Skocz do zawartości

Samica babaulti i jajka.


Marcin!991
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze jest jakaś szansa , żeby krewetki przeżyły, ale nie spodziewaj się cudów. Powinieneś mieć gęsto obsadzony zbiornik , a z własnego doświadczenia polecam pelię, w której moje krewetki chowają się przed pielęgniczkami.

 

No i warto przed założeniem kolejnego tematu przeszukać forum, bo wiele dyskusji było już na temat życia krewetek z bojownikiem i tego typu rybami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

roślinkę musisz jakąś kupić na schronienie dla nich bo tak to mają marne szanse na przeżycie. Czemu nie kupisz małego akwa ( 10litrowe wystarczy ) na kotnik :?: Powodzenia z małymi kreweciami jak już przyjdą na świat i pamiętaj żebyś karmił bojka troche częściej niż zawsze żeby nie miał ochoty na małe krewecie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr, trzeba mieć ale z zabezpieczonym wylotem żeby nie wciągneło małych krewet, radze sypnąć trochę jakiegoś podłoża i na nim swobodnie postawić jakiś mech najlepiej java.

Przepraszam cię, ale z tego, co zauważyłem, interpunkcja na forach jest ostatnio passé i dlatego zaproponuję ci dwie wersje po polsku:

Filtr trzeba mieć, ale z zabezpieczonym wylotem - żeby nie wciągnęło małych krewet; radzę sypnąć trochę jakiegoś podłoża i na nim swobodnie postawić jakiś mech - najlepiej java.

Filtr trzeba mieć, ale z zabezpieczonym wylotem (żeby nie wciągnęło małych krewet). Radzę sypnąć trochę jakiegoś podłoża i na nim swobodnie postawić jakiś mech - najlepiej java.

 

Co do meritum - mchy są dużo łatwiejsze w pielęgnacji, jeśli są przytwierdzone do korzenia lub kamienia.

 

PS. W jaki sposób "stawia się" mech?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...