kasioola81 Posted October 20, 2010 Share Posted October 20, 2010 Jestem początkującą akwarystką.Dane akwarium: litraż: 97 l - istnieje od 3 miesięcy, wcześniej dojrzewało ok. miesiąca rybki: - 12 neonów - 6 kirysków -4 gupiki (bliżej nieokreślona ilość świeżo urodzonych) - 4 platki (5 małych właśnie urodzonych) Rośliny: moczarka, nurzaniec, bacopa monnieri i zdaje się ludwiga natans temp. stała 26 stopni, filtr aquael fan 1, podmiana części wody co ok. 2 tyg. Miesiąc temu padły mi dwa neonki. Niestety temat trochę odpuściłam, bo całą reszta miała się świetnie. Dziś odkryłam iż jeden kolejny ma objawy jak tamte. Poczytałam, no i niestety diagnoza wydaje się być oczywista, wszystkie objawy się zgadzają (skrzywiony kręgosłup,blednięcie, osłabienie i wychudzenie, brak apetytu, oddzielenie się od grupy, wytrzeszcz oczu, pływanie lekko głową w dół) Wyłowiłam natychmiast chorego neonka. Wiem, co powinnam dalej zrobić z całym akwa i że jest to podobno choroba nieuleczalna, aczkolwiek zanim zrobię rewolucję chciałabym się dopytać jak to jest z tym włóknem kokosowym, które należy położyć na dno. Czy ktoś próbował? Jak to powinno wyglądać? Jak długo powinno się takie włókno pozostawić? Co z kiryskami w takim wypadku?Na tą chwilę nie mam innego akwarium do którego mogłabym przenieść ryby...No i co z roślinami, zniszczyć czy spróbować z nadmanganianem. Bo przecież nie zweryfikuje czy są wolne od tego syfu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
red eye Posted October 20, 2010 Share Posted October 20, 2010 Daj fotkę ryby. Żeby coś doradzić musimy mieć pewność co to za choroba. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasioola81 Posted October 20, 2010 Author Share Posted October 20, 2010 Rybkę zamroziłam bo już ledwo pływała. Mogę zrobić zdjęcie takiej ale to już chyba nie ma sensu. mój syn mówi że od dwóch dni nie jadła i chowała się w zaroślach. Objawy - ogólnie wymizerniała, pływała głową w dół i wyglądała jakby strasznie ciężko jej się było utrzymać w wodzie. Wyblakła, zwłaszcza czerwony pasek, skrzywienie tego paska oraz wytrzesz oczu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiamw Posted October 20, 2010 Share Posted October 20, 2010 Rybkę zamroziłam . Mało humanitarny sposób eutanazji rybki ..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasioola81 Posted October 20, 2010 Author Share Posted October 20, 2010 Jak mało humanitarny? ryba zasypia... a niby jaki jest bardziej humanitarny? Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiamw Posted October 20, 2010 Share Posted October 20, 2010 Rybka nie zasypia tylko zamarza. Rybka szybko umiera w dużym bólu bez tlenu i wody. Jeśli ktoś uważa że to nie boli to proszę w zimie iść pobiegać po śniegu bez butów albo poleżeć na śniegu zobaczymy czy się zaśnie. A o humanitarnej eutanazji ryb można dużo poczytać w internecie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
red eye Posted October 20, 2010 Share Posted October 20, 2010 Rybkę zamroziłam . Mało humanitarny sposób eutanazji rybki ..... Ehhh....nie przejmuj się tym beznadziejnym postem. Dobrze zrobiłaś. Atreyu: Otwarte na prośbę autorki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts