Skocz do zawartości

bojownik atakuje neonki, co robić?


simplusik1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam!

 

mam zbiornik 60l, dużo roslin, więc w miarę dobre warunki dla bojownika.

pozostała obsad:

2 otoski

7 nenów czarny

15 inesa

 

bojownika wpuścilem tydzień temu i wszystko bylo oki. dzisiaj zobserwoałem że bojownik atakuje, ugania się się za noenami czarnymi - są większe od inesek. Inesek nie atakuje.

 

dziwi mnie jeszcze fakt, że w jednym miejscu jest jest skupisko bąbelków powietrza i gdy neonki podplyną do lustra bojownik atakuje - nie znam się, ale pierwsza myśl że może gniazdo zrobil i atakuje!!

Czy to chwilowe, czy oddać tego bojownika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobił gniazdo i go pilnuje

shaniqa10,ale poważnie, czy odpowiadasz w formie żartu? dziwi mnie to, no bo po co mu gniazdo bez samicy??

 

 

Przyznam się sczerze że wolabym zrezygnowac z bojowników niż tych nenów czarnych - fajnie się konponują z inesami. otosków oczywiście dokupie,ale akwarium jest swieże i poczekam jeszcze z miesiąc.

 

 

a tych krewetek to ile dokupić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobił gniazdo i go pilnuje

shaniqa10,ale poważnie, czy odpowiadasz w formie żartu? dziwi mnie to, no bo po co mu gniazdo bez samicy??

 

 

Przyznam się sczerze że wolabym zrezygnowac z bojowników niż tych nenów czarnych - fajnie się konponują z inesami. otosków oczywiście dokupie,ale akwarium jest swieże i poczekam jeszcze z miesiąc.

Jestem jak najbardziej poważna ;) Jest to częste ;) Nawet bez samicy bojowniki robią gniazdo .

Ale dwa stadka neonków na akwarium 60 L to za dużo...A to rybki stadne . Więc albo :

-dokup neonków czarnych aby było 15 szt. i oddaj inessy

-albo oddaj czarne i zostaw inessy

2 stadka w takim akwa nie przejdą...Pozatym lepsze jedne większe stadko niż dwa male (względy estetyczne)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem :)

 

ale co mam robic, dzisiaj,teraz? nie ucierpią te neony? czy oddzielić tego bojownika do szklanej kuli? (nic innego nie mam)

 

 

i czy dobrze rozumuję,że w moim świezo założonym akwarium (dwa tygodnie z rybkami+ 12 dni kwaratanny) jest wszystko sa dobre warunki, skoro bojownik po tygodniu robi gniazdo?

 

i ile krewetek mam dokupić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak. Twój bojownik to prawdopodobnie killer. Mam na myśli ten typ kubeczkowca, który nigdy nie dzieląc swojej przestrzeni z innymi rybami, reaguje agresją. Błędem było wpuszczenie jednocześnie wszystkich ryb do akwarium(tak mniemam), powinno się tą operację przeprowadzić stopniowo w pewnych odstępach czasu. Dzięki temu bojownik najpierw mógłby się zaaklimatyzować w większej przestrzeni, a potem przywyknąć do nowych lokatorów i zaakceptować ich. To ryba terytorialna a spora ławica go drażni.

Wprowadzenie samic do zbiornika nie gwarantuje poprawy - może doprowadzić do zamęczenia którejś z nich. Wszystko zależy od jego charakterku.

Tak myślę, że trzeba go karmić trochę częściej, może będzie mniej drażliwy. I rzeczywiście ławica powinna być jednogatunkowa, polepszy to samopoczucie w stadzie.

PS. Daruj sobie izolację w kuli. To bez sensu. Lepiej już by było oddać bojka. A jeśli ma już zostać, to zdecydowanie daruj sobie krewetki. Bo je zje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką masz temperaturę w akwarium?

Spotkałem się już z bardzo podobną sytuacją [bojek-gniazdo-neony], wtedy wystarczyło obniżyć troszkę temperaturę i skierować wylot filtra tak aby polepszyć cyrkulację wody przy powierzchni. Z dnia na dzień sytuacja się uspokoiła. ;)

W tym samym akwarium po jakimś czasie pojawiły się dwie samice bojownika... i wtedy dopiero zaczęła się "rzeźnia" więc nie wiem czy dokupywanie samiczek to dobre wyjście ;)

 

PS: Albo innesy, albo czarne [które swoją drogą z neonami nie mają dużo wspólnego...] - ale to już wiesz. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

utrzymuję temperaturę w przedziale 24-25 stopni. może i nie grzyzie tych neonów, ale ugania się za nimi, co nie jest dla nich chyba dobre, no i jest o wiele wiekszy od nich, jakby tak wpadl na którąś z nich, podejrzewam, że móglby jej polamać np.pletwy.

 

dziwi mnie fakt że dopiero po tygodniu zaczol się za nimi uganiać. ph ciągle badam na zasadzie kropelkowej i zawsze wychodzi mi coś w przedziale 7 - 7,5 bo ciężko to sprecyzować z tej skali na karteczce.

 

a może mieć coś to związanego z easy carbon jaki wlasnie przedwczoraj zaczolem stosować?

 

p.s. bojownika nie kupilem z kubeczka, a z akwarium , chociaż podejrzewam, że wczesniej byl w kubeczku,a pozniej sprzedawca wpuścil go do akwa.otoski i ten wlasnie bojownik zostal wpuszczony 3 dni przed wszystkimi neonami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba jednak będe musial zrezygnować z bojownika. zauważylem że teraz atakuje wszystko, nawet spokojne otoski i za ineskami zaczyna ganiać, a jeszcze tydzień temu plywal z nimi spokojnie. chyba nie ma sensu dokupować samic po to żeby je zamęczyl.

 

 

żadnej rybki nawet nie dotknie, ale podejrzewam, że zamęczy je psychicznie i pozostale rybki nie mogą żyć bezpiecznie przy nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja od siebie dodam, że neonki jak i otoski potrzebują kwaśniejszej wody niż 7-7,5. Proponowałbym zakup jakiegoś preparatu zakwaszającego wodę, przykładowo Tetra Torumin, lub jeśli masz miejsce w filtrze na media filtracyjne to można by włożyć torf (oczywiście ze sklepu zoologicznego), a i węgiel (carbon) w zasadzie nic nie daje w filtracji, chyba że chcemy wyciągnąć z wody pozostałości po lekach. Sam węgiel wyciąga wiele pozytywnych substancji z wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...