Skocz do zawartości

[30l] Młodziutkie cambarellusy a piskorki i bojowniki


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

posiadam baniaczek "relaksacyjny", 30l, baaaardzo mocno zarośnięty roślinami, na podłożu "śmieci", czyli warstwa listków bukowych i dębowych, gałązki, rurki cynamonowe. Słowem - gąszcz. . W baniaku siedzi parka bojowników, jedna neritinka i dwa młodziutkie piskorki. Jakiś czas temu dokupiłam parkę cambarellus p. "orange" (swoją drogą przepiękne stworzenia, bardzo aktywne, ciekawskie i cały czas coś kombinują, u mnie są właściwie o wiele bardziej "red", niż oragne  :razz:).

 

Zauważyłam, że samiczka raka zaczęła nosić jaja. Oczywiście bojusy na czas wylęgu raczątek odłowię, natomiast pytanie, czy piskorki mogą stanowić realne zagrożenie dla wylęgu cambarellusa?

 

Pytanie kieruję głownie do osób, które miały u siebie taką sytuację i mogą powiedzieć coś na podstawie praktyki. Szperałam trochę w sieci i opinie są podzielone, jedni piszą, że piskorki jedzą im krewetki, inni, że nie... Pytanie, co z młodymi raczkami. Orange to mały gatunek, zakładam, że maluszki będą mikre.

 

Dzięki : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...