Skocz do zawartości

Bardzo wysokie GH----Od czego?


Janusz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem założyć ten temat ,bo normalnie nie mam żadnego wytłumaczenia dla tego zjawiska---otóż:

Postanowiłem zmienić aranżacje w swoim akwarium 200L i wyszło tak jak już pewnie co niektórzy widzieli.W między czasie pojawił się u mnie film białkowy i zaczęły pojawiać się też nitki.Ostatnią rzeczą jaką zrobiłem ,no może przed ostatnią było dołożenie kilku anubiasów i nic więcej.Po 24H od włożenia anubiasów z dziwnych przyczyn zaczęły mi padać krewecie i to masowo,bo w ciągu doby wyginęły prawie wszystkie około 200 sztuk.Doszukiwałem się przyczyny ich śmierci i doszedłem do wniosku ,że może to być przyczyną uwalnianie się do wody z uszkodzonych liści czy kłącza anubiasów substancji ,a w niej szczawianów ,które są szkodliwe dla krewetek.Kurcze problem był bardzo duży bo nikt nie potrafił mi odpowiedzieć na 100% dlaczego i nigdzie nie mogłem nic sensownego znaleźć.Potem wpadłem na pomysł,że może ,gdy podczas umieszczania lignitów z anubiasami musiałem przesunąć skałki dragon stone i może coś od nich się uwolniło.Chcę jeszcze dodać, że od samego początku podaję co2 z butli przy bardzo słabym oświetleniu.

Postanowiłem zbadać PH wody----i tu normalnie szczęka mi opadła :o kiedy odczytałem wynik i było PH---8,a wcześniej PH--6,8

Zaraz po zbadaniu PH wody postanowiłem zbadać też jej twardość TWW i TWO----tu kolejny szok :shock::shock: GH--31,a KH--14--masakra nigdy wcześniej nie miałem takich parametrów wody,a dodam że w kranie mam HG--21 stopni.

Normalnie opadłem z sił i nie wiem co mam robić,narazie jest tak,że wlałem do akwarium 20L wody destylowanej i powiesiłem cztery woreczki przepływowe na zbicie GH---ale nie mam realnej przyczyny wzrostu i nie wiem czego mam się czepić.

Teraz chcę przypomnieć ,że ciągle mam film białkowy i pomimo zaciemnienia akwarium ciągle mam nitki i to coraz więcej.

Teraz przejdź my do moich mniejszych akwarium--gdzie kolejny szok :o:shock: badam wodę a tam GH--34 stopnie i naprawdę nie żartuję,normalnie jak bym dostał w gębę---od czego ja się pytam jak nie mam w nich nic co by mi wodę tak bardzo zatwardziło---szok.Nie mam w nich też dragon stone aby sądzić ,że to może one.Tyle ,że i tutaj podaję co2 przy słabym oświetleniu z butli i też mam film białkowy,a i nitek troszeczkę.

Podkreślam---nigdy nie miałem kłopotu z GH i KH,zawsze natura tak sprawiała ,że z GH21 kranowity po czasie spadało do wcześniej opisanej wartości GH--16-17 stopni.

Jeśli chodzi o nawożenie to jeszcze podaję potas i EC,bardzo rzadko,w zależności od potrzeby czyli po wcześniejszym zbadaniu wody fosforany,KNO3 i Żelazo.

I teraz moje powalające pytanie:

Dlaczego te wartości tak bardzo skoczyły do góry,skoro nie mam w akwarium nic co by mogło je podwyższyć.W filtrach poza ceramiką mam gąbki i nitrasa i torf (jego właśnie dzisiaj świeżego zamontowałem).

Skłaniam się tylko do jednego stwierdzenia,że to przez nadmiar co2 w akwarium--nic więcej.

Proszę o wasze sugestie i podpowiedzi,bo normalnie nie mam zielonego pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hallo

Nie napisałeś jakie masz podłoże w baniaczku ale zakładam że nic extra typu ada czy innego aktywnego, pochłaniającego "szkodliwe substancje" z wody i obniżające bufory. Z tego co pamiętam jak się taki ASII czy inna "szarakura" kończy to się różne czaro-marowe rzeczy dzieją z parametrami wody. Niemniej jednak postawił bym współudział wodociągów, w zbiorniku w którym mam sulawesi i leję tam odfiltrowaną przez 20mikro, węgiel i 5 mikro wkłady wodę, pod koniec stycznia pojawił mi się kamienny osad na krawędzi baniaczka, okazało się właśnie że twardość ogólną mam dużo ponad 30, doliczyłem kropelki do 30 potem mi się już nie chciało liczyć, po zmierzeniu parametrów kranówy wynik był oszałamiający. Obecnie żeby się pozbyć problemu niestabilnych wodociągów leje RO + minerały dla zwierzyny lubiącej wysokie ph i całkiem wysokie twardości ^^

 

Nie wiem jak bardzo musiał byś ciąć te anubiasy w baniaczku żeby "zaszczawianić" zbiornik tak żeby padła zwierzyna. Nitki są nieodłącznym towarzyszem zbiornika z CO2 jak dla mnie, nawet nie próbowałem się z nimi ścierać za mocno stosując "redfielda", aczkolwiek można je znacznie przy jego pomocy ograniczyć.

Czytałem że ceramika potrafi podnieść twardości jak jest jakaś trefna. Tyle że w topicu w którym to wyczytałem nie znalazłem żadnej istotnej wzmianki ani o producencie ani choć by o wielkości. Nic o co można by się zaczepić i po drążyć temat. W każdym razie zaznaczam że jest taka ewentualność którą można przetestować na szklance wody i kilku rureczkach.

 

Krewetki mogło położyć wzruszenie podłoża o ile masz podłoże aktywne. Ada amazonia II w taki sposób położyła mi kilka setek white perli i przeszło 50 cristali, przestawiłem jeden kamyczek i się podniósł pył z podłoża, za 12 godzin nie było czego odławiać, a że baniak stał w biurze to nawet nie widziałem skutków swojego działania, tylko efekt końcowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...