djmoniska Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Dziś chyba odejdzie mój neonek jeszcze leży... męczy się na listku, nie wiem jak mu ulżyć... daje mu godzine. piszcie co np dziś wam "umarło" i dlaczego, moja rybcia odejdzie z mojej winy czyściłam czyścikiem wyciągłam czyścik położyłam na talerzyku żeby opkapał i układałam roślinki... po godzinie chce wszystko chować a... na talerzyku Neonek ledwie dyszący wrzuciłam go do akwa, napowietrzacz na fuul ale chyba nic z tego. dalej czekam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dulle Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Dobij go. To będzie bardziej humanitarne. Jaki cel ma ten temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fritz666 Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Bezsensu ten temat.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djmoniska Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Dobij go. To będzie bardziej humanitarne. Jaki cel ma ten temat? Nie mam serca dobić Edytowałam mój pierwszy post po co ten temat. Edit Bezsensu ten temat.... Jeżeli nie masz nic mądrego do wpisania w tym temacie-to się nie wpisuj. Dulle. Zdania zaczynamy wielką literą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dulle Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Wsadź do słoika i wstaw do lodówki. Nie będzie się tak męczył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djmoniska Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Spoczywaj w spokoju już go dałam na pożarcie mojemu Krabikowi oczywiście umarł wcześniej, nie jestem sadystką. Z racji małego zainteresowania tematem i tego, że o "zgonach" naszych pupili czyta i pisze się nazbyt często w dziale chorób, temat zamykam. Nie chcę by się to przerodziło w przechwałki kto i ile ryb uśmiercił jakim sposobem. Nie mniej jednak przykro mi bardzo z powodu padniętej rybki. Pozdrawiam - Dulle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi