Skocz do zawartości

Idealna temperatura dla Red Cherry


Gosieks83
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Trzymałam moje RC w akwarium z grzałką i miały zawsze 24 stopnie, ale ostatnio kilka najgorzej wybarwionych sztuk wylądowało a w akwarium bez grzałki z temperaturą 21-22 stopnie.

 

Jakież było moje zdziwienie kiedy po 2 dniach Redki z chłodnego baniaczka zrobiły się pięknie czerwone. Nie tylko samice ale i samce nabrały kolorów, w sumie to wyglądają tak jak ładne sztuki z akwarium 24 stopnie.

 

I tu pytanie do praktyków - za kopiowanie z opisów gatunku dziękuję bo sama też mam dostęp do internetu :)

 

Powiedzcie mi jaka jest idealna temperatura dla RC? A może coś innego poza temperaturą i jedzeniem ma wpływ na piękne wybarwienie?

 

Może sekret tkwi w tym, że u mnie mają dobowe wahania 2-3 stopnie, bo jak wyłączam światło na noc to rano jest 19-20 stopni, czyli mają pełną symulację nocy. Zależy mi na pięknych Redkach i chciałabym im jakoś "pomóc" jeśli się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwując swoje stwierdzam, iż dużą rolę odgrywa moc oświetlenia i kolor podłoża. Im mocniejsze oświetlenie i jaśniejsze podłoże tym Redki są gorzej ubarwione. Temperatura raczej nie ma dużego znaczenia, czują się dobrze w przedziale 20-25*C. Ważnym czynnikiem jest także stres wywołany przez obecność zwierząt polujących na nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy nowego członka!!!No członkinię..

Jakub ci sprawę wyłożył dogłębnie od strony praktyki.To lubię.

U mnie w wyższej temperaturze-27 stopni szybciej się rozmnażają niż w 21 stopniach,czy 23.

Duże znaczenie ma także ilość roślin w akwarium.Szczególnie pływających.Dla młodych oczywiście w towarzystwie rybek.Tak...nawet te najmniejsze rybki potrafią skubnąć małą krewetkę-dla kurażu.np. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za odpowiedź, może ktoś jeszcze dorzuci swoje 5 groszy?

 

Ja już RC z rybkami/narybkiem przerabiałam i wiem jak doskonale ryby potrafią sobie wybierać nawet z gęstego mchu młode redki. Szczególnie narybkowi smakują :D Dlatego też moje RC mają dedykowane 35 i 15l, kilkadziesiąt właśnie dorzuciłam do 200l, ale tam mają dbać o roślinki a nie wyglądać, więc będę się cieszyć jeśli populacja się utrzyma nawet gdyby prawie wszystkie młode miały robić za przysmak. Wierzę jednak, że w dostępnej ilości wgłębi, mchu, jamek, norek i korzeni jaka tam jest - poradzą sobie dobrze.

 

Czyli temperatura nie ma tu nic do rzeczy z tego co rozumiem. Liczy się stonowane światło i bezstresowe życie a do tego dobre żarcie?

 

Żyć nie umierać - też tak chce - w sumie jest w tym sporo logiki, ja się dobrze wybarwiam w stonowanym świetle np w świetle świec* :oops:

 

 

* :lol: nie mogłam się powstrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam

Przepraszam że odświeżę stary topic ale mam małe co nie co do dodania.

Z krewetkami z chowem wsobnym jest już tak że każde następne pokolenie jest gorzej ubarwione. Dlatego doskonałym rozwiązaniem na utrwalenie koloru (pigmentu) jest regularne "mieszanie krwi" a w przypadku hodowli dodatkowo segregacja i odławianie najpiękniej wybarwionych osobników. W innym przypadku z pięknych czerwonych osobników co kolejne pokolenie będziemy uzyskiwać coraz więcej "piegusków".

Przykład poniżej

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza w 100%, dlatego jak tylko mam okazję to sobie nową krew dorzucam, nawet jeśli 2 miesiące wcześniej to robiłam ;) Oczywiście dbam o to żeby wpuścić ładne krewetki do moich bo jeśli dorzucisz blade to niezależnie od tego jak inna jest to krew - nic pięknego z tego nie wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...