Witam. założyłem akwarium jesienią zeszłego roku, akwarium jest na ziemi 50% ziemi to ziemia gliniasta wykopana na łące z głębokości około 40-50cm a drugie 50% to ziemia bardziej torfowa z łąki między lasem a rzeką, las jest iglasty przy rzece rośnie sporo olszyn, ziemia wygląda na piaszczysto torfową. Nie używam żadnych testów ani chemii. Akwarium ma 112l, wody wlałem 80l. na początku świeciłem 6h dziennie dwoma świetlówkami zimnymi 18W. Zaczęły mi się pojawiać glony (krasnorosty). Zmniejszyłem czas świecenie do 2h i moc o połowę, akwarium osłoniłem od światła dziennego, po tygodniu było wydać znaczną poprawę (nie pojawiały się glony w nowych miejscach). Ale wystarczy że akwarium nie jest osłaniane od światła dziennego i po jakimś czasie problem wraca. Zacząłem drążyć temat, trochę poczytałem.
Po tej lekturze dochodzę do wniosku:
1. trzeba obniżyć PH wody (np. szyszkami olchy), żeby to zrobić trzeba też obniżyć twardość wody (do podmian używam kranówki która jest twarda jak mniemam bo umyciu rąk samą wodą skóra robi się sucha).
2. żeby obniżyć twardość trzeba zastosować do podmian wodę destylowaną, ewentualnie kranówkę przefiltrowaną filtrem RO.
Zastanawiam się nad kupnem filtra RO. I teraz moje pytania bo nie wszystko rozumiem:
1. czy może to być filtr montowany przed kranem w instalacji hydraulicznej w domu czy to musi być jakiś filtr akwariowy?
2. podajcie mi jakieś parametry takiego filtra, mogą być linki.
Bardzo proszę o podpowiedzi i z góry za nie dziękuję.