Skocz do zawartości

Liście dębu - przygotowanie.


sidorcia
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Liście dębu powinny być stare,najlepiej zeszłoroczne opadnięte z drzewa które wydało już owoce(żołędzie).

Najlepsze są liście zeszłoroczne jak już tak bardzo potrzebujesz,musisz pogrzebać w ściółce.Teraz raczej martwych liści na drzewie nie znajdziesz.

Liście najlepiej zbierać jesienią po pierwszych przymrozkach i zrzuceniu przez drzewo żołędzi,mogą być również zerwane z drzewa ale uschnięte i zebrane późną jesienią lub w zimie kiedy jeszcze wiszą na drzewie,liście muszą być martwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej to nie będzie ten sam efekt,zwróć uwagę na ich kolor w świeżych liściach są soki szczególnie niepożądane dla niektórych ryb,po zrzuceniu owoców w liściach jest ,mniej szkodliwych substancji.

Wielu doświadczonych hodowców(szczególnie ryb pielęgnicowatych)poleca zbieranie liści zimą lub późną jesienią po przymrozkach,chyba widzą co piszą.

Z korzeniami jest inna sprawa,one nie gromadzą soków tylko pobierają wodę i składniki odżywcze do wyższych partii drzewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak.

Poczytałem trochę i ilu ludzi tyle opinii.

Rację masz Grzesiu z tym,że świeże-żywe liście zawierają szkodliwe dla ryb związki.

Chociaż podejrzewam,że musiało by ich być w akwa bardzo duże stężenie,bo jakoś w naturalnych zbiornikach,w których znajdą się takie liście życie nie wymiera.

Ale nie o to mi teraz chodzi,a o to czy możesz napisać w jakim procesie liście tracą te toksyny w naturze?

Bo to,że są od nich wolne jak są martwe,to niczego mi nie wyjaśnia.

Po piekarniku też będą martwe ;)

Pytam dlatego,że chcę wiedzieć czy jest jakiś patent na przyśpieszenie tego procesu i dlaczego suszenie w piekarniku nie załatwia Twoim zdaniem sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dorzucę coś do tematu co się przyda, np nasiona wielu drzew muszą przeleżeć na ziemi/w ziemi przez zimę, aby wykiełkowały. Możemy ten proces przyśpieszyć mieszając nasiona z wilgotnym piaskiem i wstawiając do zamrażalnika na okres od 1-3 miesięcy (proces stratyfikacji). Być może można w podobny sposób zrobić z liściami dębu i nie tylko. Być może temperatury ujemne "usuwają" z liści jakieś tam niebezpieczne substancje a potem do piekarnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...