Skocz do zawartości

HW 302


Agnes76
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam akwarium 240l 12x40x50 i używam tego właśnie filtra HW 302. A w nim zeolit, ceramika i torf. Czy sądzicie, że on wystarczy w tym akwarium i jak często go czyścić. Od zalania zbiornika minęło 3 miesiące i od tamtego czasu dwa razy go otwierałam w czasie wymiany mediów (raz usuwałam węgiel aktywny i dawałam zeolit a raz dodawałam torf) za każdym razem było mnóstwo brązowego syfu (a może to bakterie nitryfikacyjne?). Czy wg was powinno się go czyścić i jak często?

A drugie pytanie Przez całą dobę podaję CO2 z butli a dodatkowo na noc włączam brzęczyk aby natlenić wodę ale nie wiem czy jest sens w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam jest napisane, że trzeba go czyścić co 2 tyg, inaczej woda traci klarowność

Bzdura. Mam go od bardzo dawna, jeszcze nie czyściłem go, a woda kryształ.

Kubeł można czyścić raz na pół roku, przy czym zeolit traci właściwości po ok 2-3 tygodniach, a torf też nie będzie wiecznie spełniał swojej funkcji.

Przy czym tu jest ten haczyk że tego konkretnego filtra nie powinno się często otwierać,

Ja zasypałem swój cały keramzytem [oczywiście można też użyć 50x droższej ceramiki :P ] i jestem zadowolony.

 

Swoją drogą, ten filtr może być słaby w tym litrażu. Ja w 168l mam go razem z FZN2.

U Ciebie powinien być przynajmniej 303. Na Twoim miejscu dokupiłbym teraz FZN3, jako filtr mechaniczny, lub lepiej - drugi HW302. 120zł, a masz pewność że filtracji wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi chodziło o to, że osoba, która posiada go w 200l czyści go co 2 tyg. W np 112l czyści się o wiele rzadziej.

Ymm... nie. :P

Litraż ma tutaj małe znaczenie przy kuble nastawionym na biologie. To nie filtr mechaniczny który czyści się co tydzień/dwa. A to że jest słaby to już inna historia, ale częste czyszczenie nie spowoduje lepszej filtracji biologicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie. Do filtracji mechanicznej wystarczyłaby kaskada z dużym przepływem, albo jakiś większy wewnętrzny. Problem jest z filtracją biologiczną, czyli w wielkim skrócie procesie który polega na przetwarzaniu trujących związków wytwarzanych przez ryby [amoniak] na te mniej szkodliwe. Skuteczność filtracji biologicznej zależy od ilości bakterii nitryfikacyjnych, a te bytują głównie w mediach filtracyjnych. Im większa powierzchnia tych mediów, tym więcej bakterii. Dlatego np. mówi się że bardzo porowata ceramika lepiej sprawdza się przy filtracji biologicznej od gąbki.

 

Częstsze czyszczenie filtra nie zwiększy jego wydajności.

Jedyne rozwiązanie alternatywne jakie widzę to mała obsada, częstsze podmiany wody [które przy tym litrażu mogą być problemem], nie przekarmianie ryb i stałe badanie parametrów.

Już lepiej kupić drugi filtr i robić wszystko normalnie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...