokupiłam nawóz w płynie Planta Gainer Classic. Akwarium 112L, ma 5 tygodni. Filtr JBL e701 z deszczownicą ,żwirek 3-5mm pod nim warstwa substratu Florapol firmy JBL, kamienie przeszły test octem. Wszystko zostało umyte, wyparzone i wypłukane, woda jest klarowna i czysta, wymieniane 20% raz na tydzień (mieszam kranówkę z osmozą bo mam ją bardzo twardą). Nie stosowałam żadnej chemii. Temperature mam na 24 stopnie, grzałka z termostratem. Moje parametry wody to: PH ok 6,5 GH ok 9 Moja obsada to: - 10 neonów inessa - 5 kirysków panda - 5 otosków - parka ramirezek - parka borellek - 2 cierniooczki - 2 ślimaki helena Z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gracjanna Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Widocznie choroba dopadła tylko najsłabszego osobnika. Nic nie rób, nie ma co lać chemii do wody bo zostanie zachwiana równowaga biologiczna. Obserwuj ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nick1234 Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Widocznie choroba dopadła tylko najsłabszego osobnika. Nic nie rób, nie ma co lać chemii do wody bo zostanie zachwiana równowaga biologiczna. Obserwuj ryby. Dziękuje, mam nadzieje,że to się nie powtórzy.Jak narazie rybki w normie ale będę obserwowała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.