MarioM Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Witam Od dwóch tygodni walczę, na razie bezskutecznie, z glonem. Podejrzewam że to Spirogyra lub jakiś inny nitkowaty. Glon się dość szybko rozrasta, ciężko usunąć z liści, jest klejący, gdy się go wyjmie z wody. Zdjęcia glonów poniżej. Do akwarium dolewaj EasyLife Carbo w dawce powyżej 3x, ale na razie zero efektów. Mam wrażenie (może mylne i to kwestia przypadku), że glony zaczęły pojawiać się po zmianie wody na RO. Zbiornik to 160L, 100x40x40, zalany w lipcu tego roku. Oświetlenie to 90W, 9000K, 0,56W/L - świeci się 10h Podłoże: JBL AquaBasis + żwir Filtr: JBL e901+skimmer Parametry wody to: (testy JBL) PH ok.7 NO2 - 0ppm NO3 - między 1 a 5ppm PO4 - 0,4ppm (testy Zoolek) GH - 9 KH - 10 Woda jest podmieniana raz na tydzień, ok. 20L. Wcześniej była to kranówka+uzdatniacz, od miesiąca RO. Najpierw czyste, obecnie z mineralizatorem z akwanawozy.pl (pakiet pomarańczowy) - 20ml na 20L wody, wg instrukcji. W ostatnim czasie nie używałem żadnej chemii. Nie ma lampy UV. Grzebanie w akwa raz na tydzień, przy podmianie. Było trochę przesadzania roślin (kryptokoryn), ale od 2 tygodni już nie. Od razu po przesadzaniu odmulałem i podmieniałem wodę mając świadomość, że coś się z podłoża może wydostać do słupa wody. Nawożenie linią EasyLife: Nitro 8,75ppm/tydzień, Fosfo 0,66ppm/tydzień, podawane codziennie. Profito po 2ml dziennie. Dodatkowo w ramach walki z glonem Carbo 20ml dziennie, czyli powyżej 3xdawka standardowa. Dozuję CO2 z butli, 10h dziennie. Ryby: 35 rasborek, 9 otosków, 9 krewetek Amano, kilka ślimaków Helenek. Fauna jest zdrowia, nie chorowała. Ryby są karmione 3x dziennie, małymi dawkami. Pokarm sypki JBL. Rośliny: valisineria nana, blyxa japonica, microsorium narrow, cryptocoryne becketti i wendtii. Ogólnie rośliny rosną jak na drożdżach, są zieloniutkie i zdrowe... gdyby nie te nitki. Z góry dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madk Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 U mnie było za słabe oświetlenie (bardzo stare jarzeniówki) jak zmieniłem to przestały rosnąć i padły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasik Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 U mnie pomogła kosiarka. nemo130: Tak na pewno zjadła spirogyrę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alicjaaa85 Opublikowano 22 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 Chyba jedynym ratunkiem to właściwe oświetlenie, mi pomogło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.