attack89 Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 Cześć Mam jednego „groźnego” osobnika. Upatrzył sobie miejsce kolo filtra. Tam przesiaduje całymi dniami. Gdy inny neonek podpłynie w miejsce jego terytorium zaczyna atakować. Gdy wsypię pokarm to jest dosłownie bitwa. Ten cholernik odstrasza wszystkie pozostałe osobniki sam się opycha i wraca na miejsce. Pozostałe wyjadają resztki. Ile nie nasypię tyle potrafi zjeść. Wyjada tabletki dla krewetek oraz otosków. Opycha się tak, że po „kolacji” wygląda jak balon i zaczyna szybciej oddychać. Koło filtra wiadomo, że zawsze przepłynie niezjedzona nawet najmniejsza resztka, którą i tak pochłonie. Macie jakieś pomysły, co z tym zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laszek Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 Nic mu nie bedzie, może wyglada jak balon bo przy jedzeniu nałukał się powietrza? Neonki tak mają są bardzo łapczywe na pokarm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsFeron Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 Nic z nim nie zrobisz, taką ma naturę i tyle. Jeżeli będzie atakował inne neonki może gdzieś go oddaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
attack89 Opublikowano 2 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 Oddać? Może mu przejdzie. Jest największy ma już blisko 4 cm. Pięknie ubarwiony. Może nie atakuje, ale odstrasza i pochłania, co większe kawałeczki. Zobaczymy. Dziękuję za odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsFeron Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 Jeśli nie atakuje innych to nie ma co się przejmować. A pochłania co raz większe kawałki, bo jest większy po prostu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luckyhappy Opublikowano 3 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2011 Walki "terytorialne". Przywódcą Alfa się czuje Też tak mam, mam samiczki i jednego samca- ostatnio zachorował i został zdominowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mandy29 Opublikowano 3 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2011 Pewnie zadam głupie pytanie, ale jesteś pewny, że to neon inessa? Może to neon czerwony i dlatego gania ineski? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
attack89 Opublikowano 3 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2011 Wszystkie są identyczne ( brak czerwonej pręgi przez całe ciało, więc to neon innesa) i tak się złożyło, że wszystkie samiczki. Były dwa samce, ale pewnie je tak zdominowały, że zdechły. Były wychudzone i odganiane. Teraz jako tako jest, ale zauważyłem ze dwie największe samiczki mają swoje terytoria i odganiają inne samiczki. Otosków i krewetek nie odganiają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsFeron Opublikowano 3 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2011 Bo chcą dominować tylko nad grupą, zazwyczaj innych rybek nie ruszają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.