Skocz do zawartości

Rozmnażanie barwniaków czerwonobrzuchych


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jest to mój pierwszy post, więc chciałbym powitać wszystkich użytkowników forum.

 

Otóż tydzień temu wyjechałem do Krakowa na wakacje, dziś po powrocie zauważyłem już młode larwy moich Barwniaków Czerwonobrzuchych. To dopiero 2 tarło mojej parki, pierwsze było nieudane ponieważ samica zjadła (chyba ze stresu) swój dobytek ponieważ nie widziałem ikry w kokosie i poprawiłem wystrój. Mam nadzieję że tym razem uda mi się odchować maluszki.

Moje pytanie:

Czym karmić młode rybki?

Za wszelkie odpowiedzi będę wdzięczny.

 

Pozdrawiam akwarystamalawi0982.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Barwniaki mają się świetnie, zaczynają pływać w kokosie z rodzicami.

Niebawem będą pływały po akwarium z mamą i tatą.

Dzisiaj zakupiłem dla maluszków pokarm artemia firmy Sera oraz filtr do akwarium JBL CristalProfi e700.

Na dniach wstawię fotkę rybek.

 

Mam pytanie dotyczące filtra: Czy może wessać małe rybki? Może wlot osłonić siateczką?

Proszę o pomoc.

 

Pozdrawiam akwarystamalawi0982

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję maleństw :) i proszę o zdjęcia :). Tak filtr może wessać małe rybki jeżeli to filtr wew. to możesz użyć (damskie jednorazowe (cienkie, nieużywane)) skarpetki, a jeśli masz sam wylot w akwarium to są takie gąbeczki do kupienia (nie pamiętam jak się dokładnie nazywają). Daj znać jak zabezpieczysz filtr :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabezpieczyłem filtr podkolanówką,. Mam nadzieję, że się im nic nie stanie przez noc.

Rybki już zaczęły wypływać z kokosa. Samica brała je do pyska i przenosiła do miejsca wyklucia (kokos) natomiast samiec wykopał dołek i je tam przenosił a samica z dołka do kryjówki.

 

Czy to normalne?

 

Są naprawdę malutkie, a już zaczynają psocić.

Jutro nakarmię ich artemią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rybek jest 15 (jak dobrze policzyłem). Artemia mi się nie wykluła-nie wiem dlaczego. Zrobiłem tak jak było napisane na opakowaniu, czyli wlałem 0.5l. wody wsypałem zawartość opakowania i napowietrzałem. I nic się nie wykluło. Mam jeszcze opakowanie. Robiłem coś nie tak? Proszę o pomoc w tej sprawie.

Teraz karmię młodzież i rodziców czerwoną larwą komara (rozdrobnioną, tak by młodym rybkom zmieściło się do pyszczków) i suchym roztartym na pył.

Maluchy chyba podskubują też glony z kamieni. :)

 

Pozdrawiam akwarystamalawi0982. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Larwy solowca:

- artemia salina

- sól do wylęgu

- duża 1,5l butelka np. po wodzie mineralnej

- odstana woda kranowa

- brzęczyk (pompka membranowa)

Sól należy rozpuścić w wodzie w ilości ok. 15-20g (płaska łyżeczka od herbaty) na 1l. Następnie umieszczamy w butelce kostkę (lub samą rurkę) do napowietrzania. Do tego dosypujemy odmierzoną porcję jaj artemii (max 2-3g na litr wody). Temperatura powinna być utrzymywana ok. 20-25*C. Butelkę dobrze jest postawić na parapecie. Po upływie 24h wyleg zostaje zakończony.

P.S. - jeżeli w twojej butelce zbierała się piana to świeżo wyklute larwy solowca po prostu w niej ginęły :(. Jeżeli chcesz temu zapobiec to polecam dolać do butelki kilka kropel oleju roślinnego.

Powodzenia mam nadzieję, ze pomogłam :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za pomoc z artemią.

U mnie nie było piany, wode wziąłem z akwarium ale soli nie dosypałem. :( . Pewnie dlatego się nie udało.

Ale spróbuję jeszcze raz. Na opakowaniu nie pisało o soli. :(

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.

 

Pozdrawiam akwarystamalawi0982. ;)

Na prawdę nie ma za co :). Mam nadzieje, że się uda.

P.S. postaw butelkę w jasnym miejscu i ciepłym to artemii powinno być więcej :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za radę.

 

Dzisiaj samica barwniaka bardzo mnie przestraszyła, wzięła maluszki do pyszczka i pływała z nimi po akwarium.

Myślałem, że albo je zjadła z samcem albo wciągnął je filtr. Szybko wyłączyłem filtr i szukam w gąbce, ale nie znalazłem. Byłem pewien, że je zjadła i straciłem nadzieję na sukces w hodowli. Dopiero po kilku minutach zobaczyłem, że mama moich pociech ma wypchany pyszczek i odzyskałem nadzieję. Po chwili otworzyła paszczę i całe stado wypłynęło.

Odetchnąłem z ulgą. :);)

Ale kocham akwarystykę, więc to był niezwykły widok-mama wypuszczająca dzieci z pyszczka. :o

Po raz pierwszy widziałem coś takiego.

Miałem rok temu parę pielęgnic zebr i nic takiego nie robiły tylko się przeganiały.

No cóż barwniaki to niezwykli mieszkańcy akwarium.

 

 

Pozdrawiam akwarystamalawi0982 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Barwniaki jeszcze szybciej niż gupiki się rozmnażają. Ja tam swoich małych w ogóle specjalnie nie karmie a i tak żyją i to koło 50. Jedzą to co reszta i nie narzekają, zawsze z pełnymi brzuszkami pływają :P. Dopiero giną jak rodzice zaczynają nowe tarło i zostawiają maluchy samym sobie, ale zawsze się coś uchowa parę podrostków dało rade :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...