Zolknaca woda - wina roslinek?

[misiek60634]

Czy to możliwe, że woda może żółknąć od martwych liści roślinek??

 

 

red eye: Pisz poprawnie.

[jachaja5]

Tak, wynikiem rozkładu wszelkiej materii organicznej są między innymi oprócz jonów rozmaitych związków chemicznych,także substancje humusowe i garbniki zabarwiające wodę.

[misiek60634]

Tak, wynikiem rozkładu wszelkiej materii organicznej są między innymi oprócz jonów rozmaitych związków chemicznych,także substancje humusowe i garbniki zabarwiające wodę.

To znaczy, że całą bądź martwą część roślinki trzeba wyjąć z wody, tak??

 

red eye: Ostatni raz proszę, pisz poprawnie.

[jachaja5]

Tak należy usuwać martwe części roślin jeśli chcesz by woda nie zabarwiała się w szybkim tempie.Tzw "stara woda" w zbiornikach gdzie rzadziej robione są podmiany też może mieć zabarwienie mimo że obumarłe liście i rośliny będą usuwane.Należy pamiętać że wprowadzanie korzeni ,drewna,gałęzi do zbiornika też powoduje barwienie wody.Wszystko zależy od tego jaki typ zbiornika chce mieć właściciel.

[misiek60634]

No wlasnie moja zabarwila sie w przeciagu 2 dni. W wodzie nie ma korzenia jednakze znalazlem kilka opadnietych listkow miedzy roslinkami. Nie sadze tez, aby rybki tak napaskudzily (3x pimelodus pictus, 10x brzanka sumatrzanska i 1x grubowarg). Zbiornik 200L.

 

 

red eye: Dzięki za info co do pisowni .

[misiek60634]

Martwe czesci roslinek usuniete. Rozumiem ze zabarwienie wody samo nie zniknie, i bez codziennych 5-10% podmian sie nie obejdzie. Poprawcie mnie jesli jestem w bledzie.

[misiek60634]

Obumarle czesci roslinek usuniete juz ponad tydzien temu. Od tamtej pory codziennie robie 10% podmiany wody a ta w dalszym ciagu nie chce sie wybarwic.

 

A oto wyniki:

NH3 / NH4 - 0ppm

NO2 - 0ppm

NO3 - 0ppm

pH - 6.4

KH - 89.5ppm

GH - 161.1ppm

 

Poddaje sie!!

 

Dodam jeszcze tyle , ze na poczatku myslalem ze to moja kranowka, ale szwagrowi odstawilem 100L, zalal do siebie i ma wode jak krysztal.

[jachaja5]

Więc przyczyna może być po stronie podłoża albo wody.Jeśli wody to robiąc teraz codzienne podmiany nie dajesz jej czasu na wyklarowanie,ja Ci opiszę dla przykładu z tematu pokrewnego wody gruntowej (z własnego ujęcia z głębokości 6m)pobierana woda jest kryształ a a jej parametry mieszczą się w przyjętych przeciętnych normach akwarystycznych.ale co się dzieje ta woda po dobie staje się żółto-rdzawa a po kolejnych dwóch dobach znowu jest krystaliczna.To zawartość jonów żelaza i reakcji-światło-tlen-jony metali.A w sprawie podłoża,czy nawet kamieni(otoczaków) znajdujących się w zbiorniku może być podobnie więc tu szukaj przyczyny.A tak na marginesie jakim cudem masz zerowe azotany NO3-(albo masz tam gąszcz roślin i rośliny cierpią na brak azotu albo zrobiony test do kitu)

[misiek60634]

Wiec tak. Przed minuta rozmawialem ze szwagrem. Woda, ktora ma ode mnie nawet ani na chwile nie zmienila koloru. Zaraz "odlowie" czesc podloza I zaleje kranowka. Zobacze co sie bedzie dzialo. Co do NO3- to powtorze test bo mam dziwne uczucie ze cos przegapilem.

 

EDIT:

 

Teraz sobie przypomnialem.

NO3 wynosi zero poniewarz w filtrze umiescilem wkladke do pochlaniania fosforanow, azotynow I azotanow. Wywalic?