jungu Opublikowano 22 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2014 (edytowane) Witam z uwagi na ciągłe zainteresowanie tematem LEDów w akwarystyce, postanowiłem zrobić mały poradnik "jak zrobić lampę o dużej mocy w niskiej cenie". Na początek co nam będzie potrzebne: 12 ledów - kolory mogą być dowolne, ja z uwagi na to iż będę przerabiał swoje akwarium na słonawe postanowiłem iść w kierunku oświetlenia w kolorze "rafowym". Więc zastosowałem 6 szt diod 1W w kolorze Royal blue, 6 szt diod w kolorze białym zimnym i pasek led 5050 RGB zmostkowany na kolor fioletowy. Do łączenia diod potrzebujemy radiatory - ja z wygody zastosowałem potrójne ponieważ diody mają napięcie 3,8V i w przypadku łączenia szeregowo daje mi to prawie 12V. Potrzebujemy również pastę termoprzewodzącą, narzędzia do lutowania itp. ale o tym dalej... Mniej więcej wszystko jest na obrazku w tym bałaganie: Podstawowym elementem lampy jest stary (przepalony) zasilacz wodoodporny 100W taki jak na obrazku: Zasilacz rozkręcamy i za pomocą śrubokrętów usuwamy środek (w środku całość zalana jest jakąś kruchą żywicą, lub coś w tym stylu). Resztę wyrzucamy, a zostawiamy tylko to co nam będzie potrzebne czyli: Na radiatory lutujemy diody (zakładam że każdy lutować potrafi i nie muszę pisać gdzie + i -) w sposób szeregowy. Pierwsza przymiarka: Nie chciałem aby lampa była za mocna, więc zrezygnowałem z 6 kompletów LED (18W) i zrobię dwie lub trzy lampy po 4 komplety (12V), w tym momencie montujemy też pasek taśmy RGB, kolory niebieski i czerwony lutujemy ze sobą. Całość po lutowaniu: Boki zasilacza okleiłem dwoma taśmami lustrzanymi, jedną w kolorze niebieskiego chromu, drugą w srebrnym chromie. Przed przy kablu zasilającym + dajemy rezystor (taki aby zniwelować różnicę 0,6W). Przed złożeniem spryskałem wszystko "plastikiem w sprayu" czyli specjalnym izolatorem do elektroniki która chroni przed wilgocią: Obudowa od zasilacza jest bardzo dobrym rozwiązaniem bo po pierwsze mamy odpowiednie chłodzenie diod, po drugie mamy gotową obudowę, po trzecie na spodzie przy krawędzi ma dwie szyny w które można wsunąć plexi lub poliwęglan. Ja u siebie zastosowałem poliwęglan grubości 0,7mm tzw. antyreflex czyli lekko rozpraszającą światło. Oto efekt: Na koniec trochę testów: Lampa skierowana na ścianę ( niestety wszystkie zdjęcia robione telefonem który najzupełniej sobie nie radzi z różnicą balansu bieli) A teraz najciekawsze czyli kalkulacja: Za diody zapłaciłem - 18zł Radiatory potrójne - 12zł Przewód -1zł Rezystor - 1zł Do tego należało by doliczyć zepsuty zasilacz co dla niektórych jest rzeczą kompletnie bezwartościową, dla innych po cenie aluminium czyt (za piwo). Nówka kosztuje ok 70zł ale głupotą by było kupować sprawny aby go zepsuć (chyba że ktoś go umiejętnie rozbierze i będzie dalej sprawny tyle że już bez chłodzenia) - tutaj dam cenę ok 10zł dla sprawiedliwości. Łączny koszt wykonania takiej lampy 42zł, a za niewiele więcej możemy zrobić taką lampę o dużo większej mocy (więcej diod). Lampa prawie wcale się nie grzeje ponieważ po godzinie świecenia pokazuje temperaturę 39st.C oto dowód: Do lampy potrzebny jest zasilacz 12V ale to oddzielna sprawa bo można pod jeden zasilacz podłączyć kilka takich lamp. Taka lampa daje mniej więcej ok. 800 lumenów (białe z niebieskim), a jak by dać same białe diody to na pewno da powyżej 1000 lumenów. Wydaje mi się że wszystko jest w miarę estetyczne i wyglądem przypomina drogie profesjonalne lampy dla akwarystyki. Dodatkowym plusem jest to że montując różne diody możemy zmieniać barwę światła. Zapraszam do komentowania... Edytowane 22 Stycznia 2014 przez jungu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madk Opublikowano 22 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2014 (edytowane) Ja bym na twoim miejscu poszedł już albo w power ledy albo w paski w sumie 1 i 2 ma podobną sprawność no i np jakbyś same smd to one się mniej grzeją nie ,ale no mniej skupione światło wszystko ma swoje wady i zalety . No ale + za porządne wykonanie . Edytowane 22 Stycznia 2014 przez Madk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jungu Opublikowano 22 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2014 Ja bym na twoim miejscu poszedł już albo w power ledy albo w paski w sumie 1 i 2 ma podobną sprawność no i np jakbyś same smd to one się mniej grzeją nie ,ale no mniej skupione światło wszystko ma swoje wady i zalety . No ale + za porządne wykonanie . Taśma jest tam zupełnie nie potrzebna, ale do pożądanej barwy światła musiałem mieć kolor fioletowy, a takich power ledów nie mogłem dostać. Dodatkowo właśnie zamontowałem do każdego modułu po jednej sztuce soczewki skupiającej 30st. Dzięki temu więcej światła dociera głębiej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.