Zła woda= choroby

[fhuzbych]

Piszę ten post ku przestrodze innym.

Mówiąc wprost zła woda źle wykonywane podmiany (woda nie odstana i nie uzdatniona) + mieszanie z ciepłą z kranu doprowadziła do zdychania rybek

Choroba, którą zdiagnozowałem to posocznica ale czy napewno?

 

Stosowałem silne antybiotyki itp........

 

A powód to w/w woda

 

Aktualnie stosuję wodę z RO w 90 %

 

Parametry prawie idealne

NO3 ok 10

NO2 0

PH ok 7

KH 5-6

Gh ok 14

 

Coś lekko zatwardza mi wodę albo podłoże manado albo może świderki mam sporo drobnych muszelek świderków.

Podmiany z Ro powinny pomóc.

 

CO2 akwa 216 brutto bardzo dużo roślin

Podmiany to ok 10 L na tydzień

Rybki są zdrowe ruchliwe "wesołe"

 

Pozdrawiam

 

Ps fotka: 216-l-azja-ameryka-t47896.html

[lopezz]

Piszę ten post ku przestrodze innym.

(woda nie odstana i nie uzdatniona)

 

Wody nigdy nie odstawiam leję prosto z kranu , rybom nigdy nic nie dolegało. Odstawia się wodę tylko wtedy gdy nasza kranówka jest chlorowana. Co oznacza woda nieuzdatniona? Woda dopuszczona do użytku przez ludzi jest uzdatniona, inaczej nie ma możliwości podawania takiej wody na sieć. Wiem bo mam do czynienia z wodociągami jakie są normy i nieustanne badanie wody przez sanepid , najmniejsze odchylenie parametrów wody od norm skutkuje nakazem natychmiastowym poprawieniem parametrów (zwykle sanepid daje na to 3-7 dni ), oczywiście chodzi o fizyko-chemie wody, bo jeżeli zostaną wykryte bakterie grozi to nawet wyłączeniem wodociągu.

 

Więc na Twoim miejscu szukał bym przyczyny zgonu ryb gdzie indziej.

[fhuzbych]

Też tak uważałem i były problemy które, wyraźnie nasilały się po podmianach. Oczywiście że jest to moje przypuszczenie ale sięgające 99 %.

Wcześniej miałem malawi i robiłem podmiany bezpośrednio z kranu i zero strat i chorób, dlatego moja metoda podmian była taka sama ale skutki opłakane.

Wiem jedno, po zmianie metody podmian problem ustąpił tzn padło jeszcze 2 lub 3 rybki z poprzedniej obsady ale z nowo zakupionych a minęło już ok miesiąca jest bez strat a rybki wyraźnie "weselsze".

Pozostałe parametry idealne filtracja ilość co2 i inne parametry w normie.

 

Jesli minie kilka miesięcy z dobrym skutkiem będę miał pewność, gdyż moje postępowanie a raczej zastosowane zmiany tyczą się tylko wody inne metody prowadzenia akwarium bez zmian.

[grzegrzół]

I ja podobnie,z tym że dodatkowo ją mieszam z ciepłą,nie odstawiam wody bo w kranie jest dobra,nie chlorowana.Trochę tylko za twarda równe 8.0 ph.

W jednym się nie mylisz,źle robione podmiany jak i chlorowana (nie odstawiana) woda to praktycznie gwarancja chorób u ryb akwariowych.

Manado,owszem zatwardza wodę tak samo jak muszle ślimaków,skoro sam to zauważasz to myślę że masz ich dużo w zbiorniku,odławiaj je przy podmianach,jeśli to konieczne.

Coś mi mówi że Ty nie podmieniasz wody tylko dolewasz to co odparowało.

10l na 216-sto zbiornik to nieporozumienie,powinieneś podmieniać co najmniej 20% wody co tydzień (w zależności od ilości i rozmiarów ryb w akwarium).

Nie musisz dolewać wody z filtra RO by ją zmiękczyć,co2 sobie z tym poradzi,u mnie ph zeszło do 6.5,stężenie co2 również nie jest zbyt wysokie.

