Neon outsider

[sacred_mode]

mam jedno no może dwa dosyć proste pytanka

 

1) jak w temacie: ale od początku kupiłem kupiłem 6 neonków innesa i przez jeden dzień pływały sobie same następnego dnia stwierdziłem że dukopie jeszcze 4 przyniosłem do domu dodałem te cztery do akwaarium i zauważyłem taką sytuacje 9 pływa w stadzie najczęściej przy dnie a jeden jakoś nie chce się do kolegów dołączyć pływa najczęściej przy powierzchni sam czym to może być spowodowane????

 

2) a drugie pytanie jest takie: w jaki najlepszy sposób zacienić akwarium bo z tego co zauważyłem świetlówka którą posiadam jest za mocna dla dla w/w neonków i chowają się do cienia pewnie powiecie abym dodał kilka roślin a ja zapytam jakie kontretnie gatunki macie na myśli

 

Pozdrawiam

 

P.S.

ad.1) kolejne spostrzeżenie odnośnie tego jednego neona i teraz nie wiem czy czasem chory nie jest bo moim zdaniem obroty o 360 stopni wokół własnej osi to raczej coś nienormalnego

[Rafi200]

1. Możliwe że ma problemy z pęcherzem skoro się tak obraca ale co do samotności jest to raczej normalne

2. Możesz dać jakieś pływające rośliny itp.

[szczupak]

2. Możesz dać jakieś pływające rośliny itp.

zapytam jakie kontretnie gatunki macie na myśli

Polecam:

pistię wodną/rozetkową,

wgłębkę,

rzęsę wodną,

ew. Lotosa, żeby przysłonił światło swoimi liściami.

[Rafi200]

Jest jeszcze np. limnobium rozłogowe oraz gąbczaste

[sacred_mode]

co do samotności jest to raczej normalne

Z tego co mi wiadomo neony to ryby żyjące w stadzie, ławicy, grupie zwał jak zwał a przy takim trybie życia to trudno o samotność

[Rafi200]

Często w stadzie pojawia się osobnik który raczej nie pływa z innymi. Czasami wszystkie nie zbierają się do ławicy tylko każdy sobie pływa jak chce

Czasami się też zdarza że inny gatunek pływa w stadzie innego gatunku

[sacred_mode]

możliwe że ktoś mógł by pomylić nona innesa z czerwonym ale w tym przypadku to jeden i ten sam gatunek

 

 

ale znalazłem przyczynę tego typu zachowania która z pozostałych 9 obgryzła jej ogon (albo nie zauważyłem gdy brałem ryby ze sklepu) i została jej jakaś resztka tego co kiedyś było ogonem