KłOpOtY

[ahtung1995]

Witam mam koleżankę która kupywała ze mna bojownika trzyma go w kuli bez filtra , napowietrzacza ,grzałki , pokrywy kula jest 10-15 l.

nie wiem dokładnie karmi go tylko suszonymi larwami komarów nic innego nie dostaje jest to moja najlepsza koleżanka więc nie chciałabym jej zranić ale jak mam jej powiedziec że to nie są odpowiednie warunki dla ryb ona nie przejmuje się tym co piszą złego na temat kul jako akwarii

[peper]

Wiec najlepiej niech każdy napisze tu swoją opinie a ty pokaż jej wtedy to forum co ludzie o tym sadzą. Moim zdaniem krzywdzi rybkę trzymając ją w kuli. Kula nadaje się jedynie na cukierki. To tak jakby ktoś ją zakręcił na tej obrotowej karuzeli. Kręci się w głowie aż pawia ma się ochotę puścić. Niech wie, że ona robi to samo swojej rybce kiedy warjują jej zmysły od okrągłej kuli.

Poza tym jest to ryba ciepłolubna. Woda powinna mieć minimum 22 stopnie C tak więc 16 stopni do jakich zazwyczaj się woda ochładza w mieszkaniu jest niedopuszczalna.

Jest to ryba labiryntowa i faktem jest, że nie potrzebuje napowietrzenia wody. Jednakże filtr jest jak najbardziej potrzebny gdyż woda w kuli szybko sie brudzi. A wymiana wody co 3 dni jest absolutnie zabroniona ze względu na chlor i potrzebę 2 tygodniowego dojrzewania.

 

Pokrywa? Musi być obowiązkowo! Inaczej bojownik przeziębi sobie labirynt i zdechnie. Nieświadome, ale jednak ZABÓJSTWO z jej strony.

To żywa istota i nie wolno ich zamęczać. Jesli nie jest wstanie zapewnić godnych warunków rybce niech lepiej odda ją komuś i wogóle nie zabiera się za akwarystykę.

[Metan]

Podoba mi się pomysł. Dodam jeszcze coś od siebie.

 

Będąc w szklanej kuli ryby są również narażone na uszkodzenia wzroku.

[leszczcyc]

przedstaw kolerzance przykład nie wiem np taki jest jakaś imprez dużo ludzi wesele i ona przychodzi na nie tak samo ubrana jak inna jak ona się czuje tak samo czuje się rybka tylko ty możesz wyjść i się przebrać a ona nie (bojownik )

[ahtung1995]

Chyba nie pokażę jej tego forum będzie na mnie strasznie zła... mówiłam jej sporo razy ale nic no cóz niech robi jak chce a bojownik jest o dziwo zdrowszy od mojego choc mam duuuuuuuuuuuuuuuuuużo lepsze warunki...