macin Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Po kilku miesięcznej walce poddaję się. Nie mam już siły walczyć z zielenicami i ciągłym czyszczeniem węży i włókniny w mechaniku. Z tego co wypytałem (na forach jak i u producenta) wina leży po stronie aquasubstrate II+. Substrat został przesuszony i po kilku tygodniach rozpadł się (nie całkowicie, ale jest dużo pomarańczowego pyłu w podłożu, a podobno tak się dzieje po min. 2-ch latach). Akwarium stoi już 7 miesięcy. O nawożeniu nie ma mowy. Od trzech tygodni nic nie podaję oprócz potasu. Rośliny stoją, albo gniją łodygi, odpadają liście, bolbotis dostał jakichś czarnych liści. Azot trzyma się 10-15 ppm. Spróbowałem ostatni raz podać fosfor (1ml) przez trzy dni. Wysyp zielenic. Wkład z włókniny w filtrze wewnętrznym muszę wymieniać co 4 dni bo jest cały ciemno-zielony i całkowicie spada przepływ. Węże od kubełka po dwóch tygodniach nie przepuszczają wody od nadmiaru galarety. Wiem, że akwarystyka to lekcje cierpliwości, ale ile można (serce się kraje jak patrzę na rośliny). Woda: KH-5, GH-9, PH-6,70 Testy: wszystko 0, tylko azot 10-15 Nawożenie- od jakiegoś czasu tylko potas 9ppm/tydzień. Jak tylko coś dodam to tragedia w akwarium. Do rzeczy: Rośliny- bolbitis, alternanthera rosefolia, anubias nana, erectus, microsorium mini, ludwigia repens,lobelia cardinalis, pogostemon helferi, mały heniek, cabomba, krynia rzemieniolistna. Światło- 2x39w t5, 8500 i 10000. Ryby- neon czerwony-15, galaxy-15, otosek-6, gurami mozaikowy-2, krewetki-? Pytanie: czy żwir 1-3mm będzie ok? Do tego jakieś kapsułki pod korzenie plus nawożenie słupa wody? Czy dać jakiś substrat pod żwir (aż mnie ciarki przechodzą), tylko taki co nie pyli i nie pożera nawozów bo z tym do ładu nie można dość. Woda oczywiście ze starego. Kubeł nie myty. Mam na szczęście jeszcze akwarium 128l. Może jakieś jeszcze sugestie odnośnie restartu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
georobert Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Witam. Przyczyną dla mnie jest brak zrównoważonego nawożenia. Podajesz właściwie tylko potas, a po podaniu fosforu są zielenice - przyczyna brak micro i CO2, przy takim oświetleniu powinno być pełne nawożenie micro + macro, ty stosujesz wyrywkowo. Ja w poprzedniej aranżacji miałem podobne oświetlenie, ale miałem żwirek + ziemię ogrodową i nie miałem problemu z glonami. Zanim zastanowisz się nad resetem spróbuj wprowadzić pełne nawożenie a nie takie z doskoku bo to jest przyczyna glonów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macin Opublikowano 4 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 (edytowane) Moja wina. Nie dodałem, że mam zestaw co2 z komputerem. Stosowałem pełne nawożenie przez ok. 4 miesięcy (m.in. Dzięki pomocy na tym forum) i gotowymi nawozami i solami. Nic nie pomagało. A zarastanie węży, gąbek, włókniny w ciągu 4 dni, pylenie z podłoża to już chyba nie od nawożenia. Glony to pikuś jakoś bym sobie poradził, ale to czyszczenie wszystkiego (a kubełek co 3 tygodnie-fajnie co?) masakra. Gdzieś (na forum), ktoś mi odpowiedział, że jego znajoma też miała ten problem i nawet próbowała odmulać z nadzieją, że w końcu wyciągnie ten pył. Nic z tego był restart. Włóknina po 4 dniach. Edytowane 4 Marca 2014 przez macin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aisulim Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Ja osobiście jestem zawsze za piaskiem + kulki gt lub ziemia ogrodowa i rośliny rosną zdrowe Co do substratów nie będę sie wypowiadał bo się nie znam zupełnie. Życzę jeszcze więcej cierpliwości i powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.