Skocz do zawartości

niezapomniane uczucie...


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj z 30 minut temu zakupiłem dwa bojowniki jeden do 20l, a drugi do 100l. To nie zapomniane uczucie kupić biedaka z kubeczka, a drugiego z takiej samej pojemności co kubeczek kuli i wpuścić je do dużego, zadbanego, roślinnego akwarium...

PS. czemu trzymanie tych biednych rybek w kubeczkach i kuli nie jest u nas zabronione... :(

 

Przenoszę temat.

mod.Evelyn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj z 30 minut temu zakupiłem dwa bojowniki jeden do 20l, a drugi do 100l. To nie zapomniane uczucie kupić biedaka z kubeczka, a drugiego z takiej samej pojemności co kubeczek kuli i wpuścić je do dużego, zadbanego, roślinnego akwarium...

 

Przykro mi to stwierdzać, ale Twoje zachowanie jest głupie. To uczucie to błoga nieświadomość.

 

Dlaczego? Pisałem o tym nie raz. Ty nie "uratowałeś" tych bojków. Na miejsce każdego zakupionego pojawią się następne, może nawet kilka, zapewniam Cię - tylko więcej ryb się będzie męczyć. Sprzedawca zarobił na sprzedaży ryb z kubka i będzie robił tak dalej, z kolejnymi bojkami. Brawo. Jeśli nie popierasz trzymania ryb w sklepach w kubkach to najważniejsze żeby ich z kubków nie kupować i nie płacić za ten sposób sprzedaży. Bojowniki należy brać tylko z akwariów, jeśli chcemy coś zmienić. "Ratujesz" jedną, dwie ryby, męczą się kolejne, a zyskuje nie ten co sprzedaje ryby w dobrych warunkach, tylko ten co sprzedaje je w kubkach.

PS. czemu trzymanie tych biednych rybek w kubeczkach i kuli nie jest u nas zabronione... :(

Nie jest i nie będzie. A dlaczego je sprzedają? Bo wciąż znajdują się "akfaryści" którzy takie ryby kupują. Gdyby nie brano takich ryb, to nie sprzedawano by ich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że ten temat można potraktować jako spam i usunąć lub przenieść do działu "Rozmowy o wszystkim i o niczym".

Autor nie zadał żadnego pytania, więc nie potrzebuje pomocy.

Temat bezsensowny.

Po za tym zgadzam się z Atreyu.

Autor zadał pytanie ;)

 

Dokładnie, nie kupujmy bojowników z kubeczków, bo tak jak Atreyu napisał, na miejsce tego znajdą się kolejne,

Jak jest popyt na dany produkt w tym przypadku bojowniki, to i rośnie podaż, czyli jak sa kupujący to i towar zawsze będzie, Zjawisko te możemy zmienić. Wystarczy nie kupywać już więcej bojowników z kubeczka, to nie będą one sprowadzane, przez co, nie będą się już męczyć.

Czysta ekonomia im więcej ludzi będzie kupywać, to będzie więcej sprowadzanych i nawet cena będzie rosnąć, dlatego apeluję do wszystkich, nie kupujmy bojowników z kuczeczka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam kilka pytań - ilu posiadaczy akwarium wchodzi na jakiekolwiek forum?

Ilu z tych z forum wie o akcji kubeczkowej?

Ilu z tych co wie, się zastosuje?

Interes będzie się i tak kręcić, czy procent zbojkotuje czy nie.

 

Inaczej by było, gdyby zorganizować grupę ludzi z jakiegoś regionu- ci ludzie pojedyńczo zachodziliby do sklepu w jakimś odstępie czasu niby z zamiarem kupna bojka, ale po komentarzu "ee to z kubeczka" rezygnowało z jakiegokolwiek zakupu. Dopiero słowne komentarze są w stanie coś zrobić, i to w dużej ilości. Kilka osób na tydzień na pewno zwróci na to uwagę sprzedawcy, który mógł sprzedać, a nie sprzedał bo z kubeczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj z 30 minut temu zakupiłem dwa bojowniki jeden do 20l, a drugi do 100l. To nie zapomniane uczucie kupić biedaka z kubeczka, a drugiego z takiej samej pojemności co kubeczek kuli i wpuścić je do dużego, zadbanego, roślinnego akwarium...

 

Przykro mi to stwierdzać, ale Twoje zachowanie jest głupie. To uczucie to błoga nieświadomość.

