Metan Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Mam kurcze taki nietypowy problem. :/ Kilka tygodni temu kupiłem nową neonówkę bo poprzednia (świeciła przez prawie 4 lata) już zaczynała słabnąć. Na początku dość się nawet zapalała ale teraz to już mnie szlag chce trafić! Kiedy chcę włączyć oświetlenie to albo zapala się po dłuższym czasie oczekiwania, albo wogóle. Co może być tego przyczyną? 1. Czy to że jest o 2 mm dłuższa od poprzedniej i trochę ją na siłę wkładałem? 2. A może przyczyną jest parowanie wody? Ostatnio grzałka pracuje przez więcej czasu (bo wiadomo - zimniej) i nieraz pokrywa jest od wewnątrz przemoczona od parującej wody. 3. Czy raczej powinienem sprawdzić czy gdzieś w obwodzie nie poluzowały się kabelki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja_dm Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 A czy masz statecznik elektroniczny czy magnetyczny ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Metan Opublikowano 3 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Nie wiem dokładnie ale chyba elektroniczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapiq99 Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Nie wiem dokładnie ale chyba elektroniczny.to musisz wiedzieć dokładnie, przy magnetycznym będzie to wina startera prawdopodobnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trelus Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Metan miałem kiedyś taki sam problem.włączałem światło a tu nic dopiero po paru minutach się zapalało.Dokręciłem oprawki i osłony stateczników bryzgoszczelne i jest ok.Poprostu weszła tam gdzieś wilgoć i nie chciało zatrybić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Metan Opublikowano 3 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Trelus, chyba będzie tak jak Ty mówisz. Wczoraj wziąłem szmatkę i przetarłem pokrywę i neonówkę. Sporo wody się tam uzbierało, a dodatkowo zauważyłem że osłonki były słabo dokręcone. Dokręciłem i narazie wszystko działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi