450l- dylemat odnośnie stadka/ławicy

[Engram]

Witam

W tym tygodniu planuję kupić i urządzić akwarium 450l(150x50x60). Obsadę mam raczej wybraną, jedyne czego mi brakuje to jakieś rybki żyjące w strefie innej niż przydenna. Dotychczas wybrałam:

-trzciniak(albo 2)

-duch amazoński

-mruk nilowy- tu mam wątpliwości odnośnie ilości, raz czytam że w małej grupie, raz że absolutnie pojedynczo..jak to z nim jest?

-pimelodus pictus koło 5szt.

 

I do tego nie wiem co dobrać na wyższą warstwę. Podobają mi się sumiki szkliste i brzanki sumatrzańskie. Czy mogę mieć każdego z tych gatunków po kilka sztuk czy lepiej ograniczyć się do jednego? I jeśli tak to które bardziej pasują do tej obsady i w jakiej ilosci je trzymać?

 

Drugie pytanie odnośnie zbiornika 30l

Czy mogę w nim trzymać red cherry z gupikami? Nie ukrywam ze w celu rozmnażania(jedne i drugie) coby trzciniaki i pictusy miały czasem radochę...

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi

[Kubik118]

Na wyższa warstwe lepiej sumiki (brzanki są agresywne i podgryzają płetwy innym rybą, ale jak są w durzej grupie stają się mniej agresywne)

ps. sumiki wdg mnie wyglądają ciekawie.

 

gupiki raczej nie powinny atakować redek(ani małych ani durzych) jeśli akwa będzie zarośnięte.

[Engram]

Właśnie dopiero doczytałam, że brzanki obgryzają płety. Sumiki szkliste już miałam(niestety mi padły), co mnie w nich nie przekonuje to ich bojaźliwośc chciałabym, żeby rybki środka były ruchliwe i widoczne, bo reszta pewnie się będzie chowała za dnia. A żałobniczki?nLub jakieś inne sugestie? wyznacznikiem głównie jest to,żeby były za duże do pomylenia z żarciem dla pozostałych. Ewentualnie jak pisałam rozważam dwa stadka czyli sumiki i coś jeszcze, tylko nie wiem po ile sztuk byłoby dobrzena ten litraż i czy ładnie by wyglądały takie wymieszane rybki...

[Kubik118]

to może hokejówke?

w naturze połączenie żÓłtego

i czarnego oznacza nie jedz mnie bo jestem nie dobry.

hokejówka zatem powinna być nie tknięta info o niej w

[Engram]

Witam

Mam akwarium 450l(150x50x60), w chwili obecnej modyfikuję nieco wystrój i obsadę, Chcę zrobic akwarium wizualnie inspirowane amerykańskimi BW czyli dużo korzeni, mało roślin.

Z dotychczasowej obsady są i zostaną:

-6x pimelodus pictus

-4x trzciniak

-4x zbrojnik niebieski(na razie są młode, mają po 2-3cm)

 

W górne warstwy zamarzyły mi się płaskoboki i tu pytanie- ile sztuk do takiego zbiornika? Drugie pytanie- czy płaskoboki będą zjadać pistię?

 

Chciałabym również dołożyć stado jakiejś drobnicy z kąsaczowatych, coś typu tetra cesarska, miedzik, itp. Czy te ryby będą się dobrze czuły w zbiorniku z małą iloscią roślin, aczkolwiek dużą ilością kryjówek?(korzenie, gałęzie, liście, kokosy...). Uprzedzając wątpliwości-trzciniaki i pictusy trzymają się dna i od ponad tygodnia ignorują neona inessa pływającego im nad głową(został ze stadka wrzuconego jako karma na wyjazd, z tymże praktycznie całe stadko pożarły tęczanki:/).I dodatkowo również pytanie o ilość.

 

Z góry dziękuję za pomoc