pio386 Opublikowano 16 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2017 Witajcie. W moim akwarium pojawiły się glony nitkowate. Nie mam w 100% pewności, ale wydaje mi się, że jest to rhizoclonium. Generalnie są to długie nitki, falujące na powierzchni liści, w niektórych miejscach wygląda to jak wata. Zrobiłem parę zdjęć tego czegoś: https://zapodaj.net/a9003be9689b1.jpg.html https://zapodaj.net/2ae8724f5106a.jpg.html Trochę informacji o akwarium: - pojemność 30 l - w zbiorniku tylko 1 ryba - bojownik - oświetlenie - zwykła świetlówka energooszczędna 12W 6500k, świecę teraz 9 godzin dziennie - podłoże - Aquael Aqua Grunt, żwir i piasek z OBI - filtr - wewnętrzny Aquael Fan Mini Plus - rośliny: rogatek, hygrophilia polysperma, ludwigia repens, cabomba palaeformis, sagittaria subulata, cryptocoryne lutea, pistia, limnobium i parę innych, których nazw nie pamiętam. Do tego kokos i korzeń red moor. Generalnie akwarium obsadzone dość gęsto. Tutaj fotka całego akwa: https://zapodaj.net/3617732b85ab1.jpg.html - nie stosuję żadnego nawożenia itp. Akwarium mam od nieco ponad miesiąca. Od początku był z nim taki problem, że musiałem szybko przenieść rybę z kuli, przez co też często podmieniałem wodę (jakieś 30% co 3 dni). Podejrzewam, że przez te częste podmiany akwarium nie miało szans jeszcze wystarczająco dojrzeć i może stąd glony. Poza tym popełniłem chyba błąd, bo świeciłem od początku w akwarium przez 12 h dziennie. Miałem wcześniej jeszcze okrzemki, ale ustąpiły po paru dniach. Aktualnie glon nitkowy atakuje tylko rośliny przy tylnej szybie, głównie rogatka i hygrophilię. Reszta roślin ma się dobrze. Co byście proponowali w tej sytuacji? Zostawić to tak jak jest i liczyć, że za jakiś czas samo zniknie? Usuwam to ustrojstwo codziennie mechanicznie, a przy podmianach wody odsysam wężykiem. Ale dzień później znowu się pojawia. Wiem, że warto byłoby zmierzyć dokładnie parametry wody, niestety obecnie posiadam tylko dwa testy - na NO3 od JBL i NO2 od Zoolek. Wartość NO3 to aktualnie jakieś 8 mg/l, a NO2 w końcu doszło do 0. Wyczytałem, że dobre w walce z tym glonem jest CO2 w płynie. Co o tym myślicie? Generalnie nie chciałbym lać do akwarium żadnej chemii, no ale jeśli by to miało pomóc, to mogę spróbować. Czy warto zmniejszyć jeszcze czas świecenia w akwarium, np. do 6 godzin? Z góry dzięki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pio386 Opublikowano 19 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2017 Czy ktoś tutaj zagląda? Mam pytanie do osób, które stosowały carbo w płynie. Kupiłem Easy Carbo Easy Life i póki co wlałem jedną zalecaną przez producenta dawkę, w moim przypadku ok. 0,7 ml. Z tego co wyczytałem wnioskuję, że standardowe ilości mogą co najwyżej delikatnie poprawić kondycję roślin, ale glonów nie wybiją. W jaki sposób stosować to carbo, żeby przynajmniej trochę pozbyć się glonów, a jednocześnie nie zaburzyć biologii w akwarium? Czy np. dwukrotne przedawkowanie nie doprowadzi do jakichś komplikacji? Zamierzam stosować te normalne dawki do końca tygodnia, a potem stopniowo zwiększać, jeśli oczywiście glon nie odpuści (a na to się raczej nie zanosi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pio386 Opublikowano 26 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 (edytowane) Szkoda, że nikt nie zareagował. Ale dopiszę się do tematu, może komuś przydadzą się te informacje. Po tygodniu stosowania Easy Carbo glon nitkowy odszedł w zapomnienie. Lałem najpierw przez 3 dni bezpieczne dawki, a przez następne 4 dni dawki zwiększone jakieś x1,5 - x2. Zaobserwowałem, że glon najpierw z jasnego przeobraził się w taki jakby szaro-brązowy, po czym wręcz się rozpuścił. Resztki glona odessałem wężykiem, rośliny są już praktycznie "czyste". Przez jakiś czas zamierzam jeszcze to carbo stosować, ale już w normalnych dawkach, mam nadzieję że glon szybko nie powróci. Jedyny problem jest taki, że delikatnie zmarniała mi jedna roślina (hygrophilia), ale może niedługo odbije. W każdym razie gdyby ktoś miał problem z nitkami, to mogę śmiało polecić carbo w płynie. Edytowane 26 Stycznia 2017 przez pio386 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.