Muchomorek Opublikowano 20 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2008 skad taka informacja ze w wodzie z kranu nie ma chloru??a tak pozatym pomijajac chlor to w wodzie prosto z kranu jest duzo innych metali ciezkichwystarczy zadzwonic do swojego dostawcy wody. ludzie kto wam bajek naopowiadal, że nie mozna lac prosto z kranu wody??To sa stare stereotypy. Nie ma żadnego chloru. chlor jest w wodzie na basenie a nie w kranie. co do metali ciezkich to moge sie zgodzic ale sa takie ilosci ze nie zaszkodzi to rybom. Mieszkam we Wroclawiu i leje prosto do akwarium. Znajomi robia to samo i trzymaja paletki, nic sie nie dzieje.Niepotrzebna jest ta panika zwiazana z woda. Czym sie rozni nasza woda od tej ktora jest w butelkach??Niczym bo to jest nabijanie ludzi w butelke...Ależ... Nie rób ludziom mętliku. To, że znajomi leją i Ty lejesz, nie znaczy, że u innych nie ma chloru. To też nie oznacza, że u Ciebie chloru nie będzie. Zdziwisz się w tedy. Można wodę ozonować i tak się często robi. Można też chlorować i robi się to, nawet u Ciebie. Jeżeli ktoś zauważy stężenie bakterii E.coli, to filtry zostaną przechlorowane. Filtr taki się zostawia np. na 12 godzin, potem czyści (płucze), znowu chloruje i znowu płucze. Zawsze jakiś chlor zostaje. Pęknie gdzieś rura i wtedy chlorowanie jest standardowym zachowaniem. Znam 17 ujęć wody w naszej okolicy i w tym momencie są chlorowane tylko 2 ujęcia. Są też ujęcia, gdzie woda jest np. z 7 metrów głębokości i jest super i nic się tam nie robi. Wodę chlorowaną można rozpoznać po zapachu, gdy jest bardzo kiepska, czasami nie czuć, ale widać od razu drobne bąbelki i mętność. W zwykłej wodzie niechlorowanej po pewnym czasie pojawiają się bąbelki powietrza, bo woda była zimna, ogrzała się i straciła swoją zdolność zatrzymywania gazów i tlen się uwolnił(największa pojemność jest przy 4 stopniach). A skąd te metale ciężkie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi