Skocz do zawartości

Podziobany welon


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, zwracam się do Was z prośbą o pomoc, a akwarium mam od niedawna i jeszcze nie wiem jak postępować w wielu sprawach.

Otóż dostałam od znajomego taką malutką białą molinezję. Z początku, po wpuszczeniu jej do akwarium, siedziała cichutko na uboczu, gdzieś z tyłu nisko nad kamieniami. Następnego dnia zaczęła bez przerwy pływać za moim welonkiem i dziobać go ze wszystkich stron. Po jakimś czasie, gdy zobaczyłam, że złota rybka już nie jest taka całkiem złota (została pozbawiona części łusek), mocno się zaniepokoiłam i postanowiłam odizolować białą molinezję za karę od reszty. Moja terapia najprawdopodobniej poskutkowała, ponieważ teraz jest wpuszczona z powrotem i jest grzeczna. Ale białe ślady na welonku są nadal... Nie wygląda na chorego, pływa normalnie, je i wszystko w porządku, ale martwię się, czy powróci do swojej dawnej śliczności...

Czy mógłby mi ktoś coś poradzić w tej sprawie?

Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej jakie masz akwa ile litrów ile ryb jakie ryby

Przyczyn może być bardzo dużo ja jednak stawiał bym na :

-1 molinezja to za mało musiała sobie znaleźć zajęcie

-rybka była karmiona żywym pokarmem i jakieś braki w diecie

-za małe akwa

-brak roślin

 

Co do ogona i łusek odrosną i się wybarwią Jest pokarm dla rybek aby się ładnie wybarwiały popytaj w sklepie zoologicznym i daj jakiś odkażalnik tak na wszelki wypadek

paaaaaa cze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się że jednej molinezji było nudno jeżeli masz większe akwarium to wpuść jeszcze z 2 sztuki , powinna się uspokoić . Welonkę karm witaminami i żywym pokarmem urozmaicaj np. larwami komara, ochotkami, skruszonym surowym mięsem (czerwonym) i muszki.

Molinezje muszą mieć przynajmniej 10cm sześciennych w akwarium ponieważ muszą się "wyszaleć", najlepiej z innymi molinezjami wtedy nie narobią szkód.

A o welonkę sie nie martw, i czytaj o zachowaniach ryb zanim jakąś kupisz. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że welon tu jest, to nie moja wina - nie ja wybierałam rybki.

A czytałam, czytałam...

Problem w tym, że mam jeszcze 2 samce molinezje i oni się razem bawią, a ta biała to z początku siedziała pod filtrem i prawie jej nie zauważałam, a potem, jak się rozbrykała, uparła się na biednego welona i zaczęła go dziobać. Z początku wyglądało to na zabawę...

Ech, no cóż. Jakoś sobie poradzimy...

Dziękuję za porady, na pewno skorzystam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O nie :( Mojemu welonkowi dzieje się coś naprawdę niedobrego! Od kilku godzin wisi w jednym miejscu tuż pod powierzchnią wody między pływającymi roślinami, ledwo dyszy, prawie wcale nie rusza płetwami, tylko buzią... Nadal ma tą ranę od podziobania, ale już się goi i było wszystko ok, jadł wszystko, co dawałam i nie był atakowany przez nikogo.

O, właśnie się ruszył. Od tej niepodziobanej strony wygląda bardzo ślicznie...

Zauważyłam też wczoraj, że dłuższy czas wisiał z kolei tuż nad kamieniami, ale nie tak długo i nie dyszał aż tak...

Nie wiem, jak mam mu pomóc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...