 

Dlaczego? Pisałem o tym nie raz. Ty nie "uratowałeś" tych bojków. Na miejsce każdego zakupionego pojawią się następne, może nawet kilka, zapewniam Cię - tylko więcej ryb się będzie męczyć. Sprzedawca zarobił na sprzedaży ryb z kubka i będzie robił tak dalej, z kolejnymi bojkami. Brawo. Jeśli nie popierasz trzymania ryb w sklepach w kubkach to najważniejsze żeby ich z kubków nie kupować i nie płacić za ten sposób sprzedaży. Bojowniki należy brać tylko z akwariów, jeśli chcemy coś zmienić. "Ratujesz" jedną, dwie ryby, męczą się kolejne, a zyskuje nie ten co sprzedaje ryby w dobrych warunkach, tylko ten co sprzedaje je w kubkach.

PS. czemu trzymanie tych biednych rybek w kubeczkach i kuli nie jest u nas zabronione... :(

Nie jest i nie będzie. A dlaczego je sprzedają? Bo wciąż znajdują się "akfaryści" którzy takie ryby kupują. Gdyby nie brano takich ryb, to nie sprzedawano by ich.
Nawet jak nie będziemy kupowali z kubeczków to tak czy siak będą je trzymali w kubeczkach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak nie będziemy kupowali z kubeczków to tak czy siak będą je trzymali w kubeczkach...

To znaczy że Ty masz przyczyniać się do biznesu i promować kubki kupując ryby tak trzymane?

Jakby nikt nie kupował, to by nie trzymali tak ryb. Niestety jako że osoby kupujące bojki bez świadomości co robią będą zawsze, to choć MY się nie przyczyniajmy do tego biznesu.

 

Akcja "stop bojownikom z kubków" była tutaj dawno temu. Chyba przebiła 20 stron i nic z tego konkretnego nie wynikło ponad to co tutaj pisze. To że znajdują się ludzie którzy robią coś głupiego, nie znaczy że my też powinniśmy. Nie ratujemy w ten sposób bojków, pogarszamy tylko los kolejnych.

 

W innym temacie pytasz o sklep w Gdańsku, więc możliwe że i tam bojka kupiłeś. Trzeba było iść do Zoo Karina - tam nie mają bojków w kubkach.

 

PS: Znalazłem stary temat o którym pisałem, to tak jakby ktoś chciał poczytać:

akcja-ratowania-bojownikow-t20008.html?hilit=

Każdy by chciał, ale działać to nie ma komu - więc pozostaje nie kupowanie takich ryb i odradzanie gdzie się da. Jak już nawet z tym otwarcie nie walczycie, to choć sami swoimi wyborami nie wspierajcie takich sklepów. Zresztą to nie tylko o bojki za 5zł chodzi, sprzętu które kosztuje nieporównywalnie więcej też w takich sklepach nie kupuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej by było, gdyby zorganizować grupę ludzi z jakiegoś regionu- ci ludzie pojedyńczo zachodziliby do sklepu w jakimś odstępie czasu niby z zamiarem kupna bojka, ale po komentarzu "ee to z kubeczka" rezygnowało z jakiegokolwiek zakupu. Dopiero słowne komentarze są w stanie coś zrobić, i to w dużej ilości. Kilka osób na tydzień na pewno zwróci na to uwagę sprzedawcy, który mógł sprzedać, a nie sprzedał bo z kubeczka.

Naprawdę widzisz taką akcję? Powiem Ci, że w praktyce nie znajdzie to zastosowania, ponieważ, kto by chodził po zoologicznych w okolicy i tak robił? Niewiele. Zwyczajnie nikomu by się nie chciało. Lepiej jest po prostu ich nie kupować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie z tego sprawę, ale tak jak Atreyu pisze- zacznijmy od siebie.

tak, i dzięki trzem osobom nie będą sprzedawać bojków w kubeczkach... :roll:
Do Ciebie nie dociera o co nam chodzi? Zrobiłeś coś wyjątkowo bezmyślnego, pochwaliłeś się i teraz jest Ci głupio?

 

To że ktoś nie kupi takiego bojka [albo jak ja nie kupi tam całego sprzętu za parę stów] nie znaczy że przestaną je sprzedawać. Natomiast kupując takie bojki, wspieramy ten biznes, ten sposób sprzedaży, prowadzimy do tego że tylko więcej ryb się męczy, a Ci co ryby sprzedają w dobrych warunkach nie zarabiają - głupota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie z tego sprawę, ale tak jak Atreyu pisze- zacznijmy od siebie.

tak, i dzięki trzem osobom nie będą sprzedawać bojków w kubeczkach... :roll:
Do Ciebie nie dociera o co nam chodzi? Zrobiłeś coś wyjątkowo bezmyślnego, pochwaliłeś się i teraz jest Ci głupio?