[fhuzbych]

Zwykle produkuję ok 20 litrów wody RO przy podmianie tak raz na tydzień zlewam wiaderko ok 10 L i dolewam ok 15L Ro zmeszanej z ciepłą gotowaną wodą aby wyrównać temperaturą oczywiście dodaję nawozy Clasic (mikro) + Makro Red+ Potas + Witaminy + Trochę wyciągu kory dębu. Resztę wody Ro dolewam w ciągu tygodnia a czasami też robię drobne dolewki z czajnika gotowanej ostudzonej wody. Poza tym mam dużo roslin w tym część szybko rosnące rośliny i CO2 co powoduje iż spora część produktów przemiany materii ryb jest spożywana przez rosliny. Teraz trochę zwiększyłem obsadę ale jak było mniej ryb musiałem dodawać azotu bo był brak.

 

Przy malawi zajmowałem się akwarium w sposób dość toporny i nie było problemów teraz przy akwarium raczej roślinnym zaczynam zajmować się w spoób trochę aptekarski .

 

Moje akwa: azja-ameryka-t47896.html

 

 

Pozdrawiam i dzieki za rady

[Gurolsky folklor]

Skoro woda jest gotowana, to czy nie ma możliwości dostania się do akwa jakiś niepożądanych pierwiastków? Tak się nam wydaje, że dolewamy niewiele wody, ale w czajnikach osadza się kamień, zawsze jest jakiś metal, który się może utleniać, może czajnik jest elektryczny, plastikowy, może bezpieczniej? Ale spojrzeć w jego wnętrze, to są tam jakieś paprochy, grzałka o innym zabarwieniu niż podczas jego kupna, a ta siateczka, przy dziubku do wylewania chyba po coś też jest specjalnie montowana... (zazwyczaj takie siateczki są).

Może dramatyzuje, ale ,,grosz do grosza...''.

[molesiu]

U mnie niestety jest to samo podczas podmiany wodą wodociągową, że kilka rybek zawsze zdycha. Być może coś źle robię podczas tej podmiany, bo generalnie nalewam wody do brodzika (pełen brodzik) oczywiście wcześniej go dokładnie myję ciepłą wodą. Spuszczam wodę z akwarium urządzeniem do czyszczenia dna około 30-40L i następnie przenoszę wodę z brodzika.

Podmiana zajmuje mi około godziny czasu, znajomi robią tak samo i u nich jest OK, a u mnie zawsze kilka rybek zdycha w ciągu tygodnia.

 

Może lepiej byłoby nalać wody wieczorem i dopiero rano ją zmieniać jak się odstoi ?

Jak jeszcze wcześniej kupowałem wodę z biedronki (baniaki 5L) to wszystko było OK, wlewałem ją bezpośrednio z butki i nie wiem czy nie wrócić do tej metody

 

Może ktoś podać jakiś sposób podmiany wody jeżeli robię to źle.

[fhuzbych]

Mnie się udało kupić filtr RO kompletny za 100zł więc nie jest to spora kasa a wodę mam teraz ideał.

 

Słyszałem od zaprzyjaźnionej Pani weterynarz iż Ona podmiany robiła wodą przegotowaną ( gotowała ok 20 litrów wody i przestudzoną wlewała do akwa.

 

Ktoś mówił iż jesli się robi podmiany bezpośrednio z kranu to dobrze jest nalewać prysznicem do wiadra a potem do akwa ale u mnie to nie działało rybki zdychały.

 

Można stosować uzdatniacze (chemię) ponoć pomaga

 

Nie powinno się mieszać wody ciepłej i zimnej z wodociągu lub z piecyka gazowego.

 

Najlepiej jest jesli brak filtra RO wlewać odstaną np 2 wiaderka nalać i zostawić ok min 12 h a max ok 3 dni.

 

Pozdrawiam

[Gurolsky folklor]

Uważam, że jakiekolwiek wlewanie wody do akwariów, chociażby 100-200 l to już jest problem. Ciężko jednorazowo zostawić do odstania 40-60 czy więcej wody. Jeżeli ktoś miałby odstawić 200 l, to wtedy można by było negocjować, czy ta woda ma stać dzień, bo przecież 10 litrów, ma stać dobę, a 200? też? coś nie tak.

Lałem często zimną wodę i nic mi nie zdechło, nie mam chorób. Jeżeli akwarium jest utrzymywane w odpowiedni sposób, to delikatnie chłodniejsza woda, czy trochę nieodpowiadający parametr nie będzie przeszkadzał rybkom.