Cardill Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 W moim akwa ph jest raczej wyższe niż niższe zazwyczaj w okolicach 8. Zanabyłem kilka bocji wspaniałych i myślałem o zbijaniu ph do okolic 7 za pomocą CO2. Te rybki preferują wodę raczej kwaśną niż zasadową i chciałem im zapewnić środowisko obojętne, bo mieczyki z kolei preferują ph>7. Dzisiaj jednak moje zabiegi stanęły pod znakiem zapytania, bo znalazłem taki opis wymagań, który doskonale spełnia mój baniak a pozwolą mi ograniczyć ilość podawanego CO2: Neon Innesa- PH 4,5-8,5 Danio pręgowane- PH 5,5 do ponad 8 Bocja wspaniała- PH 4,5-8,5 Wartości tych PH są dużo szersze niż spotkałem się do tej pory i zastanawiam się czy faktycznie bocje są w stanie znosić tak wysokie ph? Czy są to po prostu warunki graniczne dla ich życia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atreyu Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 Jest różnica między idealnym ph, akceptowalnym, a takim którego ryby już nie tolerują. Dlatego natrafiasz na różne wartości w różnych źródłach. 8 stopni to trochę dużo, przy takiej obsadzie warto byłoby zbić ten parametr przynajmniej do 7 na stałe. Mieczyki radzą sobie dobrze praktycznie w każdej wodzie, ale preferują ph powyżej 7. Neonki Innesa - odwrotnie. Co do Bocji - rozumiem że masz przynajmniej 350l+? Bo jak chcesz stwarzać im odpowiednie warunki to wielkość akwarium jest kluczowa. Przytoczę tu swoje słowa z innego tematu: Czytałem artykuł Magazyn Akwarium o wielkościach akwarii, i o tym że zawyżamy w teraźniejszych minimalne litraże zbiornika. Na logikę. Bocja - 30cm. Akwarium 160l - 100x40x40. No fakt, zmieści się... Zgadzam się ze słowami Koczot'a. Te rybki rosną ogromne. W środowisku naturalnym łapano osobniki nawet większe niż te encyklopedyczne 30cm. Ryby osiągają pokaźne rozmiary, ale rosną stosunkowo wolno... To nie np. moje labeo które z rybki niewiele większej od dorosłego neona w kilka miesięcy dorosło do 12cm. Myślę że może to być związane z ich długością życia. Z tego co wiem potrafią dożyć ok. 25lat, a spotkałem się z informacją że w sprzyjających warunkach mogą żyć nawet dwa razy dłużej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cardill Posted February 21, 2011 Author Share Posted February 21, 2011 To teraz z innej beczki, czym najlepiej zbić PH? CO2, kwasem, torfem, olać odmulanie aż się samo zakwasi? W wakacje planuję zmienić akwarium na około 400l. Teraz mam trochę ponad 100... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konrad1379 Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 To teraz z innej beczki, czym najlepiej zbić PH? CO2, kwasem, torfem, olać odmulanie aż się samo zakwasi? Odmulanie jest konieczne. Oprócz tych metod, które wymieniłeś może również zbić ph filtrem RO, jednak ta metoda jest dość droga, ponieważ osmoza kosztuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cardill Posted February 21, 2011 Author Share Posted February 21, 2011 Z tym odmulaniem to jest tak, że niby jest konieczne a znam akwaria, które mają po kilka lat a nigdy nie widziały odmulacza. Wymiana wody była robiona miską a ryby i rośliny trzymają się przyzwoicie Co nie znaczy, że popieram takie rozwiązania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AsFeron Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 A widziałeś jak później wygląda podłoże w takich nie odmulanych akwariach? Na dnach resztki jedzie i odchodów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atreyu Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 A widziałeś jak później wygląda podłoże w takich nie odmulanych akwariach? Na dnach resztki jedzie i odchodów. Powiedz to posiadaczom LT nieodmulającym dna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cardill Posted February 21, 2011 Author Share Posted February 21, 2011 A widziałeś jak później wygląda podłoże w takich nie odmulanych akwariach? Na dnach resztki jedzie i odchodów. Jeśli tylko w takich warunkach ryby są w stanie żyć kilka lat, to dlaczego nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AsFeron Posted February 22, 2011 Share Posted February 22, 2011 Powiedz to posiadaczom LT nieodmulającym dna. Wiesz nie za bardzo wiem co to LT Jeśli tylko w takich warunkach ryby są w stanie żyć kilka lat, to dlaczego nie? Mam nadzieje, że to był żart. Od razu powiem, że nie udał ci się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cardill Posted February 22, 2011 Author Share Posted February 22, 2011 Kiedyś, wiele lat temu, na kółku biologicznym zajmowaliśmy się rybkami. Jedyne co się robiło, to podmienialiśmy trochę wody i skrobaliśmy przednie szyby żyletką. O odmulaniu dna nikt nie słyszał, a ryby nie padały Więc można i w ten sposób Jeśli chcesz to prześlę fotę czteroletniego zbiornika z krystalicznie czystą wodą, filtrem zewnętrznym, nigdy nie odmulanym dnem. Ryby? Cały czas te same co 4 lata temu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AsFeron Posted February 22, 2011 Share Posted February 22, 2011 Wiesz w nigdy nie odmulanym dnie od 3 cm do 20 cm żył (bo już jest w innym akwa) Giętkoząb także nie musisz mi nic uświadamiać. JA tylko mówię jakie później na dnie robię się osad z tych wszystkich brudów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin90 Posted February 22, 2011 Share Posted February 22, 2011 Dodam od siebie że wiele zależy od tego jakie ma się ryby, u mnie np. mieczyki robią ogromne bobki a u brata w akwa np. sumiki szkliste to nawet nie widziałem nigdy żeby się załatwiały. poza tym jeśli ma się odpowiednio mocny filtr to on zasysa wszystkie resztki pokarmu i kupki a przynajmniej te co są z wierzchu a te co wpadną głębiej w żwir to odżywią korzenie roślin. Ja u siebie zaprzestałem odmulania dna odkąd akwa na tyle zarosło mi roślinami że nie jestem w stanie zbliżyć odmulacza przez łodygi do dna. I jedyne co to teraz muszę 2 razy częściej czyścic filtr. Gdzieś również na tym forum czytałem opinię że odmulanie dna jest wręcz nie wskazane gdyż unosi się wtedy z podłoża wszelkie toksyczne związki pochodzące z rozkładu resztek pokarmu oraz odchodów ryb, co może być racją gdyż po odmulaniu u mnie w akwarium unosiła się w wodzie masa syfu ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cardill Posted February 22, 2011 Author Share Posted February 22, 2011 Fakt, mieczyki robią na potęgę. Wydaje mi się, że u mnie w akwarium tylko one robią... no jeszcze zbrojniki ale te drugie mają kupy dorodne ale rzadsze W życiu nie widziałem by coś wylatywało z neona, czy kirysa. Kosiarki, kiryśniki czy też bocje robią całkiem przyzwoite kompaktowe kupy. A co do odmulania to faktycznie, wydaje mi się, że nieumiejętne może sporo zaszkodzić. U mnie w trakcie spuszczenia 20% wody udaje się na maksa odmulić w miarę porządnie 25% zbiornika. Nie ma opcji bym się dostał pod korzenie, czy kryjówki a ryby robią wszędzie Tak jak u Ciebie mam coraz większe kłopoty z dostaniem się pomiędzy łodygi roślin a ostatnio jest ich coraz więcej. Niedługo pewnie odpuszczę sobie to zajęcie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.