Stalowy stół/szafka

[URSUS]

Witam,

w tym temacie przedstawię jak samemu w łatwy i tani sposób zrobić stalowy stół który docelowo ma być szafką pod akwarium (wystarczy obić go jakimiś płytami i dać na front drzwiczki). Temat będę pisał na raty gdyż tak mi jest wygodniej, a i sam stół robię w etapach.

 

UWAGA ! ! !

PRZY TEGO TYPU PRACACH NALEŻY BEZWZGLĘDNIE STOSOWAĆ ZASADY BHP ORAZ STOSOWAĆ ŚRODKI OCHRONY INDYWIDUALNEJ TAKIE JAK: ODZIEŻ ROBOCZA, RĘKAWICE, OKULARY, NAUSZNIKI ITP, ITD.

 

Biorę się za robotę:

na samym początku robię szkic stołu, wraz z podstawowymi jego wymiarami. Na podstawie tego szkicu planuję ile i jaki materiał kupić i jak go ciąć żeby było jak najmniej odpadów. Dno mojego zbiornika ma wymiary 85x38 cm, dodaję odrobinę marginesu (1-1,5 cm) i otrzymuję wymiary 86,5x39 cm. Nogi stołu zrobię 70 cm i tak mam wszystkie trzy podstawowe wymiary.

 

URSUS

[URSUS]

Po zaplanowaniu ile i jaki materiał kupić udaję się do hurtowni stali na zakupy. Ja do swojego stołu kupiłem po sztandze (6 metrów) kątownika 30x30x3 (na górną ramę pod dno zbiornika i nogi), profil zamknięty 30x20x2 (na dwie pomocnicze ramy) i pół sztangi (3 metry) płaskownika 40x3 (na wzmocnienie górnej ramy i na połączenia pionowe ram pomocniczych).

 

Planuję jak ciąć materiał tak żeby było jak najmniej odpadów i tnę go. Jeszcze raz przypominam o zasadach BHP i stosowaniu środków ochrony indywidualnej. Ja do cięcia stali używam specjalnej piły, ale można to zrobić przy pomocy szlifierki kontowej (flexa), jednak dość trudno będzie uciąć równo kąty 45 stopni. Dlatego przy braku specjalnej piły można zrezygnować z użycia kątownika do ramy pod dno zbiornika, zrobić tą ramę z profilu zamkniętego który będzie cięty pod kątami 90 stopni.

Przy cięciu bardzo ważna jest precyzja! Muszę zrobić trzy ramy o identycznych wymiarach zewnętrznych i połączyć je czterema identycznymi nogami. Tylko wtedy stół będzie równy co wpłynie na jego końcową estetykę, łatwość wypoziomowania i w przyszłości łatwość obicia go płytami.

Ucięty materiał ogracam (pozywam się resztek stali w miejscu cięcia). Można to zrobić szlifierką kontową, jednak ja wolę to robić pilnikiem. Na koniec sprawdzam wymiary wszystkich elementów (mi wyszły różnice +- 1 mm), jeżeli wszystko jest równe przystępuję do łączenia elementów w całość.

 

URSUS

 

Wszystko fajnie,ale kolega nadal ma za nic edycję postów.

Ostrzeżenie-Sławek121

 

Łączę elementy spawając je, można to zrobić przy pomocy nitów lub śrub. Należy jednak pamiętać, że każdy otwór w materiale osłabia go a same nity czy śruby nigdy nie będą tak mocne jak spawanie. Podczas łączenia wszystkiego w całość stwierdziłem, że niema potrzeby dawania drugiej ramy pomocniczej jak i wykorzystanie płaskownika do wzmocnienia konstrukcji niema sensu. Podczas łączenia dokładnie sprawdzam czy kąty są idealnie proste a odległości miedzy elementami dokładnie takie same. Mam gotowy stół, by zrobić z niego szafkę wystarczy go pomalować i oblicować jakąś płytą . Do oblicowania wykorzystam najprawdopodobniej Dibond który z zewnątrz wygląda jak stalowa blacha. Po wykonaniu tej czynności umieszczę zdjęcia ukazujące końcowy efekt.

 

 

Jeżeli ktoś jest zainteresowany zamówieniem u mnie takiego stołu/szafki na dowolny wymiar, proszę o kontakt PW lub szukanie tematu w dziale Giełda.

 

URSUS

[maciejkos]

Stelaż metalowy to chyba pod 2000 litrów. Po co montować kratownicę metalową i obijać to potem "jakimiś płytami i dać na front drzwiczki" skoro sama szafka z samej płyty wiórowej jest wystarczająco solidna? Kupno i zmontowanie szkieletu tylko podroży koszt calej szafki i wydłuży jej budowę. Ani prosto ani tanio.

 

Widzę że pracujesz w hurtowni lub masz tanie dojście do profili metalowych i stąd twoje parcie na robienie szafki z metalu. Proponuję rozpisać sobie formatki z wiórówki na porządną szafkę z płyty, pojechać do hurtowni płyt, tam ci dotną, okleją i w domu skręcisz sobie na konfirmaty.

[URSUS]

Na tym forum jest pełno tematów o meblach pod akwarium z płyty wiórowej a ze stali nie widziałem żadnego. Po za tym w przypadku stali dużo więcej mogę zrobić sam, a za materiał zapłaciłem 70 zł i jeszcze mi go trochę zostanie. Planuję obciążenie mebla rzędu 250-300 kg (zbiornik 145l plus zbiornik pomocniczy plus osprzęt) i jakoś nie ufam płycie wiórowej. Tak to sobie wymyśliłem i tak to zrobię. Efekt końcowy wszystko zweryfikuje.

 

URSUS