 

To że ktoś nie kupi takiego bojka [albo jak ja nie kupi tam całego sprzętu za parę stów] nie znaczy że przestaną je sprzedawać. Natomiast kupując takie bojki, wspieramy ten biznes, ten sposób sprzedaży, prowadzimy do tego że tylko więcej ryb się męczy, a Ci co ryby sprzedają w dobrych warunkach nie zarabiają - głupota.

Jak my nie kupimy to kupi ktoś inny. A te bojki co wczoraj kupiłem równie dobrze mogły trawić do właściciela sadysty który męczy je w kuli. Jest niemożliwe zrobić tak żeby sprzedawcy nie sprzedawali ich w kubkach!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ramirez wiesz co to jest popyt i podaż lub inaczej zapotrzebowanie i zapełnienie? Zrozum, że sklepy akwarystyczne działają na takich samych prawach jak każde inne. Jeśli coś "zostaje" lub "nie idzie" to po prostu tego nie sprowadzamy do sklepu, żeby nie tracić pieniędzy. Jeśli sklep sprzedaje bulbulator, a klient domaga się bulbulatora z antenką to myślisz, że sprzedawca będzie dalej uparcie sprzedawał zwykły bulbulator? Ty kupiłeś bojowniki w kubeczku, sprzedawca zarobił i jaki ma z tego wniosek? Ano taki - towar idzie, trzeba więcej zamówić, by więcej zarobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ramirez wiesz co to jest popyt i podaż lub inaczej zapotrzebowanie i zapełnienie? Zrozum, że sklepy akwarystyczne działają na takich samych prawach jak każde inne. Jeśli coś "zostaje" lub "nie idzie" to po prostu tego nie sprowadzamy do sklepu, żeby nie tracić pieniędzy. Jeśli sklep sprzedaje bulbulator, a klient domaga się bulbulatora z antenką to myślisz, że sprzedawca będzie dalej uparcie sprzedawał zwykły bulbulator? Ty kupiłeś bojowniki w kubeczku, sprzedawca zarobił i jaki ma z tego wniosek? Ano taki - towar idzie, trzeba więcej zamówić, by więcej zarobić.

No właśnie, prawa rynku, każdy sprzedawca dostosowuje się do tego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

tak, i dzięki trzem osobom nie będą sprzedawać bojków w kubeczkach... :roll:

Nie, tych trzech nie sprzedadzą nam.

 

Sąsiad tłucze żonę? Drugi sąsiad tłucze żonę? To ja też będę...

Jak my nie kupimy to kupi ktoś inny. A te bojki co wczoraj kupiłem równie dobrze mogły trawić do właściciela sadysty który męczy je w kuli. Jest niemożliwe zrobić tak żeby sprzedawcy nie sprzedawali ich w kubkach!

Po pierwsze to tu nie krzycz,to brak kultury wobec reszty użytkowników forum.

Po drugie,uważam że tłumaczyć tobie co to jest ekonomia i objaśniać jej zasady nie ma najmniejszego sensu,bo jak widzę,to jest z tobą tak,jakby próbować przebić mur głową.

 

Cóż próbujemy:

 

1.Zły sprzedawca(sprzedaje bojki w kuli)-Ja nie kupie i parę osób,on sprzeda mniej,mniej zarobi,nie mówię że przestanie je sprzedawać w taki sposób,ale z powodu mniejszych zarobków będzie ich miał coraz mniej,a jak zauważy spadek w sprzedaży to może da mu to do myślenia.Przy mniejszej sprzedaży będzie miał też większe straty bo bojowniki w kubeczkach długo nie będą sobie pływały.

2.Dobry sprzedawca(trzyma bojki w akwarium)-i tak parę osób z tego forum oraz z paru innych kupi u niego bojki,on widzi że sprzedają się w taki sposób,zarobi i pewnie nie będzie rozmyślał nad wciskaniem bojków do puszek.

