Skocz do zawartości

Skalary w prezencie


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Jakiś tydzień temu dostałam od koleżanki 5 skalarów każdy ma około 4 cm, na razie trzymam je w osobnym akwarium. Chciała bym się dowiedzieć czy mogę je już wpuścić do większego (112 l)? Zastanawiam się jednak czy nie będzie im za ciasno ponieważ w większym pływa już 5 gupików i 11 mieczyków. Za jakieś 2 miesiące planuję zakup akwarium 300 -400 l i wtedy je przeniosę, ale czy na razie mogą sobie pływać wraz z resztą? A i mam jeszcze jeden problem napiszę tutaj żeby nie zaśmiecać forum kolejnym wątkiem. Samiec mieczyka stał się agresywny względem drugiego, ciągle gania go po całym akwarium i czasami odgania od pokarmu, a jak tego nie robi to molestuje samiczki. Szkoda mi strasznie samca nr.2 ponieważ bidulek zmuszony jest siedzieć w jednym kącie akwarium i ciągle się ukrywa. Boję się, że zdechnie. Myślałam, że jak będzie 9 samiczek i 2 samce to jakoś się nimi podzielą, ale najwyraźniej samczyk nr.1 jest tak zachłanny, że chce je mieć wszystkie dla siebie. Poradźcie co mam zrobić z jednymi i drugimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro poważnie planujesz zakup większego akwarium za 2 miesiące to nie widzę przeszkód. Pamiętaj że do tego czasu masz bardzo przerybione akwarium co powoduje szybki wzrost szkodliwych związków, czytaj kupy, amoniak itp. Rób częstsze podmiany wody i KONTROLUJ parametry wody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałam, że wystarczy podmianka wody raz na tydzień i tak robię. Czy wystarczy? Chciała bym się też dowiedzieć czy filtr ma jakiś wpływ na te związki? Skoro mam przerybione akwarium to ile rybek proponujecie mi trzymać w 212l, chodzi mi o małe gatunki takie jak mieczyki czy pielęgniczki ramireza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z jednym z moich skalarów. Mam wrażenie, że jest ślepy gdy wrzucam im żywy pokarm cała reszta pływa sobie po akwarium i wyłapuje robaczki, a ten jeden pływa cały czas w taki sposób jak by szukał pokarmu chociaż ma go tuż przed nosem. Dopiero gdy któryś robaczek spadnie mu dokładnie na pysk to go zjada, niestety większość innych skalarów zje resztę więc dla niego nie zostaje zbyt wiele. Wypróbowałam też kilka różnych pokarmów i cały czas ta historia się powtarza, co mam zrobić by normalnie jadł bo nie chcę by zdechł z głodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...