Skocz do zawartości

Biedna chora rybka


Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj dostałam nowe rybki od sąsiada, który zlikwidował swoje duże akwarium. Jedną z tych rybek był (nie jestem pewna, ale z tego co oceniłam) bystrzyk czerwony. Nie mam pojęcia jak wyglądał wcześniej, ale teraz jest bladziutki, ma płetwę ogonową wyraźnie skierowaną w dół, regularne "tiki" płetw, które zresztą są zwinięte. Nie chce jeść, ale jego kupka ma normalny kolor. Wydaje mi się też że ma lekki wytrzeszcz oczu, ale ciężko mi to stwierdzić. Dodam jeszcze że ciągle trzyma się dna, chociaż jak wczoraj ją odizolowałam, wydaje się trochę bardziej ruchliwa i pływa trochę wyżej. Nie mam pojęcia co jej może być. Wcześniej rybka mieszkała, z tego co mi wiadomo, w 300l akwarium. Dodaję zdjęcia. P.S. W rzeczywistości jest bardziej szara, żółty kolor spowodowany przez światło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje akwarium ma 26l i mam inne rybki. Szczerze powiedziawszy pierwszy raz nie aklimatyzowałam rybek, bo woda w której je dostałam miała dziwny zapach i nie należała do czystych, a było ich tam sporo. Wydaje mi się że już w słoiczku miał taki ogonek. Jaki mam rybki? No to tak:2x Danio Zebra, 2x Danio czerwone, 1 kirysek, 1 glonojad, 8 gupików( 2 samiczki i reszta panów), 2 kardynałki chińskie, 1 żałobniczka, 1 rozbora, 1 bocja wspaniała i 1 rybka, której nie moge zidentyfikować (+ maleńkie, niedawno urodzone sobie pływają). Wiem, że to bardzo dużo, ale 8 z tych rybek właśnie wczoraj dostałam i jeszcze nie wiem co z nimi zrobię. Na razie mocno natleniam i filtruję akwarium. Jakości wody nie mierzę. A jeśli chodzi o inne z tych co dostałam, to jedna wczoraj zdechła (najprawdopodobniej wypadła wcześniej z dużej wysokości z akwarium przy wyciąganiu, to była żałobniczka), ta moja żałobniczka ciągle chowa się za grzałką,ale apetyt ma normalny, a reszta rybek ma się dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje akwarium ma 26l i mam inne rybki. Szczerze powiedziawszy pierwszy raz nie aklimatyzowałam rybek, bo woda w której je dostałam miała dziwny zapach i nie należała do czystych, a było ich tam sporo. Wydaje mi się że już w słoiczku miał taki ogonek. Jaki mam rybki? No to tak:2x Danio Zebra, 2x Danio czerwone, 1 kirysek, 1 glonojad, 8 gupików( 2 samiczki i reszta panów), 2 kardynałki chińskie, 1 żałobniczka, 1 rozbora, 1 bocja wspaniała i 1 rybka, której nie moge zidentyfikować (+ maleńkie, niedawno urodzone sobie pływają). Wiem, że to bardzo dużo, ale 8 z tych rybek właśnie wczoraj dostałam i jeszcze nie wiem co z nimi zrobię. Na razie mocno natleniam i filtruję akwarium. Jakości wody nie mierzę. A jeśli chodzi o inne z tych co dostałam, to jedna wczoraj zdechła (najprawdopodobniej wypadła wcześniej z dużej wysokości z akwarium przy wyciąganiu, to była żałobniczka), ta moja żałobniczka ciągle chowa się za grzałką,ale apetyt ma normalny, a reszta rybek ma się dobrze.

Wszystkie ryby do oddania. Chyba że chcesz trzymać same gupiki, wtedy może być 1 samiec i 2 samice. Nie wiem jak ty wepchałeś tam tyle ryb, ale musi to byś masakra :shock: Co do choroby, to proponowałbym Ci restart, bo to nie wiele więcej niż tylko oddanie ryb, a na pewno bardziej opłacalne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żartujesz chyba.

I jeszcze jest miejsce do pływania?

Szybko oddaj rybki bo zaraz będzie amoniak w akwarium i wszystkie padną (zatrucie).

Najprawdopodobniej ta z obrazka była słabsza i już choruje (zatrucie + stres).

Bocja nadaje się do ogromnego akwarium i jest stadna, glonojad też... szkoda pisać o pozostałych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...