 

A jak dalej nie pojmujesz,to bierz bazuke i rób rozróbę w sklepach kubeczkowych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu trochę stanę w obronie -Ramirez- bo zrobił źle nawet o tym nie wiedząc i zamiast pochwał spotkał się z oburzeniem - taki szok jak dajesz zonie prezent bieliznę o 2 rozmiary za dużą i zamiast radości masz łomot... Gdyby nie to forum, tak samo myślałbym o tym, że kupowanie z kubeczków to ratowanie biednych bojków. Sama myśl, że takie kupowanie jeszcze bardziej nakręca ten interes w ogóle nie przechodziło mi przez myśl - myślałem tylko o biednych bojkach. Ostatnio widziałem w sklepie 6 bojków w kubeczkach, z czego 3 zdechłe. Nie wiem czy właściciel odzyska wkład pieniężny, musiałby sprzedać 2 x drożej, a nie sprzeda...

 

Spójrzmy na to też z innej strony - kupujecie drób w sklepach? Taki z klatek? (jakkolwiek "powiększone" ostatnimi dyrektywami by nie były) Czy kupujecie tylko mięcho z wolnego chowu? Już to widzę. Podobnie z np. krowami - stoją sobie takie w boksie jak bojek w kubku, bez wybiegu, łąki. A wołowina smakuje? Smakuje. Wymieniać można jeszcze długo podobne przykłady.

 

Tak, wiem, że hodowla na mięso to co innego niż hobby. Wiem też, że akurat w sklepie akwarystycznym to od nas zależy czy kupimy czy nie, bo bez bojka dzieci głodne chodzić nie będą, ale zwierze, to zwierze... Będziecie zatem bojkotować drób z chowu klatkowego? Masowe hodowle świń czy krów? Karpia?

 

Ja bojka z kubka nie kupię. Ale kurczaka z klatki tak, żeby nie było że nie jestem hipokrytą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co innego jest hodowla dla mięsa,a co innego hobby jak sam zauważyłeś.Oczywiście że na całym świecie powinno trzymać się zwierzęta hodowlane w humanitarny sposób,na wybiegach itp...Ale żeby tak się stało i nie było głodu musi być spełniony jeden z tych warunków:

 

1.Populacja ludzi musi się zmniejszyć,nie leczmy nikogo,szczególnie starszych,zrezygnujmy z inkubatorów,itd.,czyli selekcja naturalna.

2.Zachowujemy obecną populację ludzi,ale żeby nie głodować,karczujemy całą dżunglę,lasy pod zwierzęta hodowlane,koniec rezerwatów...

Piszę to,bo nie wiem po co wspominasz o zwierzętach hodowlanych?

Od tego że bojka sprzedawca wpuści do akwarium zamiast kubka nic takiego przecież się nie stanie.

 

Co do karpia,ja już dawno bojkotuje praktykę znęcania się nad tymi rybami przez pseudochrześcijan,tak,bo chrześcijaństwo niesie ze sobą miłosierdzie ,a nie okrucieństwo,no chyba że czegoś nie wiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahahahhahaha....

Jaki procent zwierząt uszczęśliwisz?Te z wolnego chowu są dla ludzi z większą kasą,jak Cię stać to ktoś inny kupi z klatek jak Ciebie nie stać to Ty kupisz.Jak stać więcej osób na kupno z wolnego chowu,rośnie cena i już kogoś nie stać.Żadnych zwierząt tym nie uszczęśliwisz,świata nie ocalisz ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahahahhahaha....

Jaki procent zwierząt uszczęśliwisz?Te z wolnego chowu są dla ludzi z większą kasą,jak Cię stać to ktoś inny kupi z klatek jak Ciebie nie stać to Ty kupisz.Jak stać więcej osób na kupno z wolnego chowu,rośnie cena i już kogoś nie stać.Żadnych zwierząt tym nie uszczęśliwisz,świata nie ocalisz ;).

Identycznie jest z bojownikami... co z tego że ja nie kupie jak zrobi do xxxx innych osób... a tak przynajmniej akurat te dwa dożyją swoich dni w dobrych warunkach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

identycznie jest z bojownikami... co z tego że ja nie kupie jak zrobi do xxxx innych osób... a tak przynajmniej akurat te dwa dożyją swoich dni w dobrych warunkach.

Do Ciebie to jak do ściany. "Ocaliłeś dwa" przez co na ich miejsce do kubków trafiły może cztery. Bierzesz jedne, a kolejnym zapewniasz ciężki los, tylko że tego już nie widzisz. Ryby dalej się męczą, tylko inne. Nie jesteś w stanie tego pojąć? To nie ratowanie psa ze schroniska, to interes, zaraz pojawią się nowe kubki właśnie przez to że Ty kupiłeś te dwa.

