Nagła agresja bojownika

[sandra98]

Witam. Jakiś czas temu kupiłam bojownika, z innymi rybkami żył w zgodzie. Dopiero jakiś tydzień temu zaczął stroszyć się do wszystkiego i wszystkich, odchylać pokrywy skrzelowe. Próbuje skubnąć gurami i inne rybki. Czemu tak nagle mu odbiło? Dodam, że kupiony był jako młodzik, teraz podrósł. Czy to hormony jakieś czy co? Muszę powiedzieć że nie chciałabym oddawać rybek.

A co do obsady to akwarium ma 100 l (80x35x30).

15 x neon inessa

7 x kirysek panda

3 x gurami mozaikowe (młode)

1 x zbrojnik lamparci,(do oddania) którego wzięłam z 30 l

4 x krewetki filtrujące

[dawiddav1]

może przez to ze bojowniki żyją harem 1+2

spróbuj mu dokupic 2 samiczki

[nemo130]

Może zrobił gniazdo i odgania inne ryby ? Ja kiedyś miałem takiego bojka co tak się stroszył, ale nikomu krzywdy nie robił.

[sandra98]

Nie, gniazda nie ma, a rybki gania po całym aqua. A co do haremu, też chciałam tak zrobić, ale bojownik samic nie potrzebuje chyba. Po lekturze strony o bojownikach wybiłam sobie ten pomysł z głowy. Kiedyś też chciałam tak zrobić, ale bojowniki to indywidualiści.Już sama nie wiem.

[dawiddav1]

ale moim zdaniem gdy będzie miał samiczki, to da spokój innym rybom, bo bedzie sie bawil z nimi

[sandra98]

A dogadają się z haremem gurami? Bo jakoś nie jestem pewna. Wojna o terytorium czy coś się nie wywiąże?

[nemo130]

Tak mi się wydaje, że to wojna, ale tak jak wspominałem u mnie to był raczej pokaz siły a nie walka.

[sandra98]

Dzięki nemo, pomyślę nad haremem. A może ktoś inny ma jakieś pomysły, jak zaradzić tej agresji, zwłaszcza, że bojownik ie tylko pokazuje siłę ale atakuje...

[dawiddav1]

a podgryza rybkom pletwy?

jeśli nie to nie powinien robić krzywdy

[sandra98]

Bardziej atakuje pysk i mam wrażenie, że chce skubnąć rybę, ale nie może dogonić. Chociaż zdarzało mu się skubnąć molinezje, których już nie ma. Teraz ciągle gania gurami, skubie pyski i płetwy grzbietowe, ale nie robi dziur. Ale widać, że atakuje i jest kontakt między rybami. Ciężko mi to ująć.

[nemo130]

Poprawka do mojej wcześniejszej wypowiedzi, miałem kiedyś bojka z wielkopłetwem wspaniałym toczył z nim nieustanną bitwę o terytorium, po jakimś czasie nienawidził też prętnika karłowatego. Także to chyba indywidualne cechy każdego z nich decydują o zachowaniu. Obecny bojownik jest potulny jak baranek poza selekcjonowaniem narybku gupików.

[sandra98]

Już sama nie wiem. Dopóki nie robi poważnej krzywdy rybką zostawię to tak jak jest. Jak będzie gorzej dokupię samiczki