Skocz do zawartości

Pyszczak Yellow inkubacja i co dalej? - pomocy!


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów.

Mam kilka pytań związanych z moimi pyszczakami, a dokładnie jedna samica, która obecnie inkubuje ikrę.

Ilość jaką posiadam pyszczaków to 8szt w dość mało szczęśliwym zestawie, a mianowicie 5 samców i tylko 3 samice. Jak już wspomniałem obecnie jedna inkubuje ikre i robi to już drugi raz. Niestety za pierwszym razem nic z tego nie wyszło i po około 3-4 tygodniach nie doczekałem się narybku. Teraz chciałbym uniknąć takiej sytuacji i moje pytanie jest co mam takiego zrobić żeby doszło do finalizacji inkubacji.

1. Czy odseparować samice na czas inkubacji do kotnika?

2. Czy zmniejszenie temperatury będzie miało wpływ na samą inkubacje i zmniejszy to "zaloty" samców (zaznaczę, że samce dalej robią podchody do już inkubującej samicy)

Jakie rozwiązanie będzie najodpowiedniejsze w tej sytuacji?

Z góry dziękuje za pomoc.

 

 

 

 

agunia997- Pisownia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpewniejszym rozwiązaniem, żeby doczekać końca inkubacji oraz uniknąć pożarcia młodych przez inne pyszczaki jest separacja samicy. Młode samice rzadko są w stanie inkubować narybek do końca z powodu braku doświadczenia i stresu związanego z inkubacją w akwarium ogólnym z innymi rybami, czują się wtedy niepewnie, będą przedłużać inkubację lub też mogą połknąć narybek. Jak tylko zobaczysz, że w pysku samicy widać już małe rybki to możesz ją odseparować do innego akwarium, chociaż istnieje prawdopodobieństwo, że przy próbach odłowu samicy, połknie ona narybek, więc trzeba to zrobić szybko i sprawnie, i nie ganiać samicy z siatką po akwarium. To chyba tyle, pozdrawiam i powodzenia życzę.

 

edit;

 

A co do zmniejszenia temperatury, to nie wiem czy przyniesie to jakiś efekt, jeśli nie chcesz mieć narybku, to po prostu zostaw inkubującą samicę w głównym akwarium, dorosłe pyszczaki powinny je wtedy wyeliminować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shem,

Inkubacja zaczęła się 4 tego miesiąca jeśli teraz odseparuje samice i włożę ją do kotnika to będzie to miało sens? Kotnik posiadam dość sporych rozmiarów zrobiony pod kątem takiej sytuacji (dł. 26cm, szer. 14cm, wys. 17cm). Jeśli przeniosę ją tylko z ikrą w pysku to są mniejsze szanse na połknięcie czy nie ma to znaczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...