Wypukła narośl na pyszczku kiryska sterbego

[Goferek]

Witajcie ponownie,

Kilka dni temu zakupiłam parkę kirysków sterbych,tego samego dnia zauważyłam,że z jednym z nich jest coś nie tak.

Informacje o zbiorniku będą chyba zbędne,choroba na 100% jest przyniesiona ze sklepu.

Dodam tylko najważniejsze: Zbiornik ma 112 litrów,

Parametry:

7 ph

10 gh

 

Temperatura wynosi ponad 30 stopni,gdyż aktualnie leczę ospę..Przyniesioną z nimi.No właśnie,jak sądzicie,czy to może być ospa?

Zdjęcia:

http://przeklej.net/img.php?im_id=73283

http://przeklej.net/img.php?im_id=73285

http://przeklej.net/img.php?im_id=73288

Gdy zajdzie taka potrzeba,mam jeszcze dużo więcej ujęć.

 

Co prawda,jeszcze nigdy nie widziałam tak rozwiniętego stadium..

 

Jak widać,rybka nie ma żadnych innych objawów.Jest niesamowicie ruchliwa,nie ma składania płetw,są w całości.Zdjęcia wszystko ukazują.

 

Dodam jeszcze,że w grę wchodzi uraz mechaniczny.Wydarzył się mały wypadek przy odlewaniu połowy wody z woreczka do pustej butelki,jeden z nich uderzył o ściankę główki..Nie wiem jak to określić,po prostu miejsca,gdzie się zakręca ( ) Nie jestem pewna czy to ten,ale uderzenie raczej nie było zbyt silne.Jestem za to pewna,że części ciała by się zgadzały.

 

Co o tym sądzicie?Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedzi.

[Dulle]

A gdzie tu widzisz ospę?

 

Jeszcze raz po kolei opisz niepokojące Cię objawy.

[Goferek]

U nich nie ma objawów ospy,ale kiedy je wpuściłam do zbiornika,po kilku dniach się pokazała.

 

Jedyny niepokojący objaw,to ten bąbel na pyszczku,tuż nad wąsikami.Jest widoczny na zdjęciach,czy go odznaczyć i reuploadować?

[Goferek]

Do zamknięcia.

Wyleczony,najwyraźniej to była zwykła ospa,lub inne dziadostwo które ustępuje pod wpływem wysokiej temperatury..