Płeć bojownika - czy to może być samiec?

[marcin2983]

Witam

 

Kupiłem ostatnio dwie samice dla mojego bojownika (docelowo chciałbym żeby było ich 3 - 4 ale nie mogłem znaleść ładnych podobnej wielkości co samiec więc póki co jest dwie).

Samice pochodzą od różnych sprzedawców. Ponieważ kupowałem je na targu obie na swoje nieszczęście trzymane były w kubeczkach.

Po wpuszczeniu do zbiornika samica na zdjęciu poniżej mocno się ścięła z samcem uszkadzając mu przy tym nieźle ogon ale sama na tym ucierpiała. Teraz samiec ją gania po akwarium, ale o ile robi to od czasu do czasu, o tyle druga samica praktycznie jej żyć nie daje ciągle ganiając i gryząc.

Ta ze zdjęć praktycznie nie wychodzi z kryjówki pod korzeniem. Czy sytuacja się poprawi jak pojawią się dodatkowe samice?

 

Czy możliwe, że na zdjęciach jest to jakiś krótkopłetwy samiec i stąd te konflikty? Nie udało mi się dostrzec pokładełka i mam wątpliwości.

Przepraszam za jakość zdjęć ale jest zbyt szybka dla mojego kompakta.

[Kuba Zarzycki]

Według mnie to nie jest samiec. :zamieszany:

[Parabol]

To jest samica

[karolina22]

nie widać wyraźnie pokładełka może uda się zrobić lepsze zdj. ?

[Gaweł]

Według mnie samiec

[marcin2983]

Nadal nie dopatrzyłem się pokładełka. Jednak sytuacja z ich zachowaniem mocno się uspokoiła więc może to samica

Dzięki wszystkim za opinie

[marcin2983]

Płeć bojownika starcie numer 2.

Rybka jest tak perfidna, że przez 3 dni udało mi się jej zrobić 1 "prawie wyraźne" zdjęcie jak tylko się zbliżam z aparatem na metr do akwarium to się chowa.

 

Przesłanki za tym, że to samiec:

- nie widzę pokładełka nawet jak rozchyla płetwy brzuszne; u moich trzech pozostałych samic jest ono wyraźnie widoczne.

 

Przesłanki za tym, że to samica:

- ubarwienie i długość płetw jak na zdjęciu - wygląda na samicę

- pływa w zgodzie z innym bardzo charakterystycznym temperamentym samcem (czasami ją pogoni ale naprawdę rzadko, nie częściej niż inne samice)

 

Jeden ze sprzedawców kiedyś mówił mi, że istnieją bojowniki krótkopłetwe. Są spokojne z charakteru, można trzymać samce razem i mają wygląd podobny do samic. Co Wy to? Prawda czy mit sprzedawcy?

 

Czy zdażają się samice z niewidocznym od zewnątrz pokładełkiem?