Skocz do zawartości

Moje zestawienie do 65l


maika
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Zakładam nowy zbiornik 65l i myślę nad obsadą. Czytam od tygodnia i ciągle nie potrafię się zdecydować.

Mam niestety dość twardą wodę na poziomie 13-16 stopni i dość wysokie ph - ok 7,8

 

Do tej pory z powodzeniem trzymałam razbory espei, otoski, krewetki.

Teraz chciałam mieć grupkę małych ryb i ze dwie większe - tak dla odmiany.

 

I tu mam problem. Pielęgniczka ramireza choć piękna - nie nadaje się ze względu na parametry. Poczytałam, że w tej wodzie spokojnie utrzyma się prętnik karłowaty. Myślałam tylko o parze, ale nie wiem co jej dobrać. Razbory mi się już znudziły i bardzo chciałam pseudomugil gertrudae. Ale czy to zestawienie nie będzie dziwne? Czy modrooki nie będą zbyt żwawe dla prętników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pseudomugil gertrudae to nie pomogę bo do teraz nie wiedziałem o istnieniu tych ryb. Co do prętników karłowatych to jak najbardziej parka albo harem i do tego np. 10 neonów czerwonych i na dno kiryski panda x5, a przynajmniej ja tak planuje mieć w swoim baniaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz neony miałam już w wielu moich aranżacjach. To zawsze bezpieczne rybki nadające się do wszelakich konfiguracji. Chciałam jednak coś bardziej oryginalnego. Coś, czego jeszcze nie trzymałam, żeby poobserwować sobie nowe zachowania ryb.

Wyleczyłam się już z ryb ławicowych - ponieważ żadnej ławicy nie uzyska się na tym litrażu. Można jedynie zyskać zachowania grupowe właśnie w stylu razbory. Ryby wszystko robią razem i to jest urocze. Ale... pływać już nie lubią. Stoją w zwartym szeregu w połowie zbiornika.

Chciałabym rybki wszędobylskie, pływające po całym akwarium. Niestety gupiki odpadają - za duża feeria barw. Z innymi nie mam doświadczenia.

Boję się tylko o to, że prętniki mogą być zdezorientowane takim żywym zachowaniem. Stąd głównie moje pytanie. Nigdy ich u siebie nie trzymałam i nie wiem jak się będą czuły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd jak ci wezmę dzikie platki? :mrgreen:

Chodzi o to, że wielokrotnie w sieci pojawia się opinia, że z prętnikami nie trzyma się gupików. Wydaje mi się, że modrooki mają podobne zachowania do gupików - czyli latają jak szalone po wszystkich dziurach :D Dlatego mam ten dylemat.

Czy faktycznie prętniki potrzebują spokojnych ryb, czy to jakiś powielany stereotyp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od wielkości akwarium. Ja np mam Sumatrzaki, które są niesłychanie strachliwymi rybami z razborami plamistymi. Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć jak strasznie potrafi zapierniczać po akwarium taka razbora. U mnie problemów nie ma, bo byłem im w stanie zapewnić warunki, w których mogą siebie wzajemnie unikać, a akwarium jest znacznie większe niż "minimalne". Ty nie masz tego luksusu. Masz zbiornik bardzo niewielki jak na prętniki i musisz wziąć uwagę, że muszą mieć dość spokoju od innych ryb, żeby móc żyć po swojemu.

 

Masz dość twardą wodę, a granica 12dh niestety powoduje, że żadne razbory się nie nadadzą. Musisz liczyć na danio. Te jednak potrzebują większego akwarium.

 

Moją propozycją jest załatwienie dzikiego gupika. Bij do Pleya, on ma namiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...