 

Tak samo jak nie rozumiesz że nie chodzi o to że sprzedawca nagle przestanie sprzedawać bojki w kubkach bo nie kupisz u niego. Chodzi o pewne zasady. Chcesz pomagać, a robisz na odwrót. Wspierasz biznes kubkowy, więc nie jesteś lepszy od tych sprzedawców. Takie zachowanie nie tylko jest bezmyślne, ale i moralnie nie jest ok jeśli się chce pomagać.

 

"Ratowanie" bojków z kubków, przypomina "ratowanie" psów z pseudohodowli. Masz świadomy wybór, a psiaki kupujesz od gości gdzie były one bite, głodzone, trzymane w złych warunkach itd. i jeszcze im za to zapłacisz. Jaki jest tego efekt? W "hodowli" pojawią się kolejne pieski mimo że "uratowałeś" dwa. Zarabia ten co robi źle, nie ten co ma prawdziwą hodowlę. Nawet jeżeli kupi je ktoś inny, to znaczy że TY zrobiłeś dobrze? Przemyśl to, bo to analogiczna sytuacja. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahahahhahaha....

Jaki procent zwierząt uszczęśliwisz?Te z wolnego chowu są dla ludzi z większą kasą,jak Cię stać to ktoś inny kupi z klatek jak Ciebie nie stać to Ty kupisz.Jak stać więcej osób na kupno z wolnego chowu,rośnie cena i już kogoś nie stać.Żadnych zwierząt tym nie uszczęśliwisz,świata nie ocalisz ;).

I nie zamierzam. Za to nie kupie bojka z kubka. Świata też tym nie ocalę. A teraz wyśmiej Atreyu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

identycznie jest z bojownikami... co z tego że ja nie kupie jak zrobi do xxxx innych osób... a tak przynajmniej akurat te dwa dożyją swoich dni w dobrych warunkach.

Do Ciebie to jak do ściany. "Ocaliłeś dwa" przez co na ich miejsce do kubków trafiły może cztery. Bierzesz jedne, a kolejnym zapewniasz ciężki los, tylko że tego już nie widzisz. Ryby dalej się męczą, tylko inne. Nie jesteś w stanie tego pojąć? To nie ratowanie psa ze schroniska, to interes, zaraz pojawią się nowe kubki właśnie przez to że Ty kupiłeś te dwa.

 

Tak samo jak nie rozumiesz że nie chodzi o to że sprzedawca nagle przestanie sprzedawać bojki w kubkach bo nie kupisz u niego. Chodzi o pewne zasady. Chcesz pomagać, a robisz na odwrót. Wspierasz biznes kubkowy, więc nie jesteś lepszy od tych sprzedawców. Takie zachowanie nie tylko jest bezmyślne, ale i moralnie nie jest ok jeśli się chce pomagać.

 

"Ratowanie" bojków z kubków, przypomina "ratowanie" psów z pseudohodowli. Masz świadomy wybór, a psiaki kupujesz od gości gdzie były one bite, głodzone, trzymane w złych warunkach itd. i jeszcze im za to zapłacisz. Jaki jest tego efekt? W "hodowli" pojawią się kolejne pieski mimo że "uratowałeś" dwa. Zarabia ten co robi źle, nie ten co ma prawdziwą hodowlę. Nawet jeżeli kupi je ktoś inny, to znaczy że TY zrobiłeś dobrze? Przemyśl to, bo to analogiczna sytuacja. ;)

Ja już napisałem kupiłem, są w świetnych warunkach. Ok niestety będą następne w kubeczkach. Równie dobrze mogło by być tak--> Kupi je jakiś sadysta będzie trzymał w kuli lub h*j wie w czym, a na miejsce tych kupionych znowu trafią inne. Jest niemożliwym żeby sprzedawcy zaprzestali tego handlu. Ile jest osób na tym forum? dajmy na to 1000 z tych osób przeczyta ten post dajmy na to połowa czyli 500 osób z tych 500 osób nie będzie kupowało bojowników z kubeczka jakieś 200. 200 osób na około 40 milionów ludzi z czego co najmniej 3 miliony to akwaryści. Więc ja uważam że lepiej kupić i zapewnić im wyśmienite warunki niż nie kupic by zrobił to jakis sadysta...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...