paletarium Posted March 12, 2012 Share Posted March 12, 2012 witam, chciałem się zapytać co to może być za choroba u dania widoczna na tych zdjęciach http://imageshack.us/photo/my-images/252/dsc01082b.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/82 ... 083uc.jpg/ dodam, że na pewno nie jest kotna, ani nie zagraża to jej życiu bo ma już z 2 miesiące i w ogóle nie schodzi.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkanDaL Posted March 12, 2012 Share Posted March 12, 2012 Nie jest kotna,ona zaraz wybuchnie!Czym ty ją karmisz?Mi to wygląda jakby ktoś jej botox wstrzyknął nie na chorobę.Tygodniowy post to minimum,ale najprawdopodobniej już się z tego nie wykaraska. Link to comment Share on other sites More sharing options...
paletarium Posted March 12, 2012 Author Share Posted March 12, 2012 Napisałem, że na pewno nie jest kotna, więc o tym to ja wiem. Ryb mam kilka i wszystkie są jednakowo karmione płatkami, inne dania przy tej są jak patyczaki, więc kwestia złej diety odpada. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cannabis96 Posted March 12, 2012 Share Posted March 12, 2012 O stary ale żeś ja nakarmił. Jakaś dietka by się przydała.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
paletarium Posted March 12, 2012 Author Share Posted March 12, 2012 To musi być jakaś choroba.. czytajcie ze zrozumieniem. Niby jakim cudem jedna ryba akurat by tak wyglądała a cała reszta przy jednakowym karmieniu byłyby normalne? Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciejkos Posted March 16, 2012 Share Posted March 16, 2012 Zalecam oprocz głodówki kąpiele w soli lub innym leku grzybo-bakteriobójczym. Mój bojownik od jakiegoś czasu też dostał opuchlizny(nie aż takiej). Po przeczytaniu wszelkich materiałów w necie doszedłem do wniosku, że to może być jedna z trzech chorób: zatrucie pokarmowe(kąpać w soli, głodowka), otłuszczenie narządów wewnętrznych(głodówka, zmiana diety) lub wzdęcie-bloat(głodówka i ponoć metronidazol z Sera Bactopur Direct lub clout). Profilaktycznie zastosowałem głodówkę i kąpiele w soli aby wyeliminować jakieś infekcje wtórne spowodowane osłabieniem organizmu. Po kilku dniach obserwacji doszedłem do wniosku, że to jednak wzdęcie i poszedłem po leki do zoologa, o których ktos rozpisywał się na jednej stronie. Pan w sklepie mnie wyśmial i powiedział, że to co chcę kupić to tak jakbym leczył ból zęba witaminą C i nic nie poradzę mojej rybce, trzeba czekać. Edit. Ach zapomniałem wspomnieć, że u mnie to nie bloat gdyż jest ponoć zaraźliwy lub zapada na niego więcej niż jedna ryba, możliwe że to otłuszczenie narządów, tyle że już w zawansowanym stadium, nieuleczalnym Edit 2. 30.03 Od kilkunastu dni trzymam bojownika w odzielnym zbiorniku(25l+łyżka soli), ponieważ trzymam go na innej diecie. Robię papkę z wyciśniętego czosnku zmieszanego z pokarmem, suszę, kruszę i karmię go w małych ilościach. Wczoraj coś drgnęło, zrobił się jakby chudszy(ociupinkę), od kilku dni jest też bardziej ruchliwy. Możliwe że to jednak bloat i czosnek niszczy pasożyty w przewodzie pokarmowym. http://www.akwa-mania.mud.pl/archiwum/akw/numery/6_01/tekst/7.html Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts