Skocz do zawartości

Dobór wytrzymałych roślin i metody przymocowania ich do dna


Luna
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam następujący problem.

 

Planuję restart tymczasowego akwarium 54l, niestety mój szanowny żółw ma specyficzne poczucie estetyki i potrzebę demolowania okolicy. Czego bym tam nie wsadziła i tak przestawi po swojemu, a posadzone jednego dnia rośliny wieczorem już pływają. Nie niszczy zieleniny ani nie zjada jej, po prostu ryje dno jak dzik ;)

Próbowałam obsypywać rośliny grubszą warstwą żwiru i drobnymi kamieniami, niestety bezskutecznie, gdyż takie kopczyki jeszcze bardziej przyciągają uwagę ciekawskiego wandala a i dla samych roślin pewnie nie jest to zbyt korzystne.

Szukałam podpowiedzi na forach terrarystycznych, niestety większość osób radzi po prostu pożegnać się z zielenią w baniaku : / lub przywitać się z roślinami pływającymi (już mam). Pomyślałam więc, że zapytam tutaj, gdyż z pewnością są tu jacyś posiadacze silnych ryb lubiących kopać w dnie.

 

Co do samego dna, chciałabym też zmienić podłoże w akwarium, co wiąże się z kolejnym problemem... Jeśli znów dam na spód ziemię ogrodową, prędzej czy później gadzina rozkopie gdzieś żwir i zrobi syf w akwarium. A tego wolałabym uniknąć, bo o ile żółw to z natury brudas, gupikom mogłoby to jednak zaszkodzić.

Czy bardziej opłacalne (pod względem czystości w zbiorniku) byłoby więc zastosowanie kulek gliniano-torfowych? Czy one po jakimś czasie i tak zmieniają konsystencję na rozpaćkane błoto? Zależy mi na utrzymaniu krystalicznie czystej wody.

 

I ostatnie pytanie.

Jakie gatunki roślin cieniolubnych moglibyście polecić? Chodzi o zieleń o stosunkowo mocnej i wytrzymałej budowie, nadającą się do temperatury w przedziale 24-26 stopni.

Cieniolubnych, gdyż źródła światła (zwykła grzewcza 40W oraz uvb) znajdują się nad platformą/podestem gdzie wygrzewa się żółw.

 

 

Z góry dziękuję za każdą poradę :)

Pozdrawiam.

 

 

Ps: Proszę oszczędzić sobie złośliwych komentarzy odnośnie litrażu akwarium.

Niebawem szykuje mi się przeprowadzka i w końcu będę mogła kupić upragniony zbiornik - minimum 112l, ale myślę o czymś większym :)

Poza tym samce odmiany graptemys ouachitensis osiągają maksymalnie 12 cm wielkości, a mój Romek ma jedynie 10. Inna sprawa, że dużo czasu zajęło mi poprawienie kondycji jego pancerza, gdyż żółw został przeze mnie przygarnięty jeszcze jako maluch w fatalnym stanie (do tego chory) od osoby która, mówiąc delikatnie, zapewniła mu spartańskie warunki... Przypuszczam, że nie urośnie już większy niż te 10cm osiągnięte po 6 latach.

 

Ps2: Proszę darować sobie docinki związane z tym, że trzymam żółwia z gupikami.

Mam go od ponad 6 lat i przez ten czas nigdy żadnej ryby nie ruszył, ale to zwierzę, więc liczę się z tym, że może pewnego dnia instynkt weźmie górę. Dlatego wybrałam ryby, które są wytrzymałe, zwinne i mają szansę uciec, a przy tym są małych rozmiarów, zatem gdyby jednak taką ugryzł to z pewnością zabije zamiast obgryzać po kawałku i męczyć (gdyby była większa). Znam temperament mojej gadziny i myślę, że prędzej zacznie je adorować, tak jak poprzednie, niż ganiać i zjadać.

Jak do tej pory gupikowy gang ma się dobrze. Rybki są żarłoczne, płodne i ciekawskie, pływają po całym akwarium a żółw nie zwraca na nie najmniejszej uwagi :)

 

Ps3: Podobne tematy dotyczące roślin pewnie pojawiały się już na forum, ale nie udało mi się na żaden trafić przez opcję 'szukaj'.

W razie czego proszę o link oraz usunięcie/zamknięcie niniejszego wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy bardziej opłacalne (pod względem czystości w zbiorniku) byłoby więc zastosowanie kulek gliniano-torfowych? Czy one po jakimś czasie i tak zmieniają konsystencję na rozpaćkane błoto?

Kulki nie mają racji bytu w tym zbiorniku,poza tym nie ma sensu ich stosowania skoro żadna roślina nie jest posadzona w podłożu.

 

Co do roślin to,tak jak kolega wyżej,ew.dział:rośliny...-temat przyklejony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy to dobrze przemyślany projekt palludarium gdzie żółw mógłby przebywać. Nie jest to jednak sprawa prosta i na pewno nie tania. Myślę że powinnaś poszukać wiedzy na temat wykonania akwarium dla takiego żółwia na jakimś forum terrarystycznym i zapewnić mu godziwe warunki do życia - czas najwyższy po kilku latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do roślin przywiązanych do kamienia/korzenia, to w sumie ciekawy pomysł.

 

Myślę że powinnaś poszukać wiedzy na temat wykonania akwarium dla takiego żółwia na jakimś forum terrarystycznym (...)

:arrow:

 

Szukałam podpowiedzi na forach terrarystycznych, niestety większość osób radzi po prostu pożegnać się z zielenią w baniaku : / lub przywitać się z roślinami pływającymi (już mam). Pomyślałam więc, że zapytam tutaj, gdyż z pewnością są tu jacyś posiadacze silnych ryb lubiących kopać w dnie.

Polecam czytanie postów w całości.

 

(...)i zapewnić mu godziwe warunki do życia - czas najwyższy po kilku latach.

Pierwszy "Ps" pod moim postem, panie Łoren ;)

 

Co do wielkiego paludarium - pozostaje niestety w sferze marzeń. Inna sprawa, że wysoka wilgotność powietrza i słaba wentylacja raczej byłyby szkodliwe dla skorupy żółwia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...