Zdychają rybki jedna za drugą pomocy!

[mich450]

Cześć,

Od tygodnia mam bardzo duży problem z rybkami. W ciągu ostatnich 7 dni zdechło mi 8 rybek. Zupełnie nie wiem czym to jest spowodowane. Zdechły mi ryby z różnych gatunków :mieczyk, skalary, gurami. U żyjących rybek nie widzę żadnych charakterystycznych objawów. Rybka która rano jest w dobrym stanie wieczorem staje się osowiała, a rano leży już na dnie. Ryby zdychają tylko w nocy, a przed tym zauważyłem że bardzo szybko nabierają powietrza. Dwa razy zauważyłem też bardzo szybkie oddychanie u innych rybek w akwarium (nie były one na górze więc to raczej nie problem z tlenem).

Staram się robić podmiany wody co tydzień ok 20%. Kilka dni temu wymieniłem 40% myślałem że to pomoże, ale niestety nie.

Akwarium ma 400L, podłoże żwir średnio i gruboziarnisty+ trochę kulek. Spora obsada roślin różnych gatunków nawożone mikro i makro + butla co2 (tylko w dzień). Posiadam dwa filtry zewnętrzne JBL i HW razem 1700l/h, oświetlenie 220W, woda nie jest z wodociągu tylko z prywatnej studni.

Aktualna obsada:

1xpaletka

2xkirysek

2xsum rekini

5xneonka

5xskalar

6xmolinezja

2xmieczyk

5xglonojad (w tym jeden ok 25cm, jeden ok 10 i 3 po 4cm)

3xgurami

4xkosiarka

4x bystrzyk

1x danio

6x niestety nie znam, ale mają ok 4 cm bardzo jasne kolor można nazwać wyblakłym złotym

Wczoraj robiłem badanie parametrów wody:

25 No3

0 No2

Powyżej 21 GH (woda jest taka twarda w kranie)

15KH

7,5 Ph

0 Cl2

[Dulle]

Poczytaj o wymaganiach swoich ryb co do twardości wody.

Np w encyklopedii ryb.

Znajdziesz wiele ciekawych danych.

[mich450]

Tak,ale woda jest twarda jaka była zawsze i nigdy nic nie było, a teraz codziennie jedna zdycha a raz nawet dwie.

[Dulle]

Jak długo masz akwarium?

Ile czasu masz poszczególne ryby.

Trochę czasu musi minąć zanim poszczególne narządy "padną".

[mich450]

Te akwarium jest od połowy lipca, a wcześniej było zupełnie inne przez dwa lata i wszystko było ok. Rybki są razem od dawna.

[Dulle]

A te konkretne ryby od jk dawna masz?

Bez Twoich odpowiedzi, nic nie pomogę.