Skocz do zawartości

Chora papuzia


xray
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Od ok tygodnia zaobserwowałem że moja papuga przestała jeść podczas karmienia. Wszystko zaczęło się od tego że półtora tygodnia temu pobiła się z inną pielęgnicą i tamta ją trochę poturbowała. Ostatnio zauważyłem też że na jednym skrzelu papuziej (bardzo dobrze u niej widać skrzela z pod pokryw) pojawiło się coś takiego białego. Poza tym na ciele ryby nie widać żadnych objawów. Dziś ryba zaczęła się przewracać. Czy jest jeszcze jakaś szansa ją uratować i czy to może być zaraźliwe. Rano się trochę zmartwiłem bo mam takiego żarłoka nimbichromisa ventsusa i coś miał dziś mniejszy apetyt co mnie bardzo zadziwiło bo ryba ta potrafiła prawie wyszarpać palec jak dawało się jedzenie z ręki, a rano jadła tak od niechcenia i martwię się że zaraziła się tym bardziej że ona zawsze pływała blisko papugi. Bardzo proszę o jakieś porady co robić, może jak nie da się ocalić papugi to chociaż jak uchronić inne ryby. Dziękuje z góry za pomoc :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Litraż: 180

Parametry wody:

* temp 27 C

* pH 7,5-8

* NH3/NH4 0mg/l

* N02 0mg/l

* NO3 3-4 mg/l

innych testów nie posiadam

Filtracja:

* kubełek unimax250: ceramika + jbl bionitrat ex (denitryfikacja)

* wewnętrzna turbinka

Oświetlenie

2x hagen power glo 30W

Obsada:

* L. carauleus x3

* M. Estherae x2

* N. Ventsus x2

* P. Papuzia x1

* Kosiarka x2

Kilka roślin: 2 anubiasy, hygrofilie i takie coś kabombowate

Nawożenie: aqua art carbo, aqua art ferro i aqua art classic przy podmianach

Podłoże standardowy żwir (żaden barwiony itd)

Wszystko regularnie czyszczone i odmulane. Jest bardzo czysto przy odmulaniu wybieram większość brudu z podłoża którego i tak jest i tak niewiele.

 

Martwi mnie tyle to że papuge nie je bo ona jest ewidentnie chora ale ten ventsus że dziś rano nie miał wielkiego apetytu (jadł po prostu mniej łapczywie) bo od kąd mam akwarium nie miałem takigo żarłoka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś od początku wiedział jakiego litrażu potrzebujesz do tych ryb zapewne teraz byś nie miał takiego problemu. Skąd mamy wiedzieć czy przeżyje czy nie ? Nikt tego nie wie. Może powinieneś poczytać o prowadzeniu akwarium żeby na przyszłość nie popełnić tych samych błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...