tomasz450 Opublikowano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Witam, postarałem się o taki o to korzeń . Co teraz z nim zrobić, aby korzeń mógł trafić do akwarium ? Bym on większą połową w ziemi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sagra Opublikowano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 A wiesz z czego to jest? Zapraszam do zapoznanai się z lekturą: korzenie-preparacja-porady-t11051.html Miłego czytania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz450 Opublikowano 2 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Z takiego średniej wielkości drzewka . Na pewno liściaste. Wyczyścić i do solanki ? A potem żeby wyschło ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sagra Opublikowano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Tak. Czy te drzewo nie bylo owocowe? Liściaste nadają się, ale wyjątkami są drzewa owocowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz450 Opublikowano 2 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Na pewno nie było owocowe, rosło przy moim stawku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sagra Opublikowano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Taak? Czy korzeń jest wyschnięty? Bo surowego nie ma co w solance topić. Musi w pełni wyschnąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz450 Opublikowano 2 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 No jest świeży, mokry... Czyli należało by obskurować i czekać aż dobrze wyschnie, i dopiero do solanki ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dulle Opublikowano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Korzeń do akwarium musi mieć co najmniej rok - być martwy co najmniej rok. Trzeba go okorować, odciąć końcówki na "gładko". Wymoczyć w misce kilka dni lub wypiec w piekarniku na 200* Wygotować w solance, później wygotować jeszcze raz w czystej wodzie i gotowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz450 Opublikowano 2 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Jak jest martwy, to co za różnica czy jest martwy tydzień czy rok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dulle Opublikowano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Chodzi o to, żeby przeżył zimę na zewnątrz i żebyś miał pewność, że wszystkie tkanki są martwe. Korzenie "umierają" bardzo długo. Zapewniam Cię, że po tygodniu drzewo nie jest jeszcze martwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nemo130 Opublikowano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Okoruj, jak masz znajomego stolarza daj do suszarni lub połóż na kaloryfer jak wyschnie -> korzenie-preparacja-porady-t11051.html. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz450 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Czy już korzeń będzie dobry ? Proszę o dalesze instrukcje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 A co już z nim zrobiłeś,poza okorowaniem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jungu Opublikowano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Ja swój korzeń moczyłem w oczku wodnym ok 3 tygodni do momentu aż sam zaczął tonąć, następnie okorowałem i wpakowałem do akwarium, może i bym wygotował w solance, ale rozmiary na to nie pozwoliły. W tej chwili jak leży w akwa i nawet wody nie barwi. Oczywiście najpierw pokrył się pod wodą pleśnią, ale po zwiększeniu napowietrzania i załączeniu sterylizatora i ona po tygodniu zniknęła z resztę prawie połowę zjadły zbrojniki. Najlepsze dla preparowania korzenia jest gotowanie go w roztworze nasyconym soli. Wtedy szybko nasiąka, łatwo się pozbyć kory i mamy pewność że zabijemy wszystkie bakterie. Suszenie w piekarniku da się obejść pod warunkiem że korzeń był już ok rok czasu na powietrzu, a tak naprawdę daje to tylko tyle że później w akwarium mniej pleśnieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz450 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Na razie to wykopałem z ziemi, i okorowałem, i nie wiem czy suszyć go, czy moczyć, a może dać do solanki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jungu Opublikowano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Na razie to wykopałem z ziemi, i okorowałem, i nie wiem czy suszyć go, czy moczyć, a może dać do solanki.Jeśli był świeżo wykopany to najpierw musisz go wysuszyć, później bez moczenia możesz wygotować w solance, a moczyć to się już może w akwarium z dużym napowietrzaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Wysusz go w piekarniku elektrycznym-temp. ok.90C (byle nie dochodziło do setki,bo będzie pękał ). Potem albo wygotuj w solance i w samej wodzie,po tym do akwa, albo przelej solanką i jak wyschnie,to go przepłucz prysznicem i do akwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz450 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Dziękuję za porady . Co do akwa i napowietrzenia to będzie 112L i 550l/h filtracja( na razie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi