Skocz do zawartości

Pestycydy, a krewetki


karolcia10024
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Będąc w zoologicznym postanowiłam kupić nową roślinkę do akwarium z krewetkami -Kabombę Karolińską.Przepłukałam ją kilka kilka razy w wodzie(ok.4razy ze zmianą wody w miseczce),a następnie zasadziłam.Nic dziwnego nie zauważyłam, a że było ok.21.00 to zgasiłam światło.Następnego dnia (sobota) o mało serce mi nie stanęło-wszędzie pełno martwych krewetek :wsciekly: .Te które się jeszcze ruszały włozyłam do świeżej wody.Z około 80 przeżyło 5 i to najsłabiej wybarwionych (delikatnie czerwonych z pośród czarnych , brązowych oraz czarno-niebieskich).Gdy skonczyłam wyławiac trupy, a do tymczasowego lokum włożyłam gałązki , kamienie i mech oraz zaczęłam przeszukiwanie :google: .Dowiedziałam ,że otruły się pestycydami z rośliny :evil: .I tu nasuwają się pytania;

1.Czy pozostałe ,które przeżyły i jak dla mnie zachowująsię ok nie zginą?

2.Za ile tygodni po filtrowaniu węglem mogę je wpuścić?

3.Mogę coś zrobić tej babie ,która sprzedała mi tą roślinę :wsciekly: ?

PS.Pierwszy raz zawiodłam sie na tym sklepie -wszystkie ryby i rosliny były zdrowe, wszystko w dobrej cenie i wysokiej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...