Skocz do zawartości

JBL FilterStart, a chlor?


DiKei
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, do nowego akwarium kupiłem preparat JBL FilterStart czyli 15 milionów żywych bakterii. Do nowego zbiornika wlałem wodę nieodstaną, która zawierała chlor. Następnie wlałem preparat do filtra i go uruchomiłem. Czy chlor zawarty w wodzie zabił bakterie, które wlałem? Czy może jednak jakieś efekty danego preparatu będą? O jaki czas dany preparat skraca dojrzewanie akwarium (o ile w ogóle skraca)?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe w jaki sposób policzyli te 15 mln... mogli Cie oszukać ;)

Zazwyczaj takie preparaty to tylko nabijanie kasy dla producenta. Chlor w nieznacznym stopniu mógł uszkodzić te bakterie, ale powinny przeżyć, wątpię, żeby jakoś to znacznie przyspieszyło dojrzewanie akwarium. Najlepiej poczekaj 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronach niektórych sklepów akwarystycznych jest napisane, że niby po krótkim czasie mamy akwarium pracujące jakby miało już kilka tygodni czy nawet miesięcy. Też w jakieś wielkie cuda nie wierze, lecz liczę, że chociaż w małym stopniu to pomoże.

Tylko właśnie z tym chlorem nie byłem pewny, bo przed uruchomieniem filtra nie pomyślałem o tym, że może on tym bakteriom zaszkodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na każdym filtrze jest napisane ,,bardzo cichy!'', na każdych lodówkach, pralkach, telewizorach ,,energooszczędny'' itp. itd. Taki zabieg sprzedawcy, po prostu trzeba wiedzieć co się kupuje, a nie wierzyć w kolorowe opakowania. Jak się samochód kupuje, to się zagląda pod maskę i sprawdza jak się w nim czuje, a nie bierzemy go, bo sprzedawca powie ,,super się nim jeździło'', a taki złom, że ledwo jedzie.

Myślę, że rośliny pomogą w dojrzewaniu akwarium i poprawne jego założenie, a nie jakieś bakterie z probówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie preparaty, zwykle nie mają żadnego pozytywnego efektu, a jeśli mają, to nie większy niż wrzucenie szczypty pokarmu jako pożywki dla bakterii - bo głównie pożywka się w takich preparatach znajduje. Największą ironią "milionów bakterii", zamkniętych w szczelnych butelkach jest to, że są to bakterie tlenowe, do życia potrzebują dużo tlenu i pokarmu, zamknięte w butelce bardzo szybko obumierają, a formy przetrwalnikowe to tylko znikomy procent wobec całej populacji.

Poza tym: jakiekolwiek wcześniejsze wpuszczanie ryb niż się powinno, po stosowaniu takich preparatów - bez testów wody na związki azotu, najlepiej kropelkowych - jest czystym ryzykanctwem i widziałem nie raz jak się ludzie na tym przejechali.

 

Także konkretnie co do pytania: tak, jakby miało to wymiernie pomóc i dałbyś tam np. dojrzałe złoże biologiczne z bakteriami z innego akwarium, to byś je zdezynfekował. Natomiast jak chodzi o sam preparat, który sam w sobie ma wątpliwe działanie...różnicy i tak pewnie byś nie zauważył. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...