Skocz do zawartości

Żółw żółtolicy (zółtobrzuchy)


Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym sprzedał lub oddał te dwa ostronosy , po 1 akwarium za małe, po 2 ryby i żółw to niezbyt dobre połączenie. Co do żółwia to potrzebuje on wysepki do wygrzewania , więc podłoże nie może być zbyt małej granulacji bo żółwiom przeszkadza jak wpadnie im pod skorupę , roślinki to raczej na obiad dla niego :) Ewentualnie korzeń może robić jako wysepka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25l to jest szklanka, nawet przy tych jego 7 centymetrach.

Żółtolice rosną duże, 60l będzie o wiele za małe dla dorosłego osobnika...

Mam samca ostrogrzbieta (odmiana graptemys ouachitensis), ma 10 cm i większy już nie będzie. Aczkolwiek widzę, że tymczasowe 54 litry w których żyje to żadna frajda dla niego. Ja dla swojego mikrusa planuję po przeprowadzce minimum 120-140 litrów.

Dla porównania Twój żółtolicy może urosnąć spokojnie nawet 3 razy większy od mojej skorupy, więc już teraz zaplanuj lepiej większe lokum niż 60-tka.

 

Co do podłoża, u mnie sprawdza się czarny żwir kwarcowy. Ewentualnie możesz też zastosować bazalt. Unikaj drobniutkiego żwiru i piasku.

 

Najlepiej zalej całe akwarium i zrób wyspę doczepioną do krawędzi akwarium. Możesz też kupić w sklepie gotową wyspę z pianki doczepianą na przyssawki (ja aktualnie taką mam). Z tym, że te gotowce do tanich zazwyczaj nie należą.

Ważne aby wyspa była na tyle duża by żółw mógł wybrać na jaką odległość chce się przysunąć lub oddalić od źródła ciepła.

Aby uniknąć ucieczek warto zabezpieczyć/zabudować czymś krawędź akwarium, przy której znajduje się wyspa. Ewentualnie możesz odlać 10cm poziomu wody aby żółw nie dał nogi. Choć to kiepski pomysł, bo Twój podopieczny traci wtedy trochę przestrzeni użytkowej akwarium.

 

Warto umieścić w wodze coś o co żółw będzie mógł się czochrać by zrzucać stare tarczki z pancerza. Najlepiej sprawdzi się korzeń, ważne aby był zabezpieczony przed poruszaniem nim po akwarium. Trzeba pamiętać, że żółwie są silniejsze niż sugeruje to ich wygląd ;)

Dobrze też jeśli gad ma jakąś płyciznę poza wyspą. Chodzi o miejsce gdzie może być zanurzony w wodzie ale nie musi wypływać na powierzchnię aby zaczerpnąć oddechu (np. w nocy).

Pomocny może być jakiś większy korzeń, który będzie mógł pełnić rolę czochradła i płycizny w jednym.

 

Co do rybek.

Po pierwsze 60 litrów będzie za małe nawet dla jednego ostronosa... Te ryby dorastają do ok 30 cm. Podobnie z resztą jak Twój żółw ;)

Poza tym wymagają podłoża, w którym mogą się zakopywać a to kłóci się z żółwiem, bo skorupy to niestety w porównaniu do ryb straszne brudasy i kopacze. Dlatego piaszczyste podłoże przy takiej ekipie = nieustannie podnosząca się chmura brudów spod dna. Nie ważne jak często byś sprzątał i odmulał akwarium, piach co chwilę będzie się podnosić z dna a wraz z nim wszelkie odpadki i paprochy.

 

Druga sprawa, Twój żółw może zacząć polować na ryby. W końcu jest drapieżnikiem i na wolności to robi.

Mój 6-letni żółw ma u siebie dwie ampularie i kilka sztuk samców gupika, ale to wyjątkowy przypadek. Został za młodu przygarnięty i odratowany ręcznym karmieniem, przez co polować po prostu nie umie i nie rusza niczego co przy nim pływa. Z tym, że to jest przypadek jeden na milion i ten brak instynktów nie jest niczym dobrym, bo to wynik przebytych chorób i specjalnej opieki.

 

W każdym razie na Twoim miejscu, oddałabym ryby i mając takiego żółwia już teraz szykowałabym minimum 112l zamiast 60-ciu